Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamanaponownie

Co mi dolega? Zgadujcie.

Polecane posty

Gość Załamanaponownie

Po skończeniu studiów zapadłam w depresję wywołaną szokiem - jak to teraz mam iśc do pracy? było to dla mnie nie do wyobrażenia. Poza tym rok wcześniej rzucił i zdradził mnie chłopak z którym byłam zaręczona i po tym wypadku przeżyłam taką traumę, że około rok leżałam w łóżku - najpierw płacząc, potem tylko leżąc i nic nie robiąc. Zero celów, ciągłe spanie, bo tylko sen pozwala nie myślec, a myślenie bardzo boli. Próbowałam na siłę wymyśleć cel do życia, ale nie udawało się. Ostatecznie wyszłam z tego, psychiatra przepisał antydepresanty, i po 1,5 roku wyleczyłam sie. Zdrowa, odwazna, przebojowa. potem dwa lata spokoju, kolejne studia które skończyłam własnie, nowy chłopak. I nagle chyba.... nawrót? od około pół roku mam napady co 2tyg i tnę ręke. potem ryczę. ogólnie ciągle rycze i stwierdzam ze jestem beznadziejna, ze jestem zerem. ze jestem brzydka, ze nigdy nie spodobam sie zadnemu mezczyznie. ze głupia. rok temu byłam w związku z facetem który znęcal sie psychicznie nade mną. wyzywał od szmat, ladacznic, umawiał się na spotkania na które nie przychodził, wyśmiewał z kolegami ze mnie (oczywiście udało mi sie urwać ten kontakt). czy to mozliwe ze przez niego straciłam poczucie wartosci? i powrociły moje stany lękowe? Mam też napady agresji kierowanej głównie na swoją osobę, ale często mam ochotę powyzywać mojego obecnego chłopaka - za to ze jest ze mną, ze powinien mnie zostawic bo jestem zerem ;-;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes zerem :) Jestes fajna i sympatyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×