Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutny Mezczyzna

Zbyt dobry seks?

Polecane posty

Gość Smutny Mezczyzna

Witam, Od niedawna zaczyna doskwierac mi mala ilosc seksu w zwiazku. Po poltora roku mieszkania razem wychodzi okolo raz, moze poltora raza na tydzien. Kiedys oczywiscie bylo to wiecej. Praktycznie stracilem kontrole nad czasem w ktorym uprawiam seks - to juz nie jest w zadnym stopniu moja decyzja. Moge dwa razy tego samego dnia probowac cos zaczac i zostac zlany, tylko po to zeby wieczorem przyszla do mnie sama 'kiedy jej pasuje'. Dodatkowo, nagle zaczal brzydzic ja oral, gdzie ja sam jestem dosc hojny. Przy seksie moja kobieta ma 3-4 orgazmy, mocne. Zaczynam myslec ze gdybym mniej sie staral, i mniej ja zaspokajal to moze seks bylby czesciej... Mysle ze zaboli to moja ambicje, ale zaczne zwyczajnie skupiac sie na sobie w lozku. Moze raz czy dwa bez orgazmu naucza ja co to znaczy miec niezaspokojona potrzebe? Obecna sytuacja sprawia ze czuje sie niechciany, smutny. Rozmawialem juz o tym z kobieta kilkukrotnie w ciagu paru miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny Mezczyzna
nie 'chujny', tylko H O J N Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wtedy nie bedzie tak ze w ogole przestanie jej sie chciec? chlopie lepiej z nia znowu pogadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic
Nie jest złym posunięciem ograniczyć jej seks w momentach, kiedy to ona sobie go życzy. Skoro działa w ten sam sposób, doświadczenie tego na sobie pomoże jej zrozumieć twoją sytuację. Pod warunkiem, że ją o tym potem poinformujesz. I tak jak poprzednik napisał - porozmawiacie później na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny Mezczyzna
Wku**ia mnie, że musze sie bawic w takie gierki. Poki sie nie wprowadzilismy razem seks byl praktycznie przy kazdym spotkaniu. Nie lubie sie obrazac jak baba, ale pomimo mojego zwracania uwagi ze brak seksu dla mnie to tak jakbym chodzil glodny caly dzien, nic sie nie zmienia. W trakcie jednej z poprzednich rozmow uslyszalem ze jestem 'zbyt przewidywalny'. Rzeczywiscie, 3 glosne orgazmy sa ku**a przewidywalne. :/ Na ile roznych sposobow mozna sie zabrac do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony ruhacz
Na nieskończenie wiele sposób, jeśli masz wyobraźnię i potrafisz jej używać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony ruhacz
*sposobów 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za każdym razem jest tak samo? Takie same pozycje czynności. Weź ja znienacka mocniej od tylu i zobaczysz :) jestem kobieta i czasem lubię ostrzej; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic
Dobrze gada. Weź ją znienacka, np w kuchni. ;] Moja nie narzekała, a wyszło z tego dużo dobrego później ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny Mezczyzna
Do gosc, powyzej: Nie jest zawsze tak samo. Na poczatek albo macanie, calowanie na stojaco, albo na lezaca; do tego mineta albo kiedy ona lezy, albo kiedy sobie siadzie nade mna, albo z wypieta pupa. Seks w roznych pozycjach, od tylu, klasycznie, na jezdzca, z klapsami. Tylko na ostro, bo tak wlasnie lubimy. Czasami zamiast gry wstepnej jak wyzej dotykam ja palcami na dole. Caluje jej pupe. Jest naprawde sporo roznorodnosci. :/ Kupilem nawet zabawke do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny Mezczyzna
Nie lubie sie kochac bez prysznica, znienacka. Partnerka wraca z pracy rowerem, ja tez jestem zawsze przepocony po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale możesz np w weekend ja zaatakować. Jak się przebudzucie zdjęcia śniadanie. Wtedy przecież jeszcze świezi jesteście; ) Ja lubię poranny seks od razu po przebudzeniu. Ale mój facet hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony ruhacz
Twój ma z tym problem? Ja bardzo lubię. Budzę się zwykle ze wzwodem, a jeśli nawet nie, to wystarczy że poczuję obok ciało mojej seksownej kocicy i od razu staje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niby też jestem seksowna. A mimo to weź co 3-4 dni i to z mojej inicjatywy: / dużo by gadać. W skrócie ja biegam, trzymam się zdrowego jedzenia on delikatna nadwaga je co popadnie brak ruchu. Mimo że mamy dziecko 3 letnie to ja mogłabym codziennie lub co 2 dzień a on wieczorami zasypia często przed 21. Potem co obudzić nie można. Nie pójdzie się wykąpać. Co prawda potem wynagradza mnie fajnym seksem ale dla mnie 1-2 razy na tydzień to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Półtora raza na tydzień? Nie jest tak źle. Niektórzy maja trzy i dwie siódme raza na pół roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
delikatna nadwaga :D:D:D:D:D:D a potem _______________ rzyyyyyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że 1,5 na tydzień jest lepsze od 3,285714285 na pół roku :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:11 No delikatna bo kiedyś schudła dużo. Połowa wróciła. Ma brzuszek. Nie jest grubasem tylko ma te 10 kg nadwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pfff, może wyjdę na brudasa, ale jakby facet wymagał ode mnie prysznica przed każdym seksem to też by mi libido szybko zjechało w dół. Ile spontanów przy takim podejściu odpada? Szkoda życia na takich facetów. Żeby nie było, że jestem hipokrytką, sama potrafię oralnie dogadzać facetowi wieczorem, który prysznica nie widział aż (!) od ranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile szybki numerek z mężem na brygada lubię tak jednak orła tylko po kąpieli może być wspólnej Co by nie tracić czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony ruhacz
Szybki numerek na brygada? Orła po kąpieli? nie wiem co to znaczy, ale podejrzewam że kryją sie za tym wyuzdane perwersje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadowolony haha nieźle to wyszło :) powiedzmy ze wina słownika; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezly gość
Rozwalaja mnie ci wszyscy pogodzeni z losem w stylu "poltora raza na tydzien to lepiej niz poltora na rok". Odpowiadam wam: lepiej 3 razy w tygodniu, zdrowo, tak zeby byc z zycia zadowolonym niz godzic sie z posucha z taka pokora. Dobrze czlowieku ze sie nie poddajesz. Zobaczysz, ze lata miną i tobie sie odechce, a ona bedzie wyposzczona. Wtedy dopiero poczuje co ci robila, a bedzie juz za pozno. Oby byla wtedy lojalna kobieta. Radze ci tak: kiedy ty masz ochote, a ona ci odmawia, po prostu zwal sobie konia. Kiedy bedzie miala ochote, odmow jej. Moze powiedz jej prostu z mostu ze po prostu sobie zwaliles wczesniej, bo ona nie chciala. Moze podziala na wyobraznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×