Gość Roberta Flack Napisano Wrzesień 15, 2017 Od kilku ładnych lat stosuję kolagen Anna Pikura. Wcześniej raczej od przypadku do przypadku, gdy pojawił się jakiś problem, ale od roku postanowiłam wziąć się za siebie i aplikuję sobie kolagen dwa razy dziennie -- i ku mojemu zaskoczeniu rezultaty widać. Cera bez zarzutu, podbródek się podniósł (bo niestety zaczął mi opadać), podobnie owal twarzy. Od roku próbuję też po kolei rozmaite kremy tej marki. Zaczęłam od kuracji uderzeniowej (Poetica z aktywną wit. A), potem Successlogy, Douxmatique. Są niezwykle wydajne, jeden słoiczek starcza mi na kilka miesięcy. Każdy z nich jest komfortowy w stosowaniu, nie ma żadnego porównania z innymi kosmetykami, również najdroższych marek. Po prostu czuję, że nakładam na skórę czyste składniki roślinne. Zapachy są cudne, nieco apteczne -- bo pochodzą z samych składników (masła botaniczne, oleje, olejki eteryczne, wody kwiatowe). Te kremy działają kojąco! Kolagen też jest bardzo wydajny, jednak używam go do spółki z mężem (eliminuje u niego podrażnienia i stany zapalne skóry), więc schodzi szybciej ;-) Szczerze polecam, jeśli zależy Wam na kosmetykach, które dają rezultaty. Mają ceny z wyższej półki, ale są niezwykle wydajne i bardzo treściwe. Poza tym na stronie internetowej co rusz promocje, z których skwapliwie korzystam ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach