Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie jakąś bardzo męczącą osobę? Co sprawia że męczy Was??

Polecane posty

Gość gość

Ja znam, niestety to jest teściowa. Ma opinię meczacej nawet u własnych dzieci. Po prostu jest to człowiek który nie kontroluje tego ze nie jest w szkole (nauczycielka) a my nie jesteśmy uczniami. Bez przerwy daje jakieś porady, ciągle osądza wszystko wokół i wszystkich, straszliwe narzeka, robi z igły widły np.z kataru u syna czy wnuka robi śmiertelna chorobę. W skrócie męczy otoczenie swoją osobą bardzo. Po spotkaniach z nią jestem wypompowana. Czym męczy w skrocie: 1) malkontenctwo, narzekactwo i gigantyczny pesymizm 2) postawa oceniająca, krytykanctwo i przekonanie ze wszyscy wokół to glupki którzy bez jej rad sobie nie poradzą 3) megalomania czyli przekonanie o własnej ważności i byciu niby niezastąpioną 4) hipochondria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kolezanke ktora wiecznie narzeka nigdy jej kasy nie starcza i zamiast wziac sie za robote to medzi jak jej zle dostaje na syna 1100zl lacznie z 500 i alimentami a sama zarabia jakies marne grosze ktore wydaje na papierosy nawet dziecku nie umie zaplacic przedszkola na czas udaje jak jej zle i ciezko ale kiedy zaproponowalam jej prace nie przyszla mysli ze jest cwana a ja juz ja przejrzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój teściu też jest bardzo męczący. Z jednej strony mi go żal, bo jest bardzo stary (80+), schorowany i na pewno mu nie lekko, a z drugiej strony potrafi tak dopiec i wbić szpilę, że człowiek dwa dni dochodzi do siebie! Strasznie lubi się rządzić, bo kiedyś był "kimś", bardzo szanowany, ludzie mu się kłaniali i na kawki zapraszali. A teraz na niczym się nie zna, nic nie wie, ale oczywiście nie przyzna się do błędu/nie wiedzy i tylko się kłóci. Nie raz takie pierdoły gada, że człowiek chce wyjść z siebie! To ten typ co będzie twierdził, że białe jest czarne, a czarne białe mimo że racji nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama to kopia niestety teściowej autorki,nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa taka sama :/ wlasnie usiluje zerwac kontakty na amen ale wiesz jak to z takim typem prostaczki jest. Ciezko bo najgorsze jak prostaczka dame rznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.21 a twoj szanowny malzonek wglebiony w temat czy tylko na forach sie uzewnetrzniasz ? Jakie to musi byc przykre dla mezczyzny gdy ukochana zona nienawidzi jego ukochanej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taką koleżankę na studiach. Magda, ładnie wyglądasz. Nieeeeer, tak się niestarannie/brzydko/c,h,ujowo uczesałam/wymalowałam/pomalowałam se paznokcie. Ale proste koło było. Nieeeeee, beznadzieja, trudneeee, nic nie umiałam. Oczywiście, miała poprawkę z budowy cepa. Fajnego masz chłopaka. Nieeeeee, beznadziejny, taki tylko na tymczasem, żeby mnie woził wszędzie... A c,h,uj ci w d,u,pę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
unikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj wglebiony :/ sytuacja trwa juz kilka dobrych lat. No nacisnelam kobiecie na odcisk bo jej syna zabralam jeszcze dzieci 2 narobilam kazalam mu isc do pracy a on nie lubi przeciez pracowac i biednego jej syna mecze . Wiem, ze to glupie ale moja tesciowa ma wlasnie ten tok myslenia. U niej to nie musial pracowac bo po co ona mu na wszystko da zeby tylko sie tam nie przemeczal a poznal mnie i do pracy biedaczek poszedl jeszcze za dzieci ma buc odpowiedzialny no nie to juz ponizej pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
b męczące sa osoby z adhd... mój syn to chyba ma, teraz jest dorosly, ale najgorzej było jak był mniejszy, niesyatsnnie gadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jakby to powiedziec na nasze to jest typ matki bardzo nadopiekunczej, wladczej, ktora chce miec syna zawsze pod kontrola. Jednoczesnie ma takie dziwne cechy np chyba jest bardzo samotna (wdowa 73lata) i czesto wymusza wspolczucie w nim, ze jest taka opuszczona, taka chora. Zdrowie naprawde jeszcze ma jest rześka jak na swoj wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwują mnie osoby, które gadają żeby coś gadać - nawet jeśli nie mają nic do powiedzenia lub temat się wyczerpał. Do tej grupy należą też "narzekacze" - którzy znajdą powód zawsze choćbyś poradził im pierdylion rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wscibstwo, krytykanctwo, poznalam babke w szpitalu. Poczatkowo wydawalo sie, ze sie zaprzyjaznimy ale jednak z ww powodow uwolnilam sie od emocjonalnej wampirzycy i zerwalam kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś b męczące sa osoby z adhd... mój syn to chyba ma, teraz jest dorosly, ale najgorzej było jak był mniejszy, niesyatsnnie gadał x x wypisz wymaluj iwonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×