Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rolnik szuka żony 4

Polecane posty

Gość gość
Wiadomo że w Polsce jest taka tradycja ale o ile jestem w stanie to zaakceptować w małżeństwie to takie życie mamy i syna nie. Rozumiem że jest podział obowiązków w małżeństwie i kobieta z własnej woli chce to robić bo np uwielbia zajmować się domem,ogrodem , to jej pasja, wychowuje dziecko i prowadzi księgowość męża.Ok, każdy jest dorosły i ma prawo do swojego życia.To że jedna kobieta realizuje się w korporacji i pracuje nie znaczy że inna która tego nie chce to nie ma racji. Ale tutaj mamy mamę i syna ,syn się przyzwyczaił do tego.Nie ma inicjatywy żeby to życie zmienić bo nie jest kreatywny.Nie może poznać kobiety bo jest cały czas w pracy i śpi i je w domu.Jedynie co to portal randkowy i fb .A tam jest bardzo spaczona wizja życia i nie ma nic wspólnego z realnym. Przyzwyczajony że mama koło niego chodzi więc gdy kobiety przyjechały w gości to on tez jak król nie wykazał inicjatywy i nie organizował im czasu.Myśli że to tak jak w necie, gdy ma ochotę coś obejrzeć to sobie włączy a jak nie ma to wyłączy. Dopiero na samym końcu zaprosił kobietę na randkę tylko dlatego,żeby jej podziękować.Wcześniej nic z żadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadna tradycja. Ja zostałam wychowana w domu, gdzie obowiązki domowe należały do obojga rodziców. Oboje gotowali, sprzątali, prali itd. I dla mnie zawsze to było naturalne. Jednakże... obydwoje też pracowali zawodowo. W domach, gdzie tylko jedno pracuje, oczywistym jest, że w takim przypadku drugie przejmuje obowiązki domowe. Dziwne by było, gdyby osoba wracająca z pracy miała jeszcze dodatkowo obsługiwać tę, która cały dzień była w domu... Podobnie jest na wsi. Zazwyczaj mężczyźni przejmują obowiązki obrabiania ziemi, oporządzania zwierząt itd., więc siłą rzeczy na głowie kobiety zostaje dom i ogród. I nie inaczej jest u Zbyszka. Tyle że w relacji syn - matka. On pracuje na polu, matka gotuje i sprząta. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Jak ktoś już wcześniej zauważył przecież nie będzie każdy sobie... A poza tym myślę, że matka Zbyszka należy do tego gatunku kobiet, którym sprawia przyjemność, gdy mogą komuś upiec ciasto, ugotować obiad z trzech dań, zadbać o niego. Ona raczej nie czuje się pokrzywdzona przez los. I pewnie Zbyszek tego samego oczekiwałby od żony, ale myślę, że wszystko da się wypracować. Że w dobrej relacji udałoby się pójść na kompromis i w czasie zimy, gdy nie ma pracy w polu, kobieta mogłaby wciągnąć Zbyszka w pomoc w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, ze niestety pewną tradycją jest też takie właśnie wychowanie synów, tym bardziej na wsi. Od dawien dawna kobiety żaliły się na mężów, którzy wyszli z takich domów a matki nie przyjmowały do wiadomości, że robią synom krzywdę i fakt samodzielnego zrobienia przez nich kanapki uznawały za wielki wyczyn. Niestety możliwości poznania kogoś na wsi są ograniczone, właściwie to od zawsze znasz wszystkich i jeśli nic za młodu nie zaiskrzyło to wątpliwe aby stało się to kilkanaście lat później. Kiedyś pomocny był swat bo on miał szersze pole działania, bywał swego rodzaju znawca ludzi i w starszym pokoleniu znam trochę tak zaaranżowanych małżeństw i to całkiem szczęśliwych. A z randkami internetowymi problem jest taki, że niewielu rejestruje się tam w celu spotkania kogoś na całe życie. Wielu facetów szuka łatwego seksu, romansu i zapomina wpisać żony z dziećmi a panie sponsora albo zabawy. Większość znajomości nie wychodzi poza net bo ludzie udają kogoś kim nie są i nie chcą konfrontacji w realu i prędzej czy później każdy serwis przynosi rozczarowanie tym którzy naprawdę chcą kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóżcie sobie odzielny temat z zachwytami nad ewa i krytyką nad Zbyszkeim-bo niestety dwie najmniej ciekawe osoby -ich temat i pisane wkoło te same brednie o nich zdominowały ten temat-dla mnie to już NUDNE. Ileż mozna pisac to samo 11190 raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to miałaś szczęście. Kiedyś kobiety nie pracowały choćby podczas urlopu macierzyńskiego i przynajmniej częściowo wychowawczego. W tym czasie utrzymywał się tradycyjny podział ról i po powrocie kobiety do pracy niewiele się zmieniało. Owszem znam facetów, którzy odkurzą, wstawia pranie czy wyniosą śmieci ale ze ścieraniem kurzy czy umyciem okien już gorzej. A gotowanie ... nawet jak facet potrafi to robi to od święta, przeważnie jako spektakl dla gości a 99,9 % posiłków szykuje kobieta. Zauważ, że o facetach mówimy "pomaga w domu". Dlaczego tak nie mówimy o kobietach ? Bo praca w domu uznawana jest za jej obowiązek a facet co najwyżej jej pomoże. Niestety ale takie są realia w większości polskich domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytocz mi wypowiedź która świadczy o zachwycie nad Ewą bo nie pamiętam tu takiego zdania ostatnio. Coś sobie