Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domi35

Zdrada, ale z przymusu

Polecane posty

Gość domi35

Jestem po ślubie pół roku. Mąż pijak, awanturnik. Pewnego dnia zrobil awanturę i poszedł pić. Zadzwoniłam na policję. Kazali go nie wpuszczać. W międzyczasie próbował brechą rozwalić drzwi. Balam się. Przyjechała policja. Zaproponowali mi ucieczkę do znajomych. Pojechałam do byłego. Nie chciałam tego. Czy jestem winna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsnajpers
Tak jesteś winna zdrady bo policja sugerowała że masz iść spać do znajomych a nie dupę wypinać nie ta kolejność najpierw rozwód z draniem zresztą bez problemu potem ruchanie a teraz co pijak i dziwka dobrana para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi35
Nie jest mi z tym dobrze, bo nie chciałam tej zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi35
W ogóle ten związek, to wielka porażka. A wtedy stałam przed wielkim dylematem, albo agresja albo ucieczka. Było mi ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsnajpers
Napisałem tylko że jesteś winna i było to głupie tyle,co nie znaczy że tobą gardzę ,potępiam czy coś tam wszyscy popełniają błędy i widzę że masz z tym problem a drugi z mężem i to poważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o zdradę lub nie ale w ogóle twoje podejście do życia. Masz męża agresywnego alkoholika, z którym powinnaś się rozejść bo to toksyczny związek. Ale masz już też byłego, z którym też z jakiegoś powodu się rozeszłaś a teraz wróciłaś do niego niejako po pomoc. Masz jak widać wrodzone umiejętnośc***akowania się w różne tarapaty. Pytanie czy do byłego i jego łóżka udałaś się z powodu mniejszego zła (też był zły i zerwałam ale w porównaniu do obecnego jednak jest lepszy). Czy może nie przemyślałaś przyczyny i zerwałaś z byłym chociaż warto było z nim być. Ty musisz się po prostu zastanowić nad całym swoim życiem i przestać pakować się w kłopoty a nie włazić do łóżka byłemu facetowi bo obecny jest gorszy. To totalna schiza. Chyba, że ten były facet był tak dobry, że chcesz ponownie stworzyć z tobą stały związek ale wtedy ty i on powinniście zrobić to odpowiedzialnie i świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsnajpers
Zgadzam się z przedmówcą to samo bym powiedział dopiszę że powinnaś odciąć się od tego towarzystwa i poszukać porządnego faceta z innej bajki nie związanego z twoją przeszłością t i to si3 nie skończy teraz jesteś w jakiejś matni niewiem jak długo jesteście po ślubie i ile lat ma mąż ale myślę że się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsnajpers
Sory pisałaś pół roku po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi35
Dzięki za słowa, które pomogły mi zrozumieć swoją sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi35
Ja chyba nigdy nie przestanę pakować się w tarapaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest brecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszlas za mąż za alkoholika i awanturnika? Tylko na tyle było cię stać? I jeszcze oszukujesz sama siebie, ze nie chciałas tej zdrady. SAMO się zdradziło?? Ile ty masz lat? Zostaw to towarzystwo, skoncz szkołę, znajdz pracę i ogarnij się sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
z przymusu to moze byc tylko g****** zdrada to zdrada. czasami po prostu nie rozumiem, jak zalosnymi metodami niektore(no mam nadzieje ze maly procent) kobiety usiluja sie wybielac, usprawiedliwiac wszystko co robia zlego. czy to juz mozna nazwac brakiem kregoslupa morlanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×