Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy nakładacie dzieciom te same ubrania 2 razy ?

Polecane posty

Gość gość

Córka 6 lat wraca ze szkoły o 14 30 Od razu ja przebieram w drugie ciuchy tzn w takie co nie chodzi do szkoły. A te co miała w szkole lądują w koszu na ubrania. Na 2 dzień nakładam świeże. A po powrocie 2 z poprzedniego dnia no chyba ze się uciapie. A wy jak robicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zakładam raz i do prania. Wyjątkiem są spodnie. Tutaj patrzę czy nie są brudne i jeśli są ok to córka nosi drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 12 lat i sama wrzuca do brudow, nawet jezeli byla w czyms tylko na 15 min w sklepie. Probuje ja oduczyc, no ale poki co nauczylam by zanosila do brudow, niegdys skarpetki lezaly pod lozkiem,albo w lozku, az nie uzbierala sie tyle ze nastepnej czystej pary nie ma! Teraz tez zdarza jej sie chomikowac jakies koszulki czy leginsy , w lozku, a jak nie to fru wsio do brydow, nawet czyste wyciagniete z szafy , na ktore jednak sie nie zdecydowala. Mundura nie jestem w stanie prac co dziennie, zmienia jakos co trzy dni na swiezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek ma 3 lata i bardzo rzadko się zdarzy, że cokolwiek nada się na drugi dzień. Bielizna, koszulka, spodnie - wszystko brudne po całości. Najwyżej bluzę mu założę kilka razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo mam pralkę. Gdybym nie miała, to pewnie dziecko chodziłoby w tych samych ubraniach kilka dni. Teraz jak jest malutka plama na koszulce i już wrzucam do kosza na pranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodnie zdarzy się ze zostają na drugi dzień ale bluzki niestety po jednym razie nadają się do prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz i do prania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 10 lat. Koszulki zakłada raz, bieliznę i skarpetki wiadomo, tym bardziej. Spodnie różnie, czasami na raz, czasami 2 razy. Tak samo bluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bluzka jeśli nie jest niewiadomo jak brudna albo przepocona to zakładam jej jeszcze raz a spodnie co 2-3 dni lecą do prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hththht
Moja córa ma 7 lat. Piorę jej rzeczy po każdym założeniu, bez szukania zabrudzeń. Zakładam że a to zetrze jakiś kurz w szkole, czy czyjeś gile, plwociny (dzieci są ohydne i śmierdzą, bądźmy szczerzy), to znów wywali na siebie coś z kanapki - a przecież to i trudne do wypatrzenia, i mieć na sobie by się nie chciało. Jednak w ubraniu, w którym była w szkole, chodzi też do wieczora. Rano zakłada świeże rzeczy. Za to nie prasuję, no chyba że coś z czym inaczej się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dajecie sobie radę z praniem? Bo ja piore codziennie a i tak ciągle pełen kosz, jest nas 4 a dzieci nie przebieram codziennie, oczywiście bieliznę, tshirty zmieniamy wszyscy codziennie. Jak było ciepło to na dworzu wieszałam i schło pół dnia a teraz jak się zimno zrobiło to jeszcze na dodatek ubrania schną 3 dni, więc nie mam gdzie tego wszystkiego wieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:32 yy nas jest troje i pelna pralke wlaczam dwa razy w tyg. Nie mowie o recznikach czy poscieli, chociaz zdarza sie ze recznikami dopcham do pelna. Corka ma 5 par leginsow i starczy, w spodniach i tak ostatnio nie chodzi, aspodniczki tylko w lecie. Maz co dzien.swieza koszulke i bielizne, ja co prawda siedze w domu wiec brudze tylko okazjonalnie,.ale nawet gdy pracowalam, sluzbowy mundurek pralam co dzien i tak ze dwie pralki w tyg wychodzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 2kę dzieci sama ich wychowuję i również dzieci nie zakładają dwa razy tego samego, wyjątkiem są spodnie- jeansy, czy bluza rozpinana a pralka prawie codziennie chodzi :-/ ręczniki kąpielowe również często zmieniam tak samo pościel- po około tygodniu, max 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jej czytam te wypowiedzi i jestem w szoku ze nikt nie ubiera tej samej bluzki na drugi dzien. U mnie nie mam z tym problemu- jesli tylko nie ma zadnej plamki (mam w domu 3latka) albo nie jest przepocona to nie widze problemu zeby ubrac cos na drugi dzien. Wiadomo ze bielizna codziennie nowa ale bluzki i spodnie to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba was pogrzało, żeby bluzkę po jednym noszeniu wrzucać do prania, jeśli nie jest przepocona czy ubrudzona. Wy normalne jesteście?? :o A już nastolatka, która po 15min noszenia by mi takie łachy wrzucała do pralki, osobiście by sobie je prała w ręce, a potem prasowała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bielizna wiadomo codziennie. Spodni i bluzki to zależy jak brudne lub przepocone to nowe. Jak czyste to nie widze powodu żeby nie ubrać ewentualnie 2 raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. To jest właśnie życie w sterylnych warunkach na własne życzenie, co przepłacą wasze dzieci kiedyś zdrowiem 2. Macie totalnie w nosie środowisko 3. Zużycie prądu kosmiczne (koszta + punkt 2) Bezsens totalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bluzy nie wrzucam po jednym dniu do prania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dzieci (8 i 11 lat) również po powrocie ze szkoły zmieniają ubrania na domowe. Nie tyle gorsze ubrania co po prostu wygodniejsze. Komu się chce chodzić w jeansach po domu jak można w dresach. :P Bielizna, skarpetki, thirty, bluzki, legginsy idą do prania codziennie. Spodnie grubsze typu jeansy, sztruksy itp zależy czy brudne. Jak nie poplamione to chodzą 2 dni. Bluzy i swetry tak samo. Nigdy jednak nie chodzili w jednym ubraniu dłużej niż 2 dni. No chyba, że mundurki szkolne. Te prałam raz w tygodniu. Mam pralko-suszarkę więc mniejsze rzeczy jak majtki, skarpetki i tshirty piorę, suszę i jeszcze tego samego dnia mają czyste w szafce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Jeśli cokolwiek z wczorajszych ubrań nadaje się jeszcze do założenia, to tak.To się jednak rzadko zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie zaloze niczego (poza kurtka) 2 razy wiec moja corka tez wszystko wrzuca do prania (czasem i dwa komplaty w ciagu dnia). Mam pralke, mam suszarke i wyrabiam sie z praniem i prasowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nastolatki smierdza, tak samo jak ich ciuchy - nawet po 15 minutach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna zakladac bluzke 2 razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×