Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Jak często się myjecie? Piszcie tylko prawdę, bez ściemy

Polecane posty

Gość gość

Jak często się myjecie? Takie pytanie chodzi mi po głowie po pewnej wakacyjnej historii. Otóż, odwiedziła mnie dawna znajoma w sierpniowy ciepły dzień. Siedziałysmy na tarasie, patrząc na nasze plusksjace się w basenie dzieci. Temat zszedł na mycie... Znajoma stwierdziła, że skoro jej syn 7l. się wypluskał w basenie, to nie musi się na wieczór myć. Ponieważ ona tez ma basen na ogrodzie, to wg niej nie trzeba dziecka codziennie myć, skoro i tak się w tym basenie wymyje. Ona jak się schłodza w basenie, to wtedy też nie bierze prysznica, tylko raz na 2-3dni w lecie. Szok! Uciełam temat, bo mnie zatkało. Dziewczyna wygląda na zadbaną i nigdy bym nie powiedziała, że taki z niej krypto brudas. U nas prysznic każdy bierze codziennie bez względu na kąpiele w basenie. Nie ogarniam. Jak wy często się myjecie? Bez ściemy proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie, a koleżanka to syfiara :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nałogowo codziennie wieczorem pod prysznicem bądź kąpiel-barrrdzooo chętnie, najchętniej! A rano to tylko natrysk ! Zęby myję rano dłużej niż wieczorem bywa że dwa razy! Uwielbiam się myć-mam to we krwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice najbardziej opijali mniejsze rachunki za wodę po mojej wyprowadzce z domu! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wiki
Raz na rok... A tak serio to ludzie się nie myją Często mam z tego powodu problemy w pracy, bo muszę gabinety wietrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtyudyu
Bez ściemy... prawie nigdy nie korzystam z prysznicu rano, natomiast nie umyć się wieczorem, cała, włącznie z włosami, to dla mnie ekstrema, możliwa wyłącznie gdy jestem z wizytą u kogoś a tam nie ma warunków. Dziecko myję wtedy w jakiejś misce, korzystając z gorącej wody gotowanej na gazie... Coś okropnego ale umyć się i spłukać trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno doznania związane z kontaktem skóry z ciepłą wodą można porównać do orgazmu bądź lepsze! Może to dziwne zwłaszcza dla osób nie lubiących wody, ale akurat mi te doznania są bliskie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakreśliłaś piękny portret kobiety uznawanej przez otoczenie za zadbaną. Teraz już wszyscy wiedzą jak to wygląda od podszewki. Szkoda czasu na prysznic, rano trzeba zrobić makijaż, a wieczorem go zmyć płynem micelarnym. W ciągu dnia były w ruchu chusteczki higieniczne jak by co reszta wypłucze się w basenie. W koncu filtr zmieniany regularnie, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:38 Wiem o czym piszesz! Widziałam ostatnio w pracy- chłopaka lat 19, szyja brudna tak , jakby mył ją pół roku temu! Zarośnięta brudem! Jeden myję się za dziesięciu a dziesięciu raz na pół roku! Mam kumpelę która myje dziecko raz na miesiąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wiki
22.40 trafione w punkt! :) Dlatego uwielbiam ciepłe kąpiele przed snem i myje ręce tylko bardzo ciepłą wodą. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna felek nie ma nic przyjemniejszego niż bardzo ciepły prysznic, woda otulajaca ciało, oczyszcza się też umysł, bo wtedy ma się 100mysli na raz ☺️ jak ktoś wspomniał, to jakbym odmówiła sobie orgazmu! Prysznic biere codziennie! Mój ci on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Takie płyny do makijażu potrafią nieźle uczulić! Ja robię makijaże codziennie ale zawsze zmywam je wodą i mydłem! Żadnej dodatkowej chemii -tylko fajny żel pod prysznic i woda. Rano make-up obowiązkowo, ale na czyste ciało -inaczej skóra zdziadzieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie. I ja, i mąż najchętniej bierzemy prysznic nie tuż przed snem (spać chodzimy o 23:30-północ), ale tak ok. 21szej. Ja włosy myję 3-4 razy w tygodniu , mam długie do połowy pleców i raczej gęste, męczyłoby mnie codzienne mycie, na szczęście nie są przetłuszczające się, ale trzy dni bez umycia ich nie dałabym rady (z wyjątkiem choroby czy coś). wolę brać prysznic, ale z dwa razy w miesiącu robię sobie kąpiel w pianie. dziecko ma 7 lat i myje się co wieczór, czasem mu odpuszczamy ale nigdy po szkole, jedynie w dni wolne jak np w sobotę padało i nie wychodził na dwór czy coś w tym stylu. zęby wszyscy myjemy rano po wstaniu i przed snem. no dziecko musze gonic i pilnować ale robi to starannie jak się pogoni. Ale np mialam niezbyt dbającą o czystość koleżankę na studiach, lata temu w akademiku,nie w moim pokoju ale jej współlokatorki mówiły o tym wiec wiem. Ona myła się cała co 3-4 dni :O włosy mila piękne, długie i o nie bardzo dbała (domowej roboty maski, i też popularna wtedy nafta, i żółtko itd). ale myła co wieczór twarz, pachy i stopy... i czasem okolice intymne podmywała... a cała się myła serio tak rzadko. twierdziła, że akademikowe prysznice ją brzydzą ... ale były czyste, powaznie myte starannie, nie żaden syf - no i klapki lepiej było mieć wiadomo, myło isę pełno ludzi, ale jak się mialo klapki i nie siadalo tyłkiem w brodziku, to co za problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam mycia się we krwi. Z niezrozumiałej przyczyny moja mama, kobieta bardzo czysta, pedantyczna, wykształcona, uważała że w przypadku dzieci i młodzieży wystarczy na co dzień podmycie się, umycie pod pachami, oczywiście higiena jamy ustnej a w całości mogą się myć raz w tygodniu, w tym tak rzadko myć włosy. Nauczyła mnie też że... gdy ma się okres to nie wchodzi się do wanny a tylko podmywa. Czasem więc włosów nie myłam... przez dwa tygodnie. Dotąd pamiętam wstyd gdy higienistka miała sprawdzić nam, uczniom, włosy, i zrezygnowała ze zbadania mnie . Chyba ją odrzuciło. Dopiero mając jakieś 17-18 lat nauczyłam się dzięki słuchaniu koleżanek jak dbać o siebie, i od tego czasu myję włosy i biorę prysznic codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam laske co dziecko myje raz na tydzień :p biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie wieczorem, włosy co 3 dni, w upały dodatkowo jak byłam poza domem to wycierałam się chusteczkami nawilżanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio bralam prysznic w piatek a tak codziennie nogi pachy i tyłek.codziennie swieze ubrania oraz bielizna.przydalo by sie wlosy umyc ale jestem chora. nie wyobrazam sobie nie umyc tylka zebow i pach. i nog codziennie.ale prysznic biore rzadko 1-2 w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż lata temu myl się tylko wtedy jak miał być seks, czyli jakieś 1-2 razy w tygodniu, aż go wyebałam z wyrka i zaczal się pucowac codziennie! Teraz to czyścioch roku, se wychowałam księcia, a co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:56 Mamy wtorek, a ty brałas prysznic w piątek?! Żartujesz?! Prysznic zajmuje mniej czasu niż wygibasy w misce. Aaaa aaaa to ty tak waniałaś w kolejce przede mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale codziennie sie myje.i rano i wieczorem. nie chce mi sie pod prysznic wchodzic. dzis rano tylek nogi pachy buzia i zeby. czyste ubrania oraz bielizne.wieczorem to samo- wiec jestem brudna.?????????a muje sie w zlewie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wiki
Wiecie co jest najgorsze? Że jeżeli ktoś się nie myje to tego nie czuje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:03 OMG MYCIE W ZLEWIE W 21WIEKU TAK JESTEŚ BRUDNA, JEST JESZCZE SZYJA, UDA, PLECY, BRZUCH, I TO WSZYSTKO SPOCONE PO CAŁYM DNIU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.05 Mnie właśnie to denerwuje, że tego nie czuć u siebie i nie wiem czy te wieczorne kąpiele mi wystarczają. W upały myślę, że nie, więc jak jestem poza domem to myje pachy dodatkowo w zlewie w pracy albo jak jestem na ulicy to szybko przetre się chusteczkami nawilżanymi, żeby nikt nie widział. Jakoś tak się stresuje, żeby nikt nie poczuł nic ode mnie czego ja nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie rano prysznic w tym mycie włosów (przetluszczaja mi sie szybko), wieczorem tez prysznic. Chyba ze padam na pysk to tylko zeby i strategiczne miejsca. Pomijam momenty jak wracam z imprezy, wtedy padam i zasypiam bez prysznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 22:52 Moja matka byla taka sama. Nie rozumiem czemu. Najgorsze właśnie to mycie wlosow-do dziś pamiętam jak powtarzała, że czym częściej się je myje, tym bardziej się przetuszczaja, wiec raz w tyg wystarczy :-( nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się wstydzilam w szkole :-( no i mycie w wannie raz w tygodniu :-( i to-aż wstyd mi pisać- cała rodzina w jednej wodzie. Najpierw myla się matka, później ja, brat, siostra i na końcu ojciec. Jezuuuu dobrze że przez monitor nie widać, jaka jestem czerwona za wstydu. Codziennie to tylko mycie rąk i twarzy :-( Mam straszną traumę i teraz zuzywam wodę w takich ilościach, że aż strach. Nie mam wanny, tylko prysznic, ale biorę go i rano i wieczorem. Podczas upałów również w trakcie dnia. Włosy oczywiście codziennie. I dbam, by moje dzieci nie zapominamy o higienie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wiki
Wierz mi, wiele ludzi przychodzi do mnie i mówią, że przepraszają bo biegali lub jest gorąco na zewnątrz i się spocili. Ja tego nie czuję. Ale każdy organizm jest inny i zapach potu także. Dodatkowo stres poteguje wydalanie potu, przez co odczuwanie jest bardziej intensywne. Ale mogę śmiało stwierdzić, że człowieka oszczędzającego wodę bardzo łatwo rozpoznać od kogoś kto się regularnie myje i tylko się zgrzał pod wpływem wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wiki
Powyższa wypowiedź była skierowana do osoby z 23.17 ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że ciężko w to uwierzyć ale niektórzy po prostu nie muszą myć głowy codziennie ani co drugi dzień. Póki miałam normalne tak robiłam, ale siana spalonego rozjaśniaczem ani myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak średnio prysznic 3x dziennie. Rano, po pracy, wieczorem. Ten wieczorny długi z myciem włosów etc. I jeszcze po treningach, ale to zazwyczaj wieczorem, więc nie generuje to kolejnego mycia. Wygibasów z miską nie jestem w stanie zrozumieć, bo szybki prysznic jest szybszy niż takie coś. To musi być jakaś atawistyczna niechęć do wody jak u kota, bo logiki w tym nie ma. Włosy z kolei bardzo chłoną wszelkie zabawy, więc nawet jak wyglądają ok, to takie rzadkie mycie jest nie bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D brudasy ...powiem że ubranie takich osób niesamowice cuchnie . One same nie śmierdzą jesze tak mocno ale w ciuchach to sie nawarstwia i jest smród. A jeszcze gdy taka pali papierosy :O MASAKRA, mix potu, wydalin z tzipy i papierochów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×