Problem z facetem!!!

Już to widze jak matka z rozkrzyczanym dzieciakiem na karku chętnie przyswaja na za tydzien 800 stron czystej propedeutyki ginekologii czy chirurgi :D Dziecko, poprawiasz mi humor bardziej niż Jim Carrey :D

taa, za rok chcesz studiowac a 15 minut temu pisalas to "gość dziś Może nie każdy chce studiować co??? Skoro mamy dobrze platne prace to po co? Często po studiach ludzie ulice zamiatają lub nie mogą pracować w zawodzie mimo studiów i co?? " x Boze jakież to zalosne :D

haha, uwielbiam to forum :D co za cyrki ta małolata odstawia :D

Weźcie mnie tu nie obrażajcie ze nie chciało mi się uczyć i ze jestem jakas glupia. Zaplanowałam sobie życie a to ze w młodym wieku to co? Wybrałam macierzyństwo, bo mając 40 lat mój syn będzie juz dorosly, ja nie będę jeszcze jakas stara i zdewociala, będę mogla jeszcze pożyć swoim życiem a i przy jego dzieciach i ile ewentualnie sie pojawia, pomoc..bo będę może nie mloda ale na pewno nie będę babinka co ma 70 lat, a na przykład będę przed 50 jak pojawi sie mój wnuk i wiem ze będę ogromnym wsparciem dla swojego syna wtedy...ktos myśli o studiach, ja pomyślałam o rodzinie. Każdy z nas jest inny, nie trzeba obrażać.

Napisałam tak, bo wtedy nie chciałam studiować, na tamta chwile nie bylo mi to potrzebne..i mając czterolatka w domu (bo tyle lat będzie miał mój syn jak zacznę studia) można sie pouczyć, zalezy to od dziecka również, moje jest spokojne, ma tez ojca by sie nim zaja badz dziadków, którzy chetnie wezmą na weekend jak to czasem robią do tej pory, problemu tu nie widzę.

nie masz ambicji to poszłas w pieluchy, bo wiedzialas ze sie nie dostaniesz. proste. odpuscilas na samym starcie. słaba jednostka..

Norma, zrobi sobie taka dzieciaka w wieku 20 lat i pozniej wypierdziela na łaske dziadków. A im z kolei głupio odmowic. I ty sie dorosłą nazywasz? ciekawe co bedzie jak dziadkow zabranie a ojciec mając dosc twojego zrzedzenia cie oleje..

Jezu ludzie...nic o mnie nie wiecie, a mówicie ze nie mam ambicji..rozwijam sie w pracy, planuje studia, mam swoje hobby, uwielbiam czytać, jeździć konno, pasjonuje sie tym . Nie róbcie ze mnie bezmozgowca który siedzi przy garach tylko, na bezrobociu i ogląda 24/h "trudne sprawy" napisałam ze mam problem z facetem, chciałam porady kogoś z osób trzecich co spojrzy świeżym okiem i być może cos doradzi.

Gdzie napisałam ze wciskam dziadkom dziecko?!!! Nigdy nie poprosiłam ich o pomoc..po powrocie ze szpitala sami sie zajmowaliśmy małym, dziadkowie wpadli czasem na godzinę na kawę i żeby na wnuka popatrzeć, nikt nam nie pomagal!!!teraz gdy maly ma 3 lata, sam je, nie robi w pieluchy, mówi i można sie z nim dogadać to sama przyjemność dla nich i sami dzwonią czy mogą go zabrać na weekend bo nie maja co robic, a on tez ciągnie do dziadków to mam zabronić? Nigdy ich nie pytalam czy zajmą sie łaskawie moim dzickiem, a tym bardziej nie podstawialam małego z zapakowanym plecakiem pod ich drzwi blagajac żeby się nim zajęli..wiec pomyślcie co piszecie.

Książka książce nie rowna, wiec nie kompromituj sie juz ;)

No i co z tego skoro facet olal ciebie i dziecko? Co to da ze sie tu madrujesz? Dla niego jestes razem z dzieckiem zwyklym goownem ktore sie przylepilo do buta wiec was po prostu patykiem strzasnal!

ma tez ojca by sie nim zaja x oto efekty olewania nauki. Nawet na prostych słowach błędy wali. :D

Jezeli nawet mój facet mnie oleje to przypominam ze jestem dorosla kobieta..nie mam 16nastu lat, a 24 wiec chyba sobie poradzę co? Raczej z głodu nie umrę ani nie wyladuje pod mostem,mam prace, mam gdzie mieszkać..nie jestem jakas gowniara...halo ludzie..skupiliscie sie na tym porodzie w wieku 21 lat ze chyba dalej Wam sie wydaje ze tyle mam.,

Mentalnie nasz duzo mniej! Gdzies tak z 15!

co z tego, ze masz 24 lata skoro pleciesz jak 16 latka i to z zaburzeniami osobowosci? :o

Autorko , nie przejmuj się tymi głupimi wpisami kobiet które ponad rodziny przedkładają wykształcenie . To są samotne kobiety których nikt nie chce , stąd ten rzekomy brak zainteresowania macierzyństwem i zakładaniem rodziny. Zarzucają Ci że nie masz studiów , że brak wyższego wykształcenia dyskwalifikuje Cię w przyszłości jako pożądanego pracownika . A ciekawe czy one pomyślały , kim będą zarządzać po tych swoich studiach jeśli nie będzie osób z niższym wykształceniem? A czy one pomyślały kto np będzie pracował przy produkcji choćby najbardziej pożądanego chleba jeśli nie będzie zwykłych piekarzy którzy staną przy linii produkcyjnej ? Puste gadanie niby wykształciuchów które pojęcia nie mają o życiu , niejednokrotnie studiujące nic nie znaczące kierunki .. no ale przecież one STUDIA zrobiły i mają WYŻSZE wykształcenie więc uważają że mogą każdym pomiatać .

A ciekawe czy one pomyślały , kim będą zarządzać po tych swoich studiach jeśli nie będzie osób z niższym wykształceniem? x no tak, lubie miec szmaty do pomiatania bez studiow :) i raczej po moich studiach ni bede dlugo czekala na prace, bo to praca czeka na mnie ;)

gość 19;02 czytając twój wpis jestem pewna że tysiąc razy wolałabym autorkę mimo że nie ma wyższego wykształcenia ale za to ma uczucia , potrafi kochać i wie czego od życia oczekuje w przeciwieństwie do ciebie . Ty potrafisz tylko mściwie kpić z innych , jesteś wyprana z wszelkich pozytywnych uczuć , zero tolerancji , złośliwa i mściwa . Jeśli tego się nauczyłaś na tych swoich studiach , to mocno ci współczuję .

Szmaty do pomiatania???? A może są ludzie których nie stać na studia?? No k****, noz sie w kieszeni otwiera.. Często ludzie po studiach lądują za kasa w sklepie albo na produkcji wiec przestańcie pieprzyc głupoty. Nawet, jezeli macie studia to nie zostaniecie często po tym żadnym szefem, bo takowy juz jest w każdej firmie, urzędzie i on również może mówić o Was "szmaty do pomiatania" milo??? I jeszcze jedno..znam wiele osób które zrobily studia a tak naprawde nie maja za grosz pojęcia o kierunku który zrobily..zdaly na gorszych ocenach, fuksem..ale przeciez papier jest, jestem kimś nie??? Często osoby ze średnim wyksztalceniem maja więcej rozumu niż Wy, drodzy studiujący co wyżej d**e macie niż sracie, co zreszta widac po Waszych wpisach..tacy uczeni podobno a za grosz kultury i szacunku do drugiego człowieka nie maja, nie wspomnac o braku czytania ze zrozumieniem. Zegnam!!

gość dziś Szmaty do pomiatania???? A może są ludzie których nie stać na studia?? No k**** x Studia są darmowe dziewuszko.. Niestety inteligencji to ty nie kupisz o czym rektorzy dobrze wiedzą. Bez niej sie na studia nie dostaniesz. Jak widac dla niektórych nawet to jest za duzo. Idąc na studia na ksiazki nie wydałam ani grosza. Wszystko wypozyczylam. W BIBLIOTECE UNIWERSYTECKIEJ. To takie cos gdzie mozna na wpis wziac ksiazke na rok za darmo, a pozniej ją zwrócic. Dopiero pod koniec 1wszego semestru zakupiłam odzież do szpitala. Stać cie na dzieciaka, a wydanie 100zł na studia rocznie juz nie? Są stypendia socjalne i naukowe. Tylko wiesz co? TRZEBA CHCIEC. Bedac po medycynie mam mozliwosc bycia "szefem" czytaj ordynatorem oddziału. Miejsce na specke i prowadzenie doktoratu mam zarezerwowane od 3 roku studiow. Więc mi nie mow, ze ludzie po studiach ulice zamiataja. Jak wybierasz pedagogike czy filozofie to sie nie dziw ze tak konczysz

Szacunek mam do tych ludzi, ktorzy mają go do mnie. A przede wszystkim DO SIEBIE. ;)

19;23 Ty nie kupisz kultury. Te twoje prestiżowe studia Nie zmienia faktu , że zwyczajnie brak Ci dobrego wychowania i empatii.

Kurde skończyły studia i myślą, że wolno im pomiatać tymi co mają niższe wykształcenie. Nie dość, że takie to wredne, to jeszcze uważa się za lepszą. Skończyła studia i myśli, że wszystkie rozumy pozjadała. Wyżej sra niż dupę ma. Tfu! Ja w tej sytuacji nawet rozumiem dlaczego te studia dla takiej są ważne. Przecież taką wyrachowaną prześmiewczą dziewuchę co wszystkimi gardzi, nikt nie będzie chciał. To nic dziwnego, że tylko karierą i "rozwojem" żyje. Mam zaskakującą wiadomość: nie trzeba robić studiów, żeby mieć swoje hobby i się rozwijać. Bo nie jest ważne jakie kto ma wykształcenie, ale jakim jest człowiekiem i ile daje innym od siebie. Autorko, nie przejmuj się takimi "mądrymi" komentarzami. Na tym forum to tylko pogarda rządzi. Co do Twojego problemu... niestety wygląda na to, że Twojego lubego przerosła sytuacja. Porozmawiaj z nim. Dziecko musi mieć ojca, ale obecnego w jego życiu, a nie, żeby on bawił się na imprezach. To też jest potrzebne, ale na litość, on ma rodzinę! Najwyraźniej o tym zapomniał.

Nie mówiłam o sobie..sa ludzie których po prostu nie stać, nie stać na te nawet głupie 100 zl..wiec zaczynają prace aby miec za co zyc, to jest dla nich ważnejesze. A pomyślałaś o ludziach w mniejszych miasteczkach?? Tam nie ma uniwersytetów, trzeba wydawać na dojazdy, a jak mowie, ludzie często tych 20 zl na bilet nie maja, policz ile w miesiącu jest weekendów i taki bilet w dwie strony za 20 zl żeby sie dostać na uczelnię..80 zl wydane w taki jeden weekend, a reszta weekendów? A co jezeli ktos miałby tak dojeżdżać codziennie na studia stacjonarne?? Troche pomyślunku...to ze mieszkacie w dużych miastach i możecie wstac prosto z wyra i iść dwie ulice dalej na te Wasze z****** studia nie oznacza ze każdy tak ma..ludzie czasami musza dojeżdżać wiele km na uczelnie wiec dla niektórych to juz problem finansowy.

gość dziś Bo sie nad głupią babką nie rozczulam? Ma to na co "zapracowała". Nikt jej w ruchome piaski nie pchał. Sama wdepneła, wije sie jak piskorz plując na wszystkich i wszystko robiąc z siebie ofiare i dziwi się, że ją bardziej wciągają. Istny kabaret...

Kochana, przekaz dziecko w rece drugiego rodzica i wyjdz potanczyc ze znajomymi, jezeli nie lubisz to na inna rozrywke.

19:32 ....nie , że się nie rozczulasz . Ale nie umiesz dyskutować w kulturalny sposób. Obrażasz kogoś, kto wybrał inną drogę. Czujesz się dzięki temu lepsza ?

Przecież taką wyrachowaną prześmiewczą dziewuchę co wszystkimi gardzi, nikt nie będzie chciał. T x A to dziwne, bo wziełam ślub na drugim roku studiów. ;) W przeciwienstwie do autorki, która najpierw rozkraczyła nogi, a teraz beczy z dzieciakiem na ręku. :) Ze tez głupia nie zastanowila sie czemu chłopczyk nie chciał s;lubu najpierw tylko za dzieciaka sie brał ;)

Juz myślałam ze brak tu normalnych ludzi, dziękuję bo tak mnie zaatakowaly jakbym co najmniej byla lumpem z pod śmietnika zebrajacym o 1 zł. A ja? Ja jestem normalnym człowiekiem, mam prace w której sie rozwijam, mam hobby i ambicje..kurde nawet na te studia mam w planie iść, jestem kochajaca mama i prosiłam tylko o radę w sprawie faceta. Wiadomo kazda opinia osoby jest bezcenna.

Hm..ciekawe tylko ze nie każdy chce brać ślub, dla mnie oraz mojego partnera to tylko papier i to mieliśmy ustalone na początku ze żadnego ślubu nie chcemy, każdy żyje jak chce.