Gość gość Napisano Wrzesień 10, 2017 Byłam raz u psychologa, ale nie moglam sie powstrzymać i zaczęłam ją zwodzić i kłamać, polubiła mnie i stwierdziła, że jestem bardzo wrażliwą osobą. Martwie sie o siebie... Mam kota i często kiedy go głaszcze pojawiają mi się myśli, że chciałabym go zabić. Już kiedy byłam dziewczynką 13 letnią i musiałam opikować się małym dzieckiem miałam nieodpartą chęć je uderzyć czy przewrócić... co robiłam. Jesli chodzi o seks to mnóstw razy zdarzało mi się to bez żadnych uczuć i bez znania tej osoby wcześniej, mogłabym byc prostytutką bez żadnych problemów, ale wiem ze zniszyloby mi to reputacje. Zrobiłam aborcje i zupelnie nie zaluje. Dodam, że jestem bardzo popularna i lubiana, a takze wykonuje szanowany zawod. Kiedyś taka nie byłam, ale nauczyłam się grać na uczuciach. Biorę twarde narkotyki czasem, bo lubie cos poczuc mocniej, mam znajome prostytutki, dilerow, mimo ze jak mowilam piastuje stanowisko bardzo odlegle. Kocham tylko moją mame, co być może nie czyni ze mnie 100% psychopatki? Wiem jak to brzmi ale to nie prowokacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach