Co wypada kobiecie (?)

Poznałam czarującego faceta, spędziliśmy razem resztę tamtego wieczoru i zaproponował spotkanie w weekend. Wcześniej dzwonił do mnie, jednak gdy ostatnio napisałam do niego wiadomość..nic wielkiego, coś w stylu " cześć " to niestety nie odpisał mi, ta sytuacja trwa do dziś...żadnej wiadomości. To frustrujące i dość żenujące jak dla mnie zarazem. Co myślicie o tym wszystkim ? Co mam zrobić a czego unikać ?

Nie narzucaj się. Jeśli jest zainteresowany to się odezwie. A tak z ciekawości, z jakiego jest kraju?

KOBIECIE WYPADA BYĆ SOBĄ.

Niby tak, ale dla mnie to dziwne.. pierw sam dzwoni, zagaduje, dodam, że przyniósł mi kwiaty , a teraz taka sytuacja ;) jeśli chodzi o kraj to Amerykanin

Ludzie (kobiety i mężczyźni) często tak mają. Zaczynają się kimś interesować, ale potem to mija i tyle. Nie ma się nad czym zastanawiać. Skoro do niego napisałaś, a nie otrzymałaś odpowiedzi to nie narzucaj się bo wyjdziesz na desperatkę.

Miejscowi zaje‪bali mu komórkę, ot co. Dlatego nie odpisał

#zieelony tego faktycznie jeszcze nie brałam pod uwagę ;) haha dobre ;) zastanawiam się czy może to dlatego że 24/6 jest w robocie i czy rzeczywiście napisze w sb jak będzie miał wolne

Nie ma co się przejmować. Nie zrobiłaś nic źle. Ot facet stracił zainteresowanie. Może inna wpadła mu w oko, a może podszedł całkiem na luzie do tematu i po prostu dobrze się bawił tego wieczoru, a poza tym alkohol zrobił swoje, a teraz wrócił do swojego kraju, rodziny i zapomniał o sprawie. W końcu odezwał się pierwszy, więc miałaś prawo wykazać zainteresowanie, ale nie pisz więcej skoro nie odpisał. Trudno. Życie.

To po prostu niezręczne i dziwne, tym bardziej, że chyba milion razy mnie pytał czy znajdę czas w weekend, gdzie pójdziemy, co zjemy i gdzie się spotkamy...a on zostaje w Polsce do listopada.

Jedna rozmowa i macanie a ta już chora, desperacja w czystej postaci :-D ...a tak Amerykanin to wyjaśnia wszystko, może jeszcze czarny

...sama jesteś dziwna! :-D

Esemesy czasem nie dochodzą, dlatego zawsze lepiej jest zadzwonić.

Moze wytrzeźwiał?! I ocknął sie?! Lub urkrafli/ zgubił telefon. Moze cos mu sie stało. Różnie bywa. Z zycia wzięte: mój kolega był umówiony na 1 spotkanie z dziewczyna poznana w internecie- korespondowali 4 miesiące, umowilibsie na sobotę, a on w czwartek zginął w wypadku samochodowym! Dziewczyna pewnie myśli, ze ja olał i po chamsku wystawił. Wiem, bo w telefonie brat widział wiadomości o tym umówionym spotkaniu, jednakże nie zdecydował sie na dzwonienie i pisanie do tej dziewczyny.

Nie narzucaj mu się bo to niegrzecznie, jak będzie chciał to ten imigrant z Bangladeszu sam zaproponuje ci odwiezienie taksówką a może nawet odprowadzi na klatkę schodową.