Co myślicie?

Poznałam ostatnio chlopaka przez internet. Pisaliśmy ze sobą i na miłość boską wiem tylko ile ma lat. On sam z siebie napisał ile ma lat i zapytał mnie o to samo, trochę się bałam odpisać bo jestem młodsza, więc zmieniłam temat. Wieczorem jednak postanowiłam mu wyjawić swój wiek i napisałam ,,W sumie, chciałeś znać mój wiek :D" a on na to ,,Nie mój biznes, kobiety nie pyta się o wiek" Trochę mnie to zbiło z tropu, ale jakoś wplątałam później w rozmowe ile mam lat. Piszemy codziennie a ja nadal nie wiem jak ma na imię. Była jedna sytuacja kiedy myślałam, że może chce mi to wyjawić, napisał ,,Mój ulubiony aktor z reszta mój iminnik ma dziś urodziny" Chciałam go zapytać wtedy o imię, ale pomyślałam że nie chce być wścibska. W sumie dziś zaczęłam temat szkoły i on coś dodał o swoich studiach, wtedy moja ciekawość była wielka, więc zapytałam ,,Chciałam zapytać co studiujesz, ale za chwilę będzie, że to nie mój biznes. No więc no" I o dziwo napisał mi co studiuje. Nie wiem czy wysyła mi jakieś takie sygnały żebym o niego pytała, czy jak się zapytam o coś to wyjdzie na to, że jestem wścibska i on wcale nie chce nic o sobie mówić, woli zostać obcą osobą. Co o tym sądzicie?