Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaharowana

Mój ojciec to najobrzydliwszy człowiek na świecie!! Co robić??

Polecane posty

Gość zaharowana

Jak wyżej... Zacznę od początku... Moja mama zmarła 3 lata temu i od tamtej pory mieszkam sama z ojcem. Na początku było jak to po śmierci w rodzinie.. wszyscy przygnebieni..ja z ojcem nie odzywalam się wcale, wciąż siedział w swoim pokoju.. I naprawdę za tym tęsknie.. Mój ojciec robił meble ale odkąd mama zmarła zaczął pracować coraz mniej i przestał się starać..musielismy sprzedać dom i wprowadzić się do bloku, najmniejszego mieszkanka.. I tu się zaczyna problem.. pol roku temu zmarł też moj dziadek i ojciec dostał po nim spadek 10 tys złoty.. a mój Szanowny tatus poczuł się jak bogacz!!! rzucil prace, powiedział mi ze teraz to moja kolej iść do roboty bo on już się w życiu napracowal i nie moze mnie wiecznie utrzymywać... od tamtej pory całymi dniami lezy na fotelu, a ja z*********m od 6 rano, sprzątam dom, potem szkoła (klasa maturalna), a po szkole jeszcze musze obiad gotować i od razu na nocne wykladanie towaru do Tesco... śpię bardzo mało.... A on? Wracam w niedzielę do domu a on je kukurydzę.. I zasnął... obudził się po 3 godzinach nadal z tą samą kukurydzą w ustach i ją zjadł!!!! nie moge koło niego przejść bo mam odruch wymiotny,on myje sie tylko w soboty!! I to samą wodą... A pieniądze wydaje N piwsko i kanały porno... W dodatku ogląda je w domu na całą głośność.......nienawidzę go! Żyjemy jak najgorsza biedota, w domu jest tylko chleb i smalec, woda nie bo przecież jest z kranu!!! Ale nie! Mój tato myśli ze 10 tys to miliard dolarów i nie wyobraża sobie ze mu się kiedys skończy... a podejrzewam ze juz pewnie jakieś grosze zostały bo az pół roku??? nie wiem co mam robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadzić się, wynająć pokój i podać dziada o alimenty proste jak budowa cepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:52 - dobry pomysł, ale trudny do realizacji, bo wyprowadzka i znalezienie lokalu a potem sprawa o alimenty w klasie maturalnej to łatwe do zrealizowania nie będzie. Ale musisz działać. Kontaktowałaś się z pomocą społeczną? Nie możesz się uczyć, pracować w nocy i użerać z ojcem. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to pomoc społeczna - na pewno musisz o tym wszystkim komuś powiedzieć. Albo jakiejś przyjaciółce, albo komuś innemu z rodziny albo wychowawcy w szkole - nie możesz tego tłamsić w sobie, bo tylko ucierpi na tym twoja psychika. Dobrze byłoby się do kogoś wyprowadzić, ale musisz od czegoś zacząć. Dobrze że szukasz pomocy przynajmniej w necie, ale zgłoś się jak najszybciej do ośrodka pomocy społecznej - powinnas sie tam dowiedziec więcej co mozna zrobić w takiej sytuacji. Naprawdę fajna z cb osoba i nie pozwól sobie niszczyć życia - działaj! Trzymaj się i życzę Ci wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×