Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie Spokojna

Stracilam do niego zaufanie

Polecane posty

Gość Nie Spokojna

Trzy lata razem. Oboje po 37 lat. Zawsze uwazalam go za mezczyzne godnego zaufania, lojalnego i bardzo obowiazkowego. Kilka miesięcy temu bylismy u znajomych, polalo sie duzo alkoholu, on dosc sporo wypil. Corka znajomyvh, 17 letnia dziewczyna byla bardzo rozmowna, zadawala duzo pytan mojemu facetowi. Nie w nachalny sposob, po prostu przyjaznie rozmawiala. W pewnym momencie zorientowalam sie, ze mu sie mocno spodobala. Bylo juz dosc pozno i zapytalam sie czy powinnismy wziac taksowke. Spojrzal na mnie, potem na nia i cos wymamrotal..Poczulam sie bedzo niepewnie Wrocilismy do domu, ale w nocy meczyly mnie mysli. Rano zapytalam mu sie czy czul do niej pociag fizyczny. On jest dosc szczerym facetem, poza tym pewnie bal sie klamac, bo nie pamietal co sie wydarzylo. Przyznal, ze czul do niej pociag fizyczny. Do 17 latki. Nie ufam mu juz. Mam przeczucie, ze gdyby byli sami w domu i ona bylaby chetna to on by mnie zdradzil. Stracilam zaufanie, czy powinnam odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzasz. To że czuje do niej pociąg świadczy o tym że to zdrowy, prawdomówny facet. I wcale nie oznacza że mógłby cię z nią zdradzić. milutki1981@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ciezko poradzic, czy odejsc czy nie. Zapalila ci sie czerwona lampka. Podobno faceci zdradzaja m.in. jak maja okazje zaliczyc, ktorych ogolnie maja malo w zyciu. Bo kobieta bez problemu zaciagnie faceta do lozka, a mezczyzna przewaznie musi sie wysilic aby uwiesc, i czesto z marnym skutkiem. Dobrego jak jest okazja do zaliczenia to ida, i tym zajetym tez odbiera rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jakby kobiety nie pragnęły obcych mężczyzn , nie przesadzajmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, zapalila mi sie czerwona lampka i juz jej nie potrafie zgasic. Myslalam, ze sie z tym uporalam, ale to do mnie wraca od czasu do czasu i nie umiem mu juz ufac. Zburzyl cos miedzy nami i nie wiem czy to mozna odbudowac. Mam wrazenie, ze on ma slabosc do pieknych kobiet. Rozumiem, ze prawie wszyscy faceci maja, ale mam obawy, ze on moze byc ulegly, zwlaszcza pod wplywem alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Spokojna
Ja nie pragne obcych facetow. Dla mnie liczy sie tylko osoba, z ktora jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
A co doradzic, nie wiem. Jestem singielka. Byly tez mial ciągoty. I olal mnie w koncu jak trafila mu sie ' lepsza' partia. Bez slowa wyjasnienia. Wciaz boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Spokojna ,dobrze to o tobie świadczy jaka jesteś .Tak powinno być ,że nie myśli się o innym partnerze .Może zamiast lamentować, daj jakiś swój popis, żeby partner zwrócił uwagę,że istniejesz .Mężczyżni nieraz potrzebują takiego impulsu, a nie narzekaj jaka jesteś biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro partner myśli o innych to raczej wina partnerki, widocznie nie dba już o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Spokojna
Raczej dbam o siebie, co prawda rzadko sie maluje i mam naturalny kolor wlosow. Zapisalam sie na makijaz permanetny oczu i do fryzjera, chce sie zrobic na blond. Prawdopodobnie teraz podswiadomie chce byc bardziej atrakcyjna i cos w sobie zmienic. On twierdzi, ze jestem piekna naturalnie i miedzy innymi dlatego sie mna zainteresowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki mam dac popis? Jakiegoimpulsu czasem potrzebuja faceci wg Ciebie. Mam sprawic by poczul sie zazdrosny? Sama nie wiem czego szukam na tym forum, moze potwierdzenia, ze wszystkie zwiazki przechodza przez takie kryzysy? Boje sie, ze sobje spieprze zycie, bo nie jestem na 100% pewna, ze moge mu ufac. Ze on tak naprawde wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To doceń siebie , a tak prywatnie nigdy bym coś takiego nie powiedział partnerce , nie ma mowy.Zagraj kiedyś ,że ktoś ci się podobał, skoro jemu wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym związku coś tam jest i przychodzi taki czas.Pokaż np. jaka jesteś namiętna i odpuść , to dobry sposób .I nie słuchaj tego ,że nie musisz dbać o siebie.To właśnie wzbudza niepokój u mężczyzn i obawę o partnerkę bo pięknieje , staje się inna Być może pożądana przez innych mężczyzn,A ode mnie uznanie .