Problem z pracownikiem, nie wiem, co zrobić z jego pensją.

Przyszedł z polecenia, dlatego nie wiedziałem, czego się spodziewać. Jest na okresie próbnym trzymiesięcznym. Zaproponowałem mu 3,4 tys netto, mimo, że chciał 4. I okazał się całkiem ogarnięty - pracuje w weekendy, wieczorami. Załatwił kontrakt za prawie 20 mln - jako jedyny w firmie zna angielski i niemiecki budowlany, dzięki czemu mamy kontakt. Nie jesteśmy małą firmą, nie wiem teraz co zrobić, żeby nie odszedł do konkurencji. Z drugiej strony nie mogę dać mu za dużo, bo może spocząć na laurach.

Nie rozumiesz. Inni pracownicy, którzy pracują od kilku lat, zarabiają więcej od niego. Tylko, że on ma większą wiedzę od nich, bo pracował i na budowie i przy projektowaniu. No i zna języki, nie duka, ale normalnie mówi, co jest rzadkością - mówię o języku technicznym.

Musisz wprowadzic nagrody albo prowizje. Za malo mu placisz, bedzie szukal pracy, skoro duzo potrafi.