XXI wiek a w Polsce ludzie nadal moralniakują o niezobowiązujący seks w związku.

Po 1. Seks to normalna ludzka potrzeba, tak jak picie i jedzenie. Nie rozumiem jak można łączyć coś dającego obustronną przyjemność z moralnością, a raczej z jej brakiem. Niemoralne to jest zabójstwo albo gwałt a nie dswanie sobie radości i przyjemności cielesnej. Po 2. Związki - to w tych czasach jeszcze istnieje coś takiego? Myślałam, że niewolnictwo zostało zniesione wieki temu a ubezwłasnowolnienie nawet za zgodą ofiary to przestępstwo. Widać nadal istnieją kobiety, które są gotowe sprzedać się w dożywotnią niewolę za kawałek błyszczącego metalu na palcu i kilka słów formułki wypowiadanej nawet niesamodzielnie. Nawet mi was nie żal "żonki" i mówi to kobieta, wolna kobieta.

Niby faceci także, lecz jak to w praktyce wygląda każdy widzi....

Co zrobisz? Nic nie zrobisz, ludzie to głąby....

Nie ma przymusu uprawiania seksu, ani zakazu Każdemu według potrzeb i możliwości, ale należy pilnować własnych otworów, a nie robić z siebie idioty, prawić kazań przypadkowym osobom, bez sensu ☺