jak znalezc w internecie mezczyzne godnego uwagi

bezdzietnego wolnego atrakcyjnego kulturalnego i milego bez fatalnej przeszlosci szukajacego milosci dojrzalego i w wieku nie gimnazjalnym np pow. 30stki

latwiej chyba bedzie sie obudzic ze snu i zmniejszyc wymagania. bez fatalnej przeszlosci powyzej 30 ale wolnego? jedno troche wyklucza drugie, chyba ze sie w klasztorze chowal. wlasnie, moze sie musisz o takiego po prostu modlic... bezdzietny ale atrakcyjny... nie zlowiony? SERIO? to chyba jakis chory psychicznie ze nie zlowiony i zaobraczkowany... wysoka poprzeczka. sama we wszystkich punktach ja przeskakujesz? moze uznajmy to za pytanie retoryczne, w cuda jakos... ciezko mi uwierzyc.

cały ja! ale akurat nie chce mi się w nic pakować:P

Baardzo trudno o takiego.

Nie jest trudno, ale to pewnie przydarza się tym osobom, które nie mogą się ze sobą związać. Taki mały śmieszek losu.

Wszystkie punkty spelniam, wiec moge szukac kogos podobnego do siebie i tak tez robie, a nawet powinnam. Gdzie tutaj sa jakiekolwiek wymagania? Nie wymagam przeciez zarobkow pow 5 tys na reke czy wlasnego M czy luksusowego auta czy znajomosci 5 jezykow obcych. Napisalam jedynie o swoich preferencjach, co do mezczyzny, a nie wymaganiach.

no naprawde... dobrze, sprobujemy inaczej co autorka ma na mysli pod haslem "fatalna przeszlosc"?

Hmm, dobijam 30. Mam "m" (na kredyt, ale klucze mam ja☺️), auto, pracę. Alkohol piję na imprezach (w domu czasem strzelę kieliszek wina do kolacji). W pracy jestem doceniany - więc nie jestem najgłupszy; pewnie też w miarę lubiany - nie "zapominają" o mnie przy okazji spotkań poza pracą. Odróżnię impresjonizm od kubizmu. Lubię sport aktywnie i biernie. Potrafię naprawić kran, używać wiertarki, włożyć naczynia do zmywarki. Nie mam traumatycznych przeżyć, nieślubnych dzieci i zdiagnozowanych chorób. Kobieta może mieć 180cm, założyć obcas i nadal będę wyższy. Sam szukam inteligentnej, wesołej, ambitnej i przyjemnej dla oka kobiety (szarfa miss szkoły nie wymagana). Jednak do tej pory, każda dziewczyna/kobieta, którą próbowałem "poderwać" odrzucała mnie. Ciężko mi powiedzieć dlaczego. Może czasem za dużo żartuję i jestem odbierany jako niepoważny? Może jednak mój wygląd dyskredytuje? Siostra mnie irytuje kiedy pyta, czemu nikogo nie mam - nawet nie wiem co odpowiedzieć... Dlatego zamiast z żoną porozmawiać o tym co jutro na obiad, leżę w pustym mieszkaniu i przeglądam to forum, żeby poczytać o problemach innych ludzi.

Aha. A ja czasem czytam wywody dziwnych ludzi o ich problemach. Chyba wolę książki, albo filmy ☺

Jak chcez wiedziec, gdzie szukac takiego faceta i jak go szukać, w jakich miejscach, czy w koncu go znajziesz i jaki on będzie, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Hehe Panie powielają sobie swoje mity dalej... Natomiast ja zbliżam się do 30 roku życia i nie dałem się "złowić". Po prostu nie byłem przekonany do tego co mi los podsunął, zawsze byłem bardziej niezależny psychicznie i odporny na manipulacje emocjonalne. Nie mam żadnych większych zobowiązań, alimentów, prawiczkiem nie jestem, zdrowy i dobry fizycznie. W nosie mam po prostu robienie czegoś dla "Zasady" - a nie ma takiej zasady, że facet przed 30 stka coś musi, prędzej kobiety, im tyka bio-zegareczek.

Ty który dobijasz do 30 stki -ciesz się,masz z czego - nie wpadłeś z żadną, nie musisz harować na dzieciaka i na księżną etc Związki szczęścia nie dają, minie hormonalna cieczka i zobaczysz co to było warte, no i do czego jest zdolna kobieta po ustaniu hormonalnego koktajlu w mózgu jaki daje jej natura by zmotywować do rozmnażania. To nie są jaja. "czemu nikogo nie mam" - nigdy nikogo nie masz, nie wierz kobietom że to jakieś cuda z nimi są... bo to trik stary jak świat. Nikt nie jest nigdy twój - kobieta i jej uroda to jej zasoby i może w każdej chwili cię opuścić dla innego, nigdy nie możesz być jej pewny, chyba że masz dużą przewagę: mieszkanie jest twoje, jesteś atrakcyjniejszy (przez co bardziej się stara etc),władztwo psychiczne etc Nie daj sobie wmawiać tych disneyowskich bzdur o związkach, dla kobiety jesteś zawsze jakąś funkcją, będą z tobą, gdy będą miały w tym jakiś interes - choćby biologiczny popęd płciowy- to nic bezinteresownego.