że jesteś osobą stałą w uczuciach, co nie zwalnia cię od bycia kobietą :) Może zmienną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwól mężczyżnie powalczyć o ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest normalne, każdy facet to świnia, musisz to zaakceptować. Żyj dla siebie, w sobie szukaj szczęścia a nie w facecie. Facet to tylko dodatek do życia. Normalne ze inne będą mu się podobać i nic na to nie poradzisz. Zajmij się sobą. Miedzy innymi dlatego ja uważam ze nie ma sensu brać ślubu ani rodzic dzieci. Mam 33 lata, faceta mam, ale żadnego ślubu ani rodzic dzieci nie zamierzam, bo nie ufam facetom. Nawet najlepszy po kryjomu może cie zdradzić, nie warto się poświęcać facetom. Trzeba to zaakceptować, faceci są tak zaprogramowani, żeby zaplodnic jak najwięcej kobiet, czysta biologia. Zajmij się swoimi pasjami a faceta traktuj jak dodatek do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój by plaskacza dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie slubu i dzieci? Moze dlatego ci odwala bo jestes tylko konkubina ktora mozna kopnac w tylek z dnia na dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.40 Ja tylko mam jedno pytanie ; Skąd ty wzięłas się na swiecie, bo bocian cię raczej nie przyniósł .Chwalić więc twoich rodziców czy krytykować, jak myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Spokojna
Nie mamy slubu i dzieci. Myslelismy o dziecku, ale teraz zaaczynaja nachodzic mnie watpliwosci. Nie chce sie wpakowac w cos czego bede pozniej zalowac, czewronalampka caly czas sje pali i nje daje mi spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Spokojna
Niech bedzie, ze jestem konkubina:D Jezeli dziecko i slub to dla Ciebie gwarancja, ze facet nie kopnie Cie w tylek to Twoja sprawa. Dla mnie zwiazek musi miec wieksze fundamenty niz tylko wspolny papierek i potomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:38 nie rozumiem o co Ci chodzi? Moi rodzice nie byli cudowni, popełnili mnóstwo błędów wychowawczych, byłam bita, pieniędzy tez było mało, o wszystko musialam się prosić, chodzilam ciągle w tych samych ciuchach, o aparat na zęby kilka lat się prosilam. Ogólnie mam traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa i może dlatego nie chce mieć dzieci. Nie chce być matką. A ślubu tez nie chce bo on i tak nic nie daje. Ma cie zdradzić i tak to zrobi, nawet z obrączka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha wrazenie kontra rzeczywistosc tylko durne baby zyja wrazeniami a nie rzeczywistoscia po czym poznac durna babe ? zyje wrazeniami mam wrazenie ze maz mnie zdradza mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza mam wrazenie ze jestem mloda i piekna ( to po 35 roku czeste) mam wrazenie ze jak bede z konkubentem to bedzie jak w malzenstwie mam wrazenie ze jak sie puszcze to mnie pokocha i nie zostawi mam wrazenie ze on mnie juz nie kocha mam wrazenie ze on mi nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.08 Skąd takie złe doswiadczenia o zdradzie , przeciez tak nie jest ,że każdy. Nikt ci w życiu nie da gwarancji, że twoje zycie będzie szczęśliwe , bo ryzyko wpisane jest w każdy związek .Nawet sami póżniej w życiu postępujemy tak , jak nie powinniśmy .Złe doświadczenia w życiu są po to , aby w przyszłości wiedzieć jakim powinno się być człowiekiem , nie powielając błędów rodziców .Przecież kazdy człowiek ma rozum i wie co jest dobre , a co żłe.Jeśli nawet coś nie wyjdzie nam póżniej , zawsze pozostaną dzieci.Patrząc na życie tak jak ty już dzisiaj możesz lecieć w kosmos, bo nie dla ciebie ziemia.Są problemy to się je pokonuje, każdy to robi , bo to jest wpisane w ludzką naturę.Nawet dziecko wie , że życie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha....mm kazdy czlowiek ma rozum... ty to jestes zabawna a durne baby tez maja rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.02 Nie Spokojna / Masz całkowitą rację , to taki sygnał , że coś nie gra, gdyby było okey , lampki by nie było. Wygoń dziada bo się nie nadaje:) Dobrze myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.29 Jeszcze trzeba mieć tylko zdolność rozróżniania ludzi , bo to pisał mężczyzna. Już wszystko jasne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.40 A tobie nie daruję , masz mi odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie :) Jak możesz mieszkać razem ze "świnią " razem ? Skoro wszyscy mężczyżni nimi są .Słucham. / men

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×