Problem z nianią czy to się kwalifikuje do zwolnienia jej

Mam problem z nianią. Zajmuje się dwójka dzieci, od 1 września częściej niż przez wakacje (wzięłam ją od 1 lipca). Na wakacje przychodziła po 3-4h dziennie jak byłam w domu wszystko było ok, żadnych problemów. Od 1 września dostała umowę na okres 12 miesięcy, do reki po odliczeniu wszystkiego dostaje 2600 zł. Bardzo fajnie bawi się z dziećmi, nie miałam zastrzeżeń żadnych.Niania wiedziała że w domu są kamery w tym w pokoju dziecięcym. Nie miała z tym problemu, ja tez nie oglądałam nagrań z wakacji bo wtedy ja tez była w domu i po prostu pracowała w gabinecie. Ale wróciłam od 1 września do pracy, ona zajmuje się więc dziećmi dłużej niż w wakacje bo po 8h dziennie. W tym czasie kładzie je tez spać. Przejrzałam wszystkie 8 nagrań - do 12 września - i na każdym jest jedno dziwne jej zachowanie. Jak uśpi dzieci - 3 i 4 lata - to nie wychodzi z ich pokoju a podchodzi do ściany i się na nią patrzy. Po prostu. W białą ścianę. Potrafi tak stać do 20-30 minut a potem idzie i normalnie się zachowuje. Takk jakby na ten czas jakoś nie wiem "odpływała" czy coś innego. Pytałam się męża na co mi powiedział że to nie jest podstawa aby rozwiązać z nią umowę bo przecież jest wtedy z dziećmi w pokoju, wszystko robić co miała robić. Ale ja się denerwuje czy ona może nie dostaje wtedy jakiegoś ataku o którym nie wiem. No ale codziennie o tej samej godzinie? Czy mam prawo ją skonfrontować z nagraniami - w umowie jest zapis że ona wie ze jest nagrywana. Nie chce jej zwalniać, nie chcę aby był taki wydźwięk tego tematu, ale się po prostu boję tego jej zachowania. A w sumie nic nie robi więc czy ja sobie coś wmawiam? Prośba o wasze oceny.

Oczywiscie, ze masz prawo zapytac o jej dziwne zachowanie budzace niepokoj.

Absolutnie nie masz powodu ani do zwolnienia ani do obaw.Może to jest i dziwne,ale sama widzisz,że nieszkodliwe,ona nic złego nie robi a ,że patrzy w ścianę? Może to jest jej sposób na odreagowanie stresu,na wyciszenie się? Sama piszesz ,że dobrze zajmuje się dziećmi,następna np.gdy dzieci będą spały może iść do barku i popijać alkohol albo palić papierosy albo grzebać w twoich rzeczach.Uwierz mi ,wiele innych matek chciałoby mieć tylko takie problemy z nianią ,ty tak naprawdę nie masz żadnych.Każdy sąd obali taki powód rozwiązania umowy.

Daj dzieci do żłobka. A tak w ogóle to idź do psychiatry podejrzliwa babo!

3 i 4 latek powinny być w przedszkolu z rówieśnikami a nie z szurnięta babą w domu

Nie dostały się do przedszkola tam gdzie chciałam, więc uznałam że niech zostaną w domu jeżeli mogą.

Mi to wygląda na jakieś nawiedzenie... Może coś widzi czego ty nie widzisz i się przez to tak wpatruje w ściane

Dlaczego izolujesz dzieci od rówieśników? Powinny chodzić do przedszkola, bo inaczej zdziczeją i prędzej czy później wylądują w szpitalu psychiatrycznym.

Może niania w tym czasie czeka na telefon od twojego męża, aby umówić się z nim na dziki, wyuzdany seks.

Też mi wygląda na to że ona widzi coś w tej ścianie. Zapytaj dlaczego tak bez ruchu przez 30 minut się wpatruje. Idę o zakład, że nie pamięta, a jak jej pokarzesz nagrania to będzie mega zdziwiona.

albo się "uspokaja" patrząc w ścianę albo ma jakieś zwidy, widzi maryje albo diabla albo hooj wie co, sprawdź czy przy tym porusza ustami to bedzie łatwiej zinerpretować jej zachowanie, bo może faktycznie się modli jeśli to stara baba, np różaniec trwa ok 20 min...

skoro mąż jej broni to widocznie mają romans, płacicie jej sporo i pewnie to była inicjatywa meża, żeby ja zartudnić legalnie?

Nie izoluje bo dzieci wychodzą normalnie na plac zabaw, w weekendy jeździmy do klubu maluszka więc nie boj się nie "zdziczeją". Zresztą tego temat nie dotyczy a tego czy zachowania tej dziewczyny jest wg was niepokojące czy nie.

prowo a wy się jracie: najpierw pisze, ze to stara baba a za chwilę, ze dziewczyna, wcześniej pisała, ze podczas pracy jest w domu w gabinecie, a teraz, ze poza domem...

jest opętana

na tej ścianie ma napisane niewidocznym atramentem wyznania od twojego meża, stoi i czyta je długo a w waginie trzyma kulki roskoszy albo motylka :)

A moze ona poprostu tak stoi i czeka jeszcze zeby dzieci mocno zasnely. Dlatego tak jest za kazdym razem. Ot co.

była taka historia że niania byla opetana a póżniej zabiła nożem dziecko!!! tylko że tamta stała nad łożkiem ale łóżko stało pod ścianą, więc wychodzi na to samo :)

Kamerę w poniedziałek będę musiała przestawić inaczej bo nie widzę jej "ust" ani nawet twarzy.

10:42 to stalaby patrząc na dzieci a nie w ścianę... a swoja drogą to ona ćpa czymś te dziec*****erwsze słyszę, ze takie duze byki śpia w dzien... córka ma 2 lata i u niej w grupie w przedszkolu na 9 dzieci śpią tylko 3....

Moze kontaktuje sie z Obcymi ?!

10:41 ma racje :)

Nie ONA pracowała w gabinecie, a ja pracowałam w gabinecie, w domu kiedy ona zajmowała sie dziećmi.

Może się modli ? a siedzi czy stoi ?, bo jak siedzi, to po prostu drzemie,

Stoi, kładzie dzieci, ale siedzi obok nich aż nie usną - widać na filmie keidy dzieci usną - a potem wstaje podchodzi do ściany i stoi i się patrzy. Ja naprawdę nie chce aby ktoś pomyślał że szukam pomysłu jak ją zwolnić, bo dziewczyna jest pomocna, miła, widać że dzieci ją lubią, nie powtarza zabaw a stara się nowe wprowadzać, nie spóźnia sie itd... ale to jej zachowanie. Jak się ogląda to niepokój ogarnia człowieka.

O kurde, troche przerazajace... Musisz ja o to spytac, innej rady nie widze.

Ja bym ją poprostu o to zapytała... bo też bym była zaniepokojona. Tylko na spokojnie bez żadnych podtekstów zwolnienia...

gość dziś Stoi, kładzie dzieci, ale siedzi obok nich aż nie usną - widać na filmie keidy dzieci usną - a potem wstaje podchodzi do ściany i stoi i się patrzy x To ją zapytaj, być może da Ci jakieś proste wyjaśnienie.

zanim ją spytasz ponagrywaj jeszcze kilka dni ale tak, zeby było widać jej twarz... czy coś szepcze, czy ma oczy otwarte etc...

Teraz to wszystko jest możliwe, ja bym ją skonfrontowala z tymi nagraniami w obecności Twojego męża bo nie wiadomo jak zareaguje. Teraz tyle złego ludzie paraja się okultyzmem, czarna i biała magia hiromancja. Strach!