Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Naznaczenie w pracy

Polecane posty

Gość gość

Witajcie Jestem osobą młodą ale mam już trochę lat. Pracuję w pewnym miejscu już od jakiegoś czasu. Na swoje nieszczęście zrobiłem w miejscu pracy parę,,odpałów,, przez co niektórzy zaczęli postrzegać mnie za wiarata lub zaczęli się zastanowiac czy nie jestem chory psychicznie. Z perspektywy 3 osoby i nie znając pewnych faktów wytlumaczajacych bądź usprawiedliwiajacych moje zachowanie sam bym się nad tym zastanawiał.. Nie chcę pisać szczegółów co robiłem bynajmniej parę razy w perspektywie kilku lat zachowywalem się dziwaczne. Na szczęście w pracy radzę sobie dobrze więc mnie nie wywalili. Od jakiegoś czasu staram się trzymać w ryzach i dobrze mi to wychodzi. Jednak łatka została. Nie mam na to wpływu i tego już nie odwroce ale mimo wszystko bardzo się tym przejmuję a ludzie lubią stygmatyzowac bo to ich dowartosciowuje. Pracy nie chcę zmieniać bo jest dobra i mi się nie opłaca z ekonomicznego punktu widzenia. Wydaję mi się że czas w jakimś stopniu może uleczyć rany które sam sobie zadałem.. A Ty może znasz jakiś sposób jak z tym sobie poradzić bo jest mi ciężko i przez to cierpię bo nie umiem sobie wytłumaczyc że już tego co zrobiłem nie cofnę i nie mam na to wpływu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co żeś odpi /erdolil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyłapali mnie ma masturbacji w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Autor tematu
Nie chcę pisać o szczegółach bo świat jest mały ale na pewno nie masturbowałem się w pracy choć to co napisałeś było zabawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko coś poradzić jeśli nie wiadomo na jakie wariactwo sobie pozwoliłeś. Ale zadaj sobie może pytanie czy to co zrobiłeś było w jakiś sposób złe czy tylko inni tak to odbierają? Być może tylko opinia ludzka/społeczna tak ciebie stygmatyzuje ponieważ jest to opinia aktualnie obowiązująca. Inaczej mówiąc wszyscy chodzą na pogrzeby ubrani na czarno, a ty ubrałeś się na czerwono. Chętnych do przypinana łatek w takich okolicznościach jest wielu, żeby nie powiedzieć WSZYSCY. Och zobaczcie jaki wariat założył czerwony garnitur. Spróbuj określić kategorię swojego czynu. W naszym kraju choćby piórkiem zarysujesz jakiemuś nowobogackiemu auta i już "zdarzenie" ma oddźwięk na policji, w Niemczech podobnie choć z innych powodów, a we Francji czy Italii wszyscy mają zarysowane bo parkują i wyprzedzają na styk. Co kraj to obyczaj, co naród to styl. Być może to co zrobiłeś tu, gdzie indziej byłoby odebrane jako coś normalnego i nie ma się co za mocno przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×