Gość gość Napisano Wrzesień 8, 2017 Bo ostatnio: nie uklada mi sie z chlopakiem, to wszystko juz wisi na wlosku miedzy nami, zaraz sie to moze skonczyc :( Ja zaczelam pracowac 4 miesiace temu, akurat wtedy jak wyjechal- niedlugo ma wrocic, ale i tak nie wiem czy sie w ogole spotkamy bo nie uklada sie nam :( chociaz bardzo za nim tesknie... w tej pracy mi sie nawet podoba, ale jest meczaca (biurowa) i czuje sie codziennie zmeczona. Staram sie ladnie wygladac i byc mila i usmiechnieta tam w tej pracy bo i oni sa towarzyscy i mili i czasem sie zmuszam do tego, ale czasem nie mam sily na to ani motywacji, milosc mi dodawala skrzydel, a teraz czuje sie kompletnie zrezygnowana :( Do tego jeszcze studiuje zaocznie na dosc ciezkim kierunku. To nie znaczy, ze tylko facet jest mi potrzebny do szczescia, ale jednak jest bo dla mnie samotnosc jest straszna. Ogolnie to czasem watpie ze jeszcze mnie cos dobrego spotka w zyciu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach