Idealna kobieta dla 30 latka to max 21 latka a nie raszpla 30 lat

Z desperackim parciem na ożenek i rozród, 30 latek to młody chłopak jeszcze i powinien zadawać się z młodymi dziewczynami a nie babami które pociągną go na dno

Aleś głuuuupi ! Zgroza ! Małolat z trójką z przodu :-D :-D :-D

On ma rację, kobiety szybciej dojrzewają szybciej tracą datę ważności stąd to parcie i desperacja, faceci później dojrzewają , a co czwarty z nich nigdy

Idealna, bo ten 30-latek jest dziecinny, mieszka jeszcze z rodzicami i nic nie umie zrobić w domu.

W sumie masz rację, ale co kto lubi

I dla 40 latka max 25 ;)

Jeden woli młodą inny starszą, to co dla ciebie jest idealnie nie musi być idealne dla innego.

Ale taka 30 latka jak ma wyglad na 21 lat to co ty na to

a taka, co ma 37 to nie czy tak...

Idź frustracie pierdziec gdzie indziej.

hehe a gdzie są 30 stki które mieszkają w swoim za SWOJE wypracowane pieniądze? Bo jak chłopina dostanie fajn yspadek, to nagle zmienia się z "frustrata" w "zaradnego". Czyż nie? :D

To prawda, około po 30stce kobieta zbliża się do "ściany" - od tego momentu uroda będzie spadać tylko, dlatego są już mniej wybredne i zauważają tych "dobrych", zarabiających już jakieś dobre siano :)

Spadek nikogo nie robi zaradnym. Przehula wszystko i znowu będzie świecił gołym zadem.

Zaradność to cecha skorelowana z zasobami, zatem to i tak równa się "leceniu na kasę". Nic górnolotnego, pitolenie o miłościach to pretekst.

Tylko jaka 21 latka bedzie chciala dziecinnego dziada?

21 latka wybierze rówieśnika, a nie 30 letniego starego kawalera.

gość dziś To prawda, około po 30stce kobieta zbliża się do "ściany" - od tego momentu uroda będzie spadać tylko, dlatego są już mniej wybredne i zauważają tych "dobrych", zarabiających już jakieś dobre siano usmiech.gif xxxx Taaaa pierdu, pierdu tak sobie wmawiaj :) Od zawsze wiadomo, że kobieta po 30 rozkwita i ma wzmożone libido, a facet po 30 to już łysienie, brzuch piwny itp ...

Raczej nie... mam 22 lata i spotykam się z maks 25 latkami. Więc to nie reguła, a raczej zaklinanie rzeczywistości :). No chyba, że kasiasty 30latek polujący na jakiegoś słupskiego, 21-letniego słoiczka- precyzyjniej rzec słoiczkę-, który zjechał do duzego miasta na studia ;)

Nie od dziś wiadomo, że 20% facetów pociąga 80 % kobiet - Ci mogą sobie przebierać i wybierać. Jak ktoś jest 30-letnim prawiczkiem z kafeterii to nawet 50-letnia panna go nie zechce.

"a facet po 30 to już łysienie, brzuch piwny itp " - hah tak sobie wmawiaj. Większość gosci którzy nie mieli tego co inni (atrakcyjność, pozycja etc) od rodziców, maja to po 30 stce. Facet nie ma zegarka biologicznego, jak o siebie dba może jako 40 latek podobać się 20 latkom. Kobiety tu już mają ostro pod górkę, bo uroda ostro schodzi w dół. Najlepszy wiek rozrodczy kobiet to 18- 28, potem następuje ściana, i jest gadanie "gdzie są ci dobrzy mezczyzni czy prawdziwi" :) A tych dobrych ignorujecie w kwiecie wieku rębnego, bo nie poruszają haju hormonalnego w gadzim mózgu, tak tak.

"Jak ktoś jest 30-letnim prawiczkiem z kafeterii to nawet 50-letnia panna" Skoro wg Pań miłosć istnieje, to jaką przeszkodą jest wiek i dziewictwo? :) Ano gadają kity.

