Zakochalam sie w nim, on mnie olał

olać gości wątku :D Życzę dobrej zabawy i pamiętaj nie pisz do niego! Zaciśnij zęby i zajmij się sobą. Trzymam kciuki. Ja się trzymam jakoś, staram się, tyle, że wciąż sprawdzam maila. No i pogoda się zepsuła dokumentnie, jesień ;)

U mnie pogoda dzis piekna. Słoneczko bardzo pozytywnie nastraja :) Od razu jakos tak lżej na sercu sie robi. Dzis zamierzam dobrze sie bawić i nie myslec juz o nim. Choc wcale nie tak łatwo..

Napisz, jak było. Powodzenia :))

No wiec wczoraj jednak nie poszłam o klubu, bo musiałam iść dzis do pracy. Ale.. Poszłam na piwo z tym kolega z którym bylam na dzis umowiona. Ogólnie bylo ok, pośmialiśmy sie , pogadaliśmy, na koniec odprowadził mnie do domu i zapytal czy dzis tez sie widzimy ;) Chyba chciał mnie pocałować, ale ja tak bardzo tego nie chcialam, wykorzystałam wiec moment gdy jacys ludzie z psami przechodzili obok i uciekłam do domu . Nie kreci mnie on wogole, traktuje go jak brata lub przyjaciela. Musze z nim dzis o tym pogadać ;)

To się dzieje, haha. Do tamtego nie pisałaś?

Stara baba ma kompleksy i nie potrafi nawiązać relacji z dojrzałym facetem, tylko bierze się za siuśmajtków. Żałosne.

Wiem ze żałosne. I jest mi z tego powodu wstyd. Nie wiem po co w to wchodziłam, skoro wiedziałam ze to nie wypali. Teraz musze jakos sie pozbierać. Nie pisałam nic do niego, choc kusi mnie bardzo by sie odezwać.