Makijaze polskich kobiet

Ja zrobiłam sobie makijaż permanentny brwi i wyglądam fajnie.

a może tylko tobie się podobają te brwi.

a może wszystkim podobają się jej brwi?

a może mówią że fajne tylko z grzeczności?

Większość komplementów jest z grzeczności

Każda, która robi sobie takie brwi myśli, że wygląda w tym fajnie ;)

Szczerze to nie widziałam nikogo komu by pasował makijaż permanentny brwi... W latach 90tych kobiety robiły sobie permanentnie kreskę konturowa na ustach-też fatalnie to wyglądało. Na imprezę ujdzie ale nie do pracy :( no chyba że ktoś w pewnych usługach pracuje...

Zgadzam się, najpierw widać brwi i rzęsy, dopiero gdzieś tam później wyłania się kobieta. Inna moja myśl - nadmiar włosów - hirsutyzm - okolicy oczu.

to, że tobie się coś nie podoba nie znaczy, że każdy sie z tobą zgadza. Skoro ten trend jest taki popularny to prawdopodobnie dużej ilości ludzi jednak przypadł do gustu (zakładając, że mówisz o tych "ciężkich" brwiach). Poza tym nie wiesz jakie brwi ma zrobione ta dziewczyna

Moim zdaniem moje brwi są śliczne. Dałam za nie 1500 zł i nie są przerysowane. Dlaczego? Dlatego pewnie, że jestem brunetka i zawsze miałam ładne, pełne brwi. Te po prostu są bardziej regularne, nie ma dużej różnicy. :) jest fajnie.

21:53 większość ludzi jest głupia, niestety

mi też się nie podobają permanentne brwi. Wyglądają tak sztucznie i patrząc na kogoś to tylko te brwi rzucają się w oczy. Ale ja jestem osobą, która nie lubi gdy coś jest "przesadzone i przedobrzone", lubię taką delikatność u kobiety, naturalność, delikatny makijaż i tyle.

gość dziś - no dobrze, wyjątkowa śnieżynko, każdy kto się z tobą nie zgadza na temat brwi jest głupi :* Spij dobrze wierząc w to

Fakt 1: większość ludzi jest głupia. Fakt 2: mnóstwo kobiet uległo modzie na ogromne przerysowane brwi. Jeśli chcesz łączyć pierwszy fakt z drugim, proszę bardzo :)

Widzę, że macie bardzo bogate życie, że aż tak was pasjonuje, jak wyglądają inni ludzie.

To że naskrobalam trzy posty w tym temacie to dla ciebie wystarcza aby wnioskować o calym moim życiu?

Zaczyna się rzucanie mew :D większość permanentnych jest wykonana c*****o bo widać z daleka że to tatuaż a przecież nie o takich efekt chodzi. Tak samo jak z rzesami. Laska bez tapety a rzesiska jak u jakiejś żyrafy :D

"Wielcy ludzie rozmawiają o ideach, przeciętni o rzeczach, mali ludzi rozmawiają o innych ludziach."

Normalnie ludzie potrafią rozmawiać na każdy temat bez potrzeby dodawana sobie animuszu udając że prowadzą merytoryczne konwersacje o ideach najczęściej utopijnych. Oczywiście wielcy ludzie trafiają na temat o mewach zwanych brwiami rzuceni przez los przypadkiem... Któraś wydziarana chyba boli dupa.

"Ludzcy ludzie są czasem mali, czasem wielcy, przede wszystkim są autentyczni."

karykaturalne brwi wygrywają :D - czarne, wiecznie zdziwione i przyklejone do czoła :D Wygryw!

Cicho, bo zaraz napiszą, że mamy kompleksy, zazdrościmy im albo nas nie stać.

Dobranoc, kwoczki :* Pozdrowienia od nienoszącej makijażu:)

Możesz jednak sobie zrobię. A chuj, raz się żyje. Chcę być na czasie choć w jednym. Stać mnie.

wiecie co ja mam bardzo jasne niewidoczne brwi dlatego lekko podmalowuję je kredką ale chodzi głównie o to żeby malować włoski,a nie skórę i tak robię. chciałabym zrobic sobie permanentne i wiem, że da sie zrobic tak delikatnie zeby wyglądało naturalnie, bo widziałam w tv jak tak robili :P niestety mieszkam w mieście ok 70 tys i przejrzałam różne oferty w necie na stronach salonów :o No tragedia!!!! Króluje tatuaż w kształcie młotka i to na pół czoła. Wątpię, że ktoś pójdzie mi na rękę i zrobi tak jak ja chcę. Boję się zaryzykować, bo baba mi przytaknie, a i tak zrobi swoje. Niedlugo wybieram sie do wawy wiec może tam coś znajdę.

Im przyświeca motto Im wiecej, tym lepiej.

Ktoś tu pisał o kolorowych włosach - od tego się odwalcie... Co innego jak... sorry że tak napiszę - zwykłe szare myszy zrobią kolorowe włosy - i wyglądają jak PRZEBRANE , a co innego kolorowe włosy u członka jakieś subkultury, u kogoś pewnego siebie i doskonale wiedzącego JAK CHCE WYGLĄDAĆ, a nie jest niezdecydowany jak większość i ślepo podąża za modą.

Od kiedy to członkowie subkultury są pewni siebie? Kobieto poczytaj najpierw dlaczego ludzie tworzą subkultury a potem pisz.

Może nastoletni nie, ale dorośli już tak. Tu należałoby jeśli chodzi i dorosłych wziąć słowo subkultura w nawias :) Co powiesz o dorosłych metalowcach, rockersach, rastafarianach - którzy pomimo dojrzałości, dobrej pracy i rodziny NADAL WYGLĄDAJĄ tak samo jak kilka kilkanaście lat temu ? Guzik wiesz... Polecam bloga "mama w glanach"- tam jest wszystko na ten temat. Mam 32 lata, kolorowe włosy, chodzę w koszulkach z czachami, ramonach i glanach. BO LUBIĘ... Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym. Dla ludzi z ograniczonymi horyzontami myślowymi, być może jestem infantylna - bo według nich, mi nie przeszedł nastoletni bunt i teraz powinnam się ubierać jak statyczna 30-latka, nagle pokochać pastelowy ( przepraszam PUDROWY ) róż, hafty, styl boho i lat 60-tych - bo teraz taki akurat w modzie. Ściągnąć glany na rzecz szpileczek i koturn, ubrać pastelową ramoneskę.. jak już coś. Ale przede wszystkim zmienić gust muzyczny, bo to takie agresywne i absolutnie nie puszczać tego dzieciom. Albo ewentualnie udawać, chodzić w takim stroju w zaciszu domowym i powszechnie mówić, że preferuje się radio eskę, albo rmf - bo przecież to nie akceptowane ! A jak już taka osoba dzieci wychowuje to prawdziwy dramat. :D Podobno inny wygląd to słabość charakteru... He, dobre sobie...

A co definuje szara mysz ktorej kolorowe wlosy nie pasuja?