Ja znalazłam takiego i nigdy nie słuchałam złych rad nieżyczliwych, że takiego nie znajdziesz, że już za późno. A ja właśnie, że znalazłam :) Pamiętaj, gdzieś czeka ten właściwy i nie poddawaj się :) Buziaki kochana

Jeżeli jesteś ładna, inteligentna, zgrabna, z dużym biustem i masz poniżej 28 lat - to ja się do ciebie zgłaszam, spełniam wymogi.

randkowe portale wprowadzają też opcje np. że nie można wejść lub napisać jak się ma określony wiek, nie ma zdjęcia, kiedyś znałem portal co też ma wzrost jako kryterium filtru, okazuje się, że np. na profile panien w 80 czy 90% nie można wejść bez zdjęcia w swoim profilu, to gdzie te szukające "za wnętrze" , które ustawiają blokadę "zakaz wjazdu osobom bez zdjęcia" lub "zakaz wjazdu" osobom o określonym wieku/wzroście/sylwetce itd.

nie ma takiego. Tylko przypadkiem, w realnym życiu albo wcale. Nie znam przypadku, żeby z takich poszukiwań wynikło coś pozytywnego. Można liczyć na kogoś jak chodzi o seks, a miłość i ślub? Bajki dla naiwnych dziewczynek

prawiczek 33lat może być?

gość dziś nie ma takiego. Tylko przypadkiem, w realnym życiu albo wcale. Nie znam przypadku, żeby z takich poszukiwań wynikło coś pozytywnego. Można liczyć na kogoś jak chodzi o seks, a miłość i ślub? Bajki dla naiwnych dziewczynek xxxx Mylisz się i to nie wiesz jak bardzo. Jesteś w błędzie. A ja znalazłam. Jestem już mężatką, dziecko w drodze. I co nie można? Udowodnij dlaczego nie można? Bo ty tak chcesz? Net to tylko punkt zaczepny, możliwość poznania i tu się znajdzie najszybciej, bo swoje życzenia można sprecyzować. Jak piszemy do kogoś, to piszemy z kosmosu?? Zzzza światów? Kiedyś ludzie poznawali się w ogłoszeniach, biurach matrymonialnych i tak było najlepiej, bo każdy wiedział czego szuka i miał wspólny cel.

P.S. Dodam jeszcze, że dwie moje znajome w ten sposób poznały mężów i też już mają dzieci. Nie wspomnę już o nieznajomych, o których wiem, że w ten sposób też zawarły szczęśliwe małżeństwa :)

Witam:) Bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety o znanych markach: https://www.webankieta.pl/ankieta/295985/rola-znaku-towarowego-w-budowaniu-wartosci-przedsiebiorstwa.html Dziękuję:)

Oj takiego to przez internet ciężko znaleźć. Najlepiej wyjśc z domu tam czeka szczescie :)

Trzeba być szczerą.Niektóre znajdują na pstryknięcie palcem.

Najlepiej na kafeterii sobie znajdz:D

A czemu by nie?

Nie w Internecie. W realu, i to sprawdzonego, kogoś, kogo znają twoi znajomi, wiedzą, kto to jest, mogą za niego poręczyc. W Internecie każdy jest idealny, bez nałogów i stanu wolnego.

https://styl.fm/pytania/57922/maz-z-internetu

Ta, jasne, księżniczka ma czekać aż znajomi jej "poręczą". Może się nie doczekać, czyli starą panną prędzej zostanie :) No to po to ludzie się potem spotykają, żeby zweryfikować i poznać.

15.11 ankietę wypełniłam. Proszę:)

18.28 a jak zweryfikujesz obcego faceta? Poznać się można, ale nie zweryfikować, czy to co mówi, jest PRAWDĄ. Tylko ostatnia idiotka wierzy nowo poznanemu facetowi na słowo. Znam taką naiwną, dojrzałą kobietę, która za każdym razem przeżywa rozczarowanie, że ją facet (poznany przez internet) oszukał. Kiedy poddałam w watpliwosc jego niektore teksty, bo mi się nie zgadzały, to zignorowała to, brnąc w znajomosc dalej. Zaproponowalam..prywatnego detektywa, by sprawdzil faceta. Oburzyła się, a za jakiś czas wyplakiwala godzinami przez telefon. Gdyby ludzie w Internecie pisali/mówili prawdę, wtedy ok. Ale jesteśmy dorośli, i wiemy, że tak nie jest. Co jakiś czas piszę tutaj o tradycyjnym biurze matrymonialnym. Tam są wszyscy zweryfikowani. Można kogoś fajnego poznać, do zwiazku/partnerstwa/małżeństwa.

A skąd masz pewność, że ktoś w biurze nie kłamie? Skanują go? Badają wariografem? Oszuści mogą być wszędzie, zatem nie demonizuj.