Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wezciedoradzciebojasiemecze

CO ZROBIĆ Z TOKSYCZNĄ SIOSTRĄ???

Polecane posty

Gość wezciedoradzciebojasiemecze

Witam, Jak poradzic sobie ze starsza siostrą, która ciągle chce być w centrum uwagi? Tak jest od dziecka, gdy byłyśmy młodsze potrafiła wtrącać się dosłownie we wszystko, krytykowac mnie, twierdzić, że moi znajomi są głupi, że jestem głupsza od niej i wszyscy o tym wiedzą itd itp... Co prawda ma większą wiