Jak zrobić z niej kochankę?

Dziewczyny mam problem. Potrzebuję wsparcia. Myślę, nie tylko ja i nie jeden facet zmaga się z tym. A może już jakiś facet z tym się zmagał? Tak teraz nawet myślę, to są chyba początki zdrad i rozpadów długoterminowych związków. Mam super związek z moją kobietą. Jesteśmy ze sobą już drugi rok, układa się nam fantastycznie. Poza tym moja babeczka jest bardzo ładna, malutka blondynka, bardzo mi się podoba i kręci mnie ... czasem...bardzo rzadko. Ostatnio nawet wcale. Uprawiamy sex ... raz na miesiąc? W czym problem? Nie chce mi się z nią kochać. Wolę sobie włączyć redtube. Nie żebym miał kogoś na boku - do tego zaraz wrócę, ale po prostu nie chce mi się. Dlaczego? Dlatego, że ona kompletnie nie robi nic, aby być seksowną jakkolwiek a druga rzecz jest taka, że w łóżku, nie jest jakimś tygryskiem ... w skali od 1 do 10, damy tutaj powiedzmy 3. Nawet nie wiem czy oddycha, nie mówiąc o jakichkolwiek odgłosach czy zaangażowaniu. Co pojawia się w mojej głowie? To co każdemu facetowi, a może laska na godzinkę, a może koleżanka z pracy gdzieś na wyjeździe, a może kochanka... Nie chodzi mi o to, że chce ją zdradzić, tylko po prostu mega leży mi życie seksualne z nią. Mega. I nie wiem co z tym zrobić? Nie powiem do mojej kobiety - kochanie jesteś słaba w łóżku, pooglądaj pornosy jakieś, czy kup sobie jakieś seksowną bluzkę, czy jeansy (nie zboczone, tylko po prostu podkreślające jej urodę). Nie wiem jak się za to zabrać, jak jej to powiedzieć. Milion razy bardziej, wolałbym jakoś nad tym popracować, ale potrzeby mnie już zjadają ... Ratujcie