jak byście zareagowały na tekst ze wasz mąż został udupiony

Ja mam dwojke 5 i 7 lat. Chciane i kochane no ale 'ud***eni' jestesmy na maksa. Od 7 lat na palcach u jednej reki moge policzyc ile razy bylismy gdzies razem bez dzieci. Jeden raz tylko do kina na film dla doroslych poszlismy. Najblizsza rodzina 400km od nas. I juz nie moge sie doczkac kiedy dzieci beda w tym wieku ze bedzie mozna poprostu wyjsc z domu chocby do sklepu za rogiem bez 'ogonka' a mazenie moje zeby isc z mezem do teatru albo na weekend chociaz w gory wyskoczyc. Ten dzien juz coraz blizej :-D pozdr. Wszystkich udupionych na maksa :-D Mimo ud***enia lubie swohe zycie i kocham moje dzieci - to sie nie wylkucza

Juz udupiłem prowokatorke albo prowokatora .

13:21 i też są udupione na pewien czas. PS. Mam 33 lata i niemowlaka. I tak nazwę rzeczy po imieniu. Jestem udupione na pewnie okres czasu. Dlaczego? Bo wszystko, łącznie z praca, muszę planować pod dziecko. Tak, zdawałam sobie z tego sprawę,z nie nie narzekam. Po prostu stwierdzam fakt. x ty jesteś udupiona bo tak to odczuwasz.. ktoś inny nigdy nie będzie czuł się udupiony przez dziecko bo będzie się cieszył z każdej chwili.. jak już ktoś napisał wcześniej byłaś udupiona przez szkołę (wolne kiedy chcesz? zapomnij..) studia później praca zawsze trzeba się do czegoś dostosować..