Właśnie się dowiedziałam, że jestem w ciąży dosłownie 5 minut temu

Z facetem z którym od 2 dni nie mam kontaktu. Pokłóciliśmy się o głupotę i wszędzie mnie poblokował. Nie wiem co robić. Wiem gdzie on mieszka itp. Ale nie wiem czy jechać do niego bo to, aż 50 km. I nie wiem czy mnie wpuści i czy będzie chciał gadać w ogóle ze mną :/

To jak zaszlas w ciążę jak nie masz kontaktu 2 lata

A 2 dni to spoko a długo byliście razem? Wpusci na pewno a o co się poklocicliscie

Prawie rok się spotykaliśmy, a znam go 6 lat. A o co się pokłóciliśmy to nie będę pisała, bo to prywatna sprawa.

To po co tu piszesz skoro to prywatna sprawa. Oby cie nie wpuścił bo widać ze jestes niemiła. Nara

Nie panikuj. Gratulacje :) Zaczekaj kilka dni może syt ulegnie zmianie . Jakkolwiek to się skończy to trzeba stawić czoła tej sytuacji. Będziesz potrzebować pomocy a ojciec dziecka łaski nie robi.

Kobieca intuicja mi podpowiada, że on jak się dowie o dziecku to zniknie. Rozpłynie się i tyle go będę widziała.

Spotykali sie rok- co nie oznacza ze byli w zwiazku, moze to byl seks bez zobowiazan. On juz nie chce miec z Toba kontaktu, pewnie Jak sie dowie o dziecku to zwieje.

Nawet jeśli nie byli w związku i spotykali się bez zobowiązań nie oznacza to przecież przyzwolenia na to, aby on bezkarnie wymigał się od jego własnego biologicznego dziecka. Powinien Cię wspierać i wziąć odpowiedzialność za Ciebie i dziecko, które wspólnie stworzyliscie. A sory to nie w tych czasach. W tych czasach faceci zostawiają i wymigują się od obowiązków wobec ciężarnych z nimi kobiet.

Panowie tak narzekają na kobiety, ale gdyby kobiety były takie jak mężczyźni, to w każdym grajdole byłyby po 2 domy dziecka.

Skoro pokłóciliście się o głupotę to jeszcze jest szansa. Myślę, że powinnaś spróbować się z nim skontaktować i pogodzić, ale na razie nie mów mu o dziecku. Chyba nie chcesz być z facetem, który jest z tobą ze względu na ciążę.

Ona powinna mu powiedzieć o dziecku. Bo dziecko w tym wszystkim jest teraz najważniejsze, ich związek to sprawa drugoplanowa.

Przecież o dziecku i tak się dowie. Jeśli związek nie wypali to będzie płacił alimenty i tyle. Skoro jeszcze ciąży nie widać autorka powinna próbować się z nim pogodzić. Może emocje już opadły i będziecie mogli się dogadać i zacząć od nowa. Jeśli oleje autorkę to krótka informacja o ciąży potem wystarczy.

Gratulacje :) A o dziecku musi się dowiedzieć, bo to równie jego jak i twoje. Jeszcze raz gratki :)

Wszędzie cię poblokował? Ile macie lat? Kup nową starówkę i zadzwoń do niego...