zinterpretowałas w swoim chorym mózgu dewiantko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gość z 08;12 pisałam o 2 szwagrach, -ich kuzynka ma męża który uwielbia piec cisata torty i on u nich w domu to robi i nawet coś dla rodziny zawsze upiecze, pracował zawodowo ale mieszkali w domu w miescie tak ze po pracy niewiele miał obowiązków i chetnie cos zawsze piekł i nawet cos ugotował, super facet nie jakis papuć ale małżenstwo partnerskie no moja tesciowa nie mogła tego scierpieć zawsze sie z niego nabijała i obgadywała go, no jak to słyszałam to szlag mnie trafiał, -raz przyszła do mnie jak mój mąz obierał ziemniaki na obiad, od razu powiedziała to swoim synkom i nabijali sie z mojego męza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już chyba nie te czasy, gdy facet był w domu księciem, a kobieta posługaczką. Ja mieszkam na dużym osiedlu i dość częstym widokiem jest, gdy mężczyzna pucuje okna. I to nie tylko taki z młodego pokolenia, ale panowie 50+ też. Z drugiej strony moja koleżanka ze Śląska żali się na brata,starego byka, który faktycznie nie potrafi sobie nawet kanapki zrobić, bo wszystko matka za niego robiła. Wydaje mi się, że największą rolę odgrywa tu właśnie mama. Powinna dawać synom obowiązki od najmłodszych lat. Nie tylko, żeby potem pomagał żonie, ale nawet dla siebie samego, żeby był samodzielny, a nie nieporadną niedojdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie te nudy ze Zbyszkiem czy Ewka bo rzygać mi sie juz chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra konczymy temat chamskiej Ewy i mamely Zbycha FINITO kto poruszy ten temat ten TRABA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama Zbigniewa szykuje obiad teraz ,kroi warzywa i wyciagnęła mięso z lodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synus obiaaaaaaaad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trolliński siedzi caly dzien i pól nocy na Kafe pisząc o Zbyszku i jego mamie, bez pracy , bez kasy, mama mu za neta płaci i też szykuje kanapki, stad zna takie mamy z autopsji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niby czasy się zmieniają, niby więcej mówi się o partnerstwie w związku ale z wychowaniem chłopców bywa różnie. Niedawno feministki burzyły się jak w jakiejś szkolnej książeczce był obrazek mamusi przy garach, że powielanie szkodliwych wzorców itd. Mama mamą ale duża też rola żony. Babcia mojego znajomego jest wdową. A, że jest całkiem do rzeczy to miewa całkiem często adoratorów podobnego stanu. Ale większość wyobraża sobie, że ona będzie wokół nich skakała tak jak kiedyś żona. I nic, że lata samotności nauczyły ich samodzielności ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trafione 10 na 10!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Emilia miała wypłynąć romansem z Dawidem od Małgosi, nawet nie dementowała jak Sara, ale szybko wyszło, że to plotka. Chłopak widać lepiej się bawił z pannami od Karola. A Emilia musi czekać na następne show dla poszukujących męża albo szukać czegoś czy kogoś innego. Bliższy związek z Kasia od krowich rzęs byłby szansą zaistnienia choć to już w historii RSŻ było więc prasa za dużo by pewnie nie pisała. Kreacją z finału kariery w prasie jak Małgosia też nie zrobi ... ciężki los Emilki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym calym Zbyszkiem to nie chodzi ani o niepelnosprawnosc, bo to p*****la. Nie chodzi o mieszkanie z mama, bo to norma na wsi. On po prostu jest bardzo nieatrakcyjny fizycznie i nudny. I tego nawet majatek nie jest w stanie dziewczynie wynagrodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczorak w Kielcach nagrywali odcinek świateczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
f=ja to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trafiłeś w sedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbigniew juz zjadł obiadek ? Mama zmywa naczynia i ogarnia kuchnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przypuszczalnie jest jescze albo w Kielcach, albo wraca-odpusć sobie kaleko umysłowa-a co bedzie jak twoja mamusia nie zapłaci ci neta>? A moze to byłby najlepsze co mogłaby zrobic dla ciebbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znigniew wrócił do pracy, znowu ucieknie traktorem w przyrodę i się wyalienuje,wróci na ciepłą kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak tam projekt Monika piękna brunetka która będzie sie uczyła od mamy Zbigniewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Kielcach, a gdzie dokładnie???? Kielce czytają kafeterię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W restauracji Siedem Pokus , byli PRAWIE wszyscy z wszystkich edycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetnie tam jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę jestem na Sienkiewicza i nie widzę nikogo z rolnika. Ale 7 pokus daleko to moze nie zaglądali do centrum. P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×