rezerwacja pierdół za parę groszy na olx

Nie rozumiem jak ludzie kupując cos najczęściej używanego za śmieszne pieniadze chcą żeby im dany np. ciuch czy inną pierdołę zarezerwować? co ma to na celu? czekają na lepszą ofertę czy szukają tych np. 20 zł? zauważyłam ze często są tego typu rezerwacje np. do jakiegoś dnia np na facebooku.

towar taki się rezerwuje i jednocześnie samemu daje się inne ogłoszenie na innych portalach związane ze sprzedażą tego towaru ale oczywiście po wyższej cenie. Ogłoszenie to można powiedzieć jest jakby "puste" no bo wystawiamy coś czego jeszcze nie mamy, ale gdy będzie zainteresowanie, gdy ktoś kupi tą naszą rzecz, to my szybko realizujemy naszą rezerwacje, płacimy odbieramy i szybko sprzedajemy drożej. W ten sposób robi się interesy nie mając towaru

Niby logiczne ale to jest przesada. Cos tanie i używane i jeszcze w ten sposób kręcić żeby złotówkę wyjść na plus?

Up

Bo może komuś zależy na tej rzeczy,a ne ma akurat czasu żeby wsiąść od razu w samochód i po to jechac??????Albo jest niedziela i poczta nieczynna???

Na olx rezerwują najczęściej,bo nie dostali zasiłku/wypłaty/innej kasy i czekają az im wpadnie i będa mogli zapłącić. Sprzedaję na olx od jakiegoś czasu i można by książkę napisać. Mało jest osób zdecydowanych, którzy czegoś szukają- znajdują- płacą. Najczęściej to: rzecz za 10 zł(ciężka), wysyłka 13, a ktoś mi pisze, że zejdź pan ze sceny(serio i taki tekst był) albo kupię za 12 z wysyłką :P Sprzedaję rzecz za symboliczne 5 zł - kupię za 2 zł. Spodnie po 15 zł - tyle pytań od jednej osoby, że po 20-stym nawet mi się już dyskusji prowadzić nie chce :) Chętny na zakup przyjeżdża i pod domem zaczyna negocjować cenę z 15 zł na 10 :) W ogłoszeniu napisane, że nie wysyłam za pobraniem- milion pytań czy wyślę. Sms o 1 w nocy, czy rzecz nadal aktualna. Rezerwacja na fb to najczęściej dlatego, żeby poznać więcej szczegółów dotyczących oferty, bo tam z kolei ludzie najczęściej wstawią fotkę i rzadko kiedy napiszą: cenę, rozmiar, wymiary. I tu nie chodzi o to za jaką kasę tylko o to, że najpierw trzeba się dowiedzieć więcej szczegółów.

12:27- jak jest niedziela a jest się zdecydowanym to piszę się, ze jestem zdecydowany/zdecydowana i prosi np o numer rachunku, na który w dany dzien roboczy można dokonać wpłaty. I da się bez kręcenia?

Ja trochę z innej beczki bo z kolei nie rozumiem kobiet które na instagramie chwalą się nawet kawą lub komentują czyjeś zdjęcie w stylu- skąd buty / gdzie kupiłaś zegarek/ a skąd szafeczka/ gdzie dostanę taki dywanik? No kurczę baby nie dość że nie mają swojego stylu to jeszcze w czyjeś życie się zagłębiają. Po co ten cały instagram?:/

Uup