Facet z ktorym sie spotykam od prawie 2 miesiecy powiedzial ze nie ma zamiaru

sie zenic NIGDY. Wszystko to niby w zartach, ale wczesniej robil kilka prob dobrania sie do mnie. Kolejny ktory jest niepowazny. Naprawde bardzo ciezko jest mi spotkac kogos kto bylby sensowny i jednoczesnie abysmy mogli sie zgrac charakterami. Ja generalnie mysle o slubie i rodzinie dotychczas Ci ktorych spotykalam albo mi nie odpowiadali -zycie z nimi bylo by udreka dla mnie- albo nie mysleli powaznie tylko szukali przygod. Naprawde zgrac sie z kims na 100% nie jest latwo :(

A po co Ci od razu ślub??

Takich wybierasz z innej ligi. Mi chyba pisana samotność również

Po 2 mc to też bym nie myślała o ślubie z jakimś facetem

To nie marnuj tyle czasu i wczesniej z wlasnej inicjatywy pytaj faceta o poglad na slub, rodzine.

no nie od razu, ale jak ktos wogole gada takie bzdury ze nigdy sie nie ozeni to co to znaczy?

Jak dokładnie powiedzial? Czemu nigdy się nie ożeni? Jakie ma argumenty?

Oczywiscie ze zmieni!!! Po dziesieciu latach zawracania jej tylka ozeni sie z dwudziestolatka ktora bedzie znal pol roku!!!

Mężczyźni którzy tak podchodzą do sprawy są z reguły nieodpowiedzialni. Napisz jeszcze, że pewnie mieszka z mamusią i jest na jej utrzymaniu. Nie spotykajcie się z takimi mężczyznami bo co on wam zagwarantuje? Zero wsparcia, bezpieczeństwa, opieki. Facet to ma być facet a nie dzieciak.

Nie dociera do was ze facet jesli juz chce sie zenic to nie wczesniej niz po trzydziestce?

Przecież kobiety też nie chcą brać ślubu wcześniej niż koło 30.

" gość dziś Nie dociera do was ze facet jesli juz chce sie zenic to nie wczesniej niz po trzydziestce? " Przecież są różne przypadki. Niektórzy biorą ślub wcześnie inni później. Wiadomo że jeżeli ktoś nie jest psychicznie gotowy do małżeństwa to woli wziąć ślub później

Nawet jak facet jest gotowy to nie musi brac slubu akurat z ta ktora aktualnie posuwa!

Córce tak swojej powiesz.

Dokladnie o to chodzi. Facet ktory chce posuwac nie bedzie chcial slubu a zakochany bedzie na to gotowy.

on kiedyś zechce założyć rodzinę ale za kilka lat, jak dojrzeje i znajdzie odpowiednią partnerkę. Na razie jest na etapie wyszumiania się. Gdziee ty ich poznajesz skoro żaden się nie nadaje? Masz parcie na ślub i każdy to czuje.

Tylko pytanie czy chcesz faceta który przez lata chciał się wyszumieć i teraz chce zakładać rodzine? Wydaje mi się że taki mężczyzna nie nadaje się na poważny związek. Znajdź takiego który nie potrzebuje się wyszumieć żeby czuć się kimś.

Źle trafiasz. Musisz szukać odpowiedzialnych i opiekuńczych mężczyzn jeśli zależy ci na poważnym związku. Tacy co sie chcą wyszumieć nieodpowiedzialni którzy potrzebują żeby to nimi się opiekować chcą seksu. Dla nich są dziewczyny którym jest obojętne kto je ***** byleby miały seks :).

Gdybym była facetem, nie miałabym ochoty na nic więcej z panną która po 2 msc zaczyna przeglądać o slubie. Co się z Wami dzieje kobiety ?! Gdzie się podziała Wasza godność i niezależność?! Gdzie jest zdrowo-rozsądkowe podejście do związku? Dlaczego większość z Was jest w akcie desperacji? Nie rozumiem! Dalej wywierajcie presję na facetach, zawierajcie małżeństwa pod naciskiem a potem same bądźcie sobie winne za to że facet się rozmysla lub po WASZYM ślubie znajdzie sobie inna kobietę. Wstyd mi czasami że jestem kobieta ! I że inni wrzucają nas do jednego worka!

Ona nigdzie nie napisała że ciśnie na ślub!! Po prostu o tym rozmawiali a facet ma ewidentnie jakieś odrzuty jeśli chodzi o tą kwestię. Co za facet mówi ze NIGDY nie chce ślubu??

Po 2 msc znajomości to uważasz że to jest normalny temat? Dziwisz się że reaguje tak a nie inaczej? Zejdź na ziemię. I pytanie. A dlaczego facet musi chcieć się ożenić? To przymus ? Może on nie chce i zdania nie zmieni , a może znajdzie kiedyś, kiedy już dojrzeje , kobietę która będzie mu odpowiadać i wtedy sam będzie do tego dążył Tak właśnie być powinno . I to będzie jakaś pewność że jest na to gotowy. To ma wyjść z jego inicjatywy. Myślę że pierwsze lata znajomości (1-2) powinny opierać się na poznawaniu drugiej osoby, czy nie mam racji? A nie o snuciu planów tak dalekosiężnych..

jak chce sie wyszumiec to z inną , neich spada i juz

gość dziś gość dziś autorka napisała: "Wszystko to niby w zartach" a potem: "wczesniej robil kilka prob dobrania sie do mnie. Kolejny ktory jest niepowazny." Można się z tego domyśleć, że nie stawiała go pod ścianą pytaniem, kiedy się ze mną ożenisz. Samo wyszło w luźnej rozmowie i żartach. Tak się ludzie właśnie poznają. Dziewczyna szuka kogoś na stałe i wyczuwa, że on nie myśli o niej poważnie. Masz już jakieś skrzywienie na punkcie świata niezależnych kobiet i wszędzie widzisz dyskryminacje, seksizm i molestowanie.

Pewnie bogaty? Taki na stałe najlepszy;)

Masz już jakie skrzywienie na punkcie świata niezależnych kobiet i wszędzie widzisz dyskryminacje, seksizm i molestowanie. Mylisz się. Ja zwyczajnie mam dosyć narzekania kobiet, zakładania min takich tematów na forum, dosyć narzekania na swoje nieudane związki, tylko dlatego że nie potrafią lub nie chcą użyć głowy. Nic więcej .

Czemu sądzisz że autorka nie uzywa głowy? Ma uprawiać z nim niezobowiązujący seks ??? Wtedy by uzywala głowy?? Przecież tu nie chodzi o ślub tylko że on nie zapatruje się w ogole na dłuzsza relacje, zwiazek tylko jednorazowe uprawianie seksu. Jej to nie pasuje i narzeka ze głownie na takich trafia facetów.

Tu autorka. Nie nie wspominalam mu nic o slubie. Nawet na niego nie nalegalabym jakos tak gdybym sie z kim zwiazala. On po prostu wydaje sie byc swietnym aktorem gra zrowowazonego, ale kiedy sie rozpedzi to robi niepodobne do 'siebie' rzeczy. Wczesniej chcial doprowadzic ze mna do seksu 2 razy. Nie jest bogaty. On ma 30 lat ja 28 i nie szukam przygod nigdy nie szukalam

ooo

A jak chciał do tego seksu doprowadzic?

pp