Co myślicie o terrorystkach antyglutenowych oraz wege itp ?

Kolezanka prowadzi sklep ze zdrową żywnoscią, suplementami, ziołami itp i non stop przychodzą ludzie ktorzy pytają czy tam aby na pewno nie ma glutenu, czytają dokładnie sklady, siedzą i w telefonie sprawdzają kazdy składnik... czy to jzu nie jest przesada? przecuez w PL wiecej ludzi ma problemy z trawieniem laktozy niz tym ''glutenem'' , media i blogi kompletnie nasrały ludziom we łbach... to samo ''borelioza'' i ''candida'', eko wariaci uwazają ze kazda choroba to wynik boreliozy i candidy... rak, AIDS, depresja, schizofrenia, choroby serca itp wszystko to ich wina

Laska weź ty poczytaj o boreliozie albo porozmawiaj z lekarzem spec. od chorób zakaźnych jakie spustoszenie sieje ta choroba. Moja mama stała nad trzyma jak przez przypadek lekarze jej wykryli to świństwo. Z kobiety która miała praktycznie demencje po wdrożenie leczenia stała się znów normalna 60-latka.

glutenowcy to debile racja albo te czuby od mas kałowych w jelitach :D ale borelioza to rzeczywiste zagrożenie i mówią o tym nawet mainstreamowe media, ok 30% kleszczy to nosiciele

Terrorystach? A w stosunku do kogo terror stosuja? Wege po prostu nie jedza miesa i ich sprawa. mam takich w domu, i nikogo nie terroryzują.

Wg autorki to terroryści. Dlaczego? Bo jedzą co innego niż ona.

Ale wytłumacz na czym twój problem polega. Koleżanka by nie miała biznesu, gdyby nie te wszystkie "wymysły", bo po co do niej chodzić przepłacać. A Tobie chyba też nikt nic siłą do gara nie wciska, więc w czym problem

Jesli dieta tego wymaga to zadne terrorystki tylko myslace osoby.

Też nie rozumiem o co się czepiasz, to chyba normalne że w takim sklepie raczej nie ma przypadkowych osób tylko te które dbają o dietę i skład tego co jedzą. Dbają- a więc pytają i czytają składy. Mają prawo jeść co chcą, nieważne czy jest to podyktowane zaleceniami lekarza, czy nie. Mój mąż jest wegetarianinem, nigdy nie czułam żeby kogokolwiek terroryzował, czasem je ryby, w domu się dogadujemy i nigdy mi do głowy nie przyszło że to jakiś problem, tak jak on ma w nosie czy ja jem mięso, czy nie.

a na czym polega ten terror vege i bezglutenowy? na tym, że kowalska ma taką dietę/zalecenie/fanaberię i sobie za swoje pieniądze coś tam kupuje i je? GDZIE TU TERROR? jak chce to niech sobie gruz ze szkłem wpierdziela, w czym masz problem? chyba na fali ultra prawackich rzygów w TVP(IS) i internetach zaczynasz mieć jakieś fobie no i to słowo TERRORYZM żeby podbić twoje "intelektualne" wynurzenia. Ty pustaku! w dobie terroryzmu radykałów islamskich powinno ci to słowo w tym kontekście przez gardło nie przejść choćby z szacunku dla prawdziwych ofiar terroru! a teraz wypierdzielaj żreć pasztet z momem i syropem gluk-fruk, bo zaraz trzeba iść spać żeby rano do roboty wstać! Twoja najniższa krajowa sama sie nie zarobi!

Nie bardzo rozumiem z czym Ty masz problem... To chyba dobrze, że ludzie zaczynają być coraz bardziej świadomi tego co jedzą? Po epoce chemii, sztucznych dodatków, gotowców, teraz jest trend na zdrowe odżywianie i uważam, że to bardzo dobrze- oby to trwało jak najdłużej. Co do glutenu - wcale taki zdrowy nie jest i to akurat korzyste dla zdrowia by go ograniczać. Jeśli chodzi o boreliozę to nie ma ona nic wspólnego z byciem eko. To poważna i czasami niewykryta przez długie lata choroba, dająca bardzo szeroki wachlarz objawów, a niestety coraz więcej kleszczy jest zarażonych. Candida - grzyby każdy ma o dopóki organizm jest w stanie homeostazy (równowagi) to wszystko jest ok. Problem z candida pojawia się, gdy ta równowaga zostanie zachwiana. Wtedy grzybek rozrasta się i może przyczynic się do wielu przykrych objawów i chorób. I na koniec, gdzie Ty autorko widzisz terroryzm? Czy ktos Cię do czegoś zmusza? Chcesz to wpierdzielaj syf, Twoja sprawa:) moim.zdaniem bardzo dobrze, że teraz promuje się zdrowe odżywianie i bycie fit

Akurat z glutenem to nie żaden wymysł. Stosowałam dietę bezglutenową bo mam RZS i mogę powiedzieć, że jak najbardziej ból stawów był mniejszy. I tak samo jest w przypadku innych chorób autoimmunologicznych. Jeśli komuś ta dieta pomaga to chyba lepiej się poświęcić i czytać dokładnie etykiety, niż brać leki.