Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Z Lubelskiego

Pragnę dziecka (trzeciego), a warunków brak. Przykro mi strasznie

Polecane posty

Gość Z Lubelskiego

Bardzo chciałabym trzecie dziecko. Mąż również. Mamy dwie córki 8 i 5. Może akurat byłby syn, a tu niestety warunki mamy kiepskie, bo malutkie mieszkanie i niby wiem, że nie ma szans to jednak codziennie o tym myślę i strasznie mi kurcze z tego powodu przykro. Ma któraś podobnie? Jak zabić ten instynkt :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabić instynktu raczej się nie da. Macie kilka możliwości, albo starać się tu i teraz albo zrezygnować na dobre albo stanąć na głowie, poprawić warunki i się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio w necie widzialam demota , stalo malrzenstwo a w rzadku 7 dziewczynek , najmniejszy na koncu byl jeden syn! Kiedys tez w TV byl repotraz, malzenstwo mialo trzy corki, postanowili sprobowac jeszcze raz, z nadzieja na chlopca.. urodzily sie czworaczki.. same dziewczynki.. jestem ciekawa czy probowali dalej. Mieszkanie mozecie zmienic, to nie przeszkoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ile macie metrów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już przegięcie. Jesteś zrealizowana pod tym względem. Ty chcesz ale nie stać Was. Ja mam żal do rodziców nie mieli warunków a było nas duzo. Miłość to nie wszystko. Ważne tez prywatność w wieku dorastania, jedzenie wartościowe a nie pasztety. Sorry ze tak brutalnie ale prawda jest taka w moim odczuciu które w związku z tym że zalozylas taki temat na publicznym forum pozwoliłam sobie wyrazić opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem z Lubelszczyzny staramy się o drugie dziecko ale na trzecie to raczej się nie zadecydujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam trójkę, każde ma pokój ale mały. Córka 13m2 syn 10m2 syn 10m2. Jest ciasno niestety. Dzieci 6 lat, 4lata i 1rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokój 10m2 to ja dopiero miałem w wieku 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Lubelskiego
Nie. Nie! U Nas są tylko dwa pokoje. Mamy minimum z minimum. Warunki finansowe są dobre, ale na zmianę mieszkania na większe raczej szans nie ma. Właśnie dlatego mi bardzo przykro, bo gdybym miała taką możliwość i do tego byłabym w ciąży - byłabym najszczesliwsza na świecie. Zawsze przed zaśnięciem marzę o tym i wizualizuje ;) tyle mojego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej ale wy się ciśniecie w tych dwóch pokojach we 4. Ja mam 3 pokoje a gdybym się zdecydowała na 2 dziecko to już bym musiała mieć 4. Żadnej prywatności ani wy ani te dzieciaki nie będą miały jak trochę podrosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli kasy macie to ja bym się starała. Pomyśl, że zawsze może być lepiej, przecież życia i tak nie przewidzisz. Może akurat tak się ułoży, że będzie większe mieszkanie? A na dziecko już może być niestety za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz złożyć wniosek o mieszkanie+ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro warunki finansowe są dobre a problemem jest tylko przestrzeń to spróbujcie o tę przestrzeń zawalczyć. Decyzja poważna, ale jak pogadacie z mężem to może wymyślicie - np. większe mieszkanie w gorszej lokalizacji. Często na wsiach można nabyć dom za grosze do remontu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imunuj
Wtrace sie, ze tak powiem. U nas w miescie beda budowac to mieszkanie + i beda najwyzej 2 pokoje :/ bez sensu. Powinni wlasnie glownie budowac 3 i 4 pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwolę sobie się nie zgodzić :) Z zakupem mieszkania problem mają ludzie biedni - dla nich powinny być mieszkania możliwe najtańsze - najmniejsze, najcieplejsze, najtańsze w późniejszym utrzymaniu. Nie ma sensu budować apartamentów które wykupią bogacze i będą wynajmować czwórce studentów lub robotników z Ukrainy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czyli macie 1 sypialnie i salon. Lipa troche. Córki w jednym pokoju a wy pewnie na jakims rozkladanym lozku. Jak pojawi sie trzeci maluch to najpierw lozeczko u was a potem moze byc problem gdzie go ulokowac. Ciasno jakby nie patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Lubelskiego