Hm dla mnie dojrzała dziewczyna to creme de la creme :-)

"a facet po 30 to już łysienie, brzuch piwny itp " - hah tak sobie wmawiaj. Większość gosci którzy nie mieli tego co inni (atrakcyjność, pozycja etc) od rodziców, maja to po 30 stce. Facet nie ma zegarka biologicznego, jak o siebie dba może jako 40 latek podobać się 20 latkom. Kobiety tu już mają ostro pod górkę, bo uroda ostro schodzi w dół. Najlepszy wiek rozrodczy kobiet to 18- 28, potem następuje ściana, i jest gadanie "gdzie są ci dobrzy mezczyzni czy prawdziwi" usmiech.gif A tych dobrych ignorujecie w kwiecie wieku rębnego, bo nie poruszają haju hormonalnego w gadzim mózgu, tak tak. xxxx Tak, tak ... a świstak siedzi i zawija w sreberka. Widać tu brak świadomości i samokrytyki. Mężczyzna też ma zegar biologiczny i jakość nasienia niestety spada z jego wiekiem. Radzę zacząć czytać fachową literaturę, a nie Bravo Girl. Tworzenie własnej rzeczywistości niejednego zgubiła.

" 20% facetów pociąga 80 % kobiet" - to oznacza, że większość kobiet nie ma szans nawet na numerek z kimś spośród 20% najlepszych facetów, dlatego biorą to co im się nawinie najlepszego , co mają w zasiegu- i co jeszcze do nich "podbije" itp bo księżniczka nie będzie zagadywać, bo "wyjdzie na dziwkę" (kompletny nonsens aby zracjonalizować swoje tchórzostwo i wygodnictwo).

Jasne, nie ma zegara biologicznego :-) Bracie - nawet w łóżku widać różnicę między 20 a 30 latkiem (często na korzyść drugiego). Widać też różnicę w urodzie: pierwsze zmarszczki (dla Twoich rówieśników jeszcze bez znaczenia, ale 10 lat młodsza dziewczyna to widzi nie łudź się), zakola, u niektórych siwe włosy. Tu na kafe jest wiele kobiet przechwalających się, że niby wieku po nich nie widać, ale to rzadko prawda i to samo dotyczy mężczyzn. Pogódź się ze swoim wiekiem, bo nikogo nie oszukasz, a tylko się ośmieszysz. Można być baaraaardzo seksownym trzydziestolatkiem - ale nie kiedy pozuje się na gościa 10 lat młodszego.

" świstak siedzi i zawija w sreberka" - tak tak ,walnij jakimś tekstem z reklamy, na pewno podtrzyma twoje wymysły :) Spokojnie znam ludzi -pod 40 tkę którzy mają laski 20-30stki. Wiekszość kobiet traci swoje smv (uroda) po 35 roku błyskawicznie, wystarczy pooglądać zdjęcia na portalach randkowych, profile pod względem wieku. Różnice miedzy 25 latkami 30 stkami są mocno widoczne. Wystarczy też poczytać tematy na kafeterii, gdzie panny żalą się jak trudno kogoś poznać w wieku 30 lat... Nie każda sobie zdaje z tego sprawę, że od pewnego momentu w zyciu będzie tylko tracić atrakcyjność , ale to problem przerośniętego ego.

" 20% facetów pociąga 80 % kobiet" - to oznacza, że większość kobiet nie ma szans nawet na numerek z kimś spośród 20% najlepszych facetów - NIEPRAWDA - na numerek a nawet dłuższy związe ma szanse bo jeden z tych 20% może spokojnie obracać 5 i 10 lasek w ciągu życia (a wielu ma więcej), gdy inni siedzą na kafe i przekonują 30-latki o tym, że są za stare. Te najsłabsze z 80% kobiet albo są jakąś część życia same/porzucone, albo toczą żywot przy jednym z pozostałych 80% facetów (czasem go zdradzając z samcem alfa, a czasem cierpiąc w milczeniu - ich decyzja).

Właśnie o to chodzi że dojrzałe kobiety mają swoją wartość :-)

No i przy tym pamietajmy że wartość matrymonialna faceta to nie tylko przede wszystkim uroda cielesna (jak u Pań), dlatego Panie udają że mają z wiekiem łatwiej :) trudno się pogodzić z pewnymi faktami. Nie warto inwestować w związek z kimś, kto ma wyłącznie jeden atut, bliski rozpadnięcia się w proch. Głupota. Z czymś takim to mogłaby wyskakiwać siedemnastolatka.

Tiaa, po co gościowi z TOP dziewczyna przeciętna, skoro ma dostęp do młodszych i atrakcyjniejszych? Please...