Wiem, wiem :) Ja to wszystko niestety wiem ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd dokladnie jesteś? Szukam znajomych w Zamościu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warunków nawet na tę dwójkę nie macie, a co mówić o trzecim... Dobrze, że choć teraz myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli naprawdę pragniesz tego dziecka, a piszesz, że finansowo ok, to co stoi na przeszkodzie, by kupić większe mieszkanie, dobierając kredyt na 50-100 tys, czy ile tam trzeba w Waszej okolicy? Ogarniacie sie ze sprzedażą/zakupem, Ty dbasz o siebie i za rok staracie się o dziecko, juz w nowym, wiekszym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś z tego co ona pisze to tak ze 200 000 by trzeba było, żeby faktycznie każdy miał gdzie żyć, a to już nie jest takie w kij dmuchał nawet jakby zarabiali jak w Polsce A a nie na lubelszczyźnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.38, a co Ty masz do Lubelszczyzny? Mieszkasz tu żeby wiedzieć jak jest. Dla twojej wiadomości. Pracuje w handlu na Lubelszczyźnie i zarabiam 2700 na rękę. Może to nie kokosy ale w Warszawie za ta samą pracę proponowano mi minimalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też zależy ile masz lat. Jeśli jesteś jeszcze przed 30-stką to gdybyście mocno spieli poślady to dałoby się tak zrobić aby zamienić lokum na większe. Jednak jeśli masz więcej lat to już może być gorzej. Powinnaś też w duchu się zastanowić i sprecyzować czy pragniesz dziecka czy pragniesz syna bo to nie są słowa zamienniki, a mają wpływ na decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam dwoje dzieci i dwa pokoje. I jakoś żyjemy. Warunki finansowe mamy ok, jakieś 11-12-tys miesięcznie, ale mąż nie chce kredytu, a na zbieranie jesteśmy już za starzy. Ja 38, on 41. Jedyny plus, że mieszkanko mamy ładnie urządzone i kredytów brak. Więc żyjemy na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 2 córki, pragnęłam trzeciego syna, starałam się o niego, monitorowałam swój cykl, celowałam w owulację i w 3 ciążę zaszłam bez problemu, ale znowu córka, także nie zawsze wszystko można sobie zaplanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie sypialnie i salon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ohydne sa te krowska rozplodowe :O nie stac ich, nie maja warunkow ale i tak by nogi rozkladala po fasolke :D a potem sie gniezdza w 8 osob na 40 metrach, wstyd i zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aby zapewnić optymalny rozwój dzieci i dobrostan rodziców, pokoi powinno być tyle, ilu jest domowników + 1 dodatkowy. Jeżeli ktoś ma warunki jak Łukomska-Pyżalska, może się rozmnażać bez opamiętania. Jeżeli ktoś jest biedny, powinien pomyśleć o czymś więcej niż własna chuć i "instynkt"- niech sobie kupi kota albo chomika i się nim opiekuje, zamiast skazywać dziecko na ciasnotę, biedę i konieczność wycierania kurzy po domach kolegów i koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następna żenada to ludzie mający dochody 12tys a gnieżdżący się we 4w dwóch pokojach. Tragedia. Ludzie z takimi zarobkach w domach mieszkają a nie w blokach. Niedługo się dowiemy,że tylko biedni domy budują a ci trochę bardziej bogaci żyją w kawalerkach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomyślałaś głupia pindo że oni mogą mieć po prostu inne priorytety? Nie każdy chce mieć dom, mogą jeździć na super wakacje całą rodziną albo co 3 lata zmieniać samochód. Albo nawet połowę z tej kasy przekazywać na schronisko dla zwierząt i g****o Cię to powinno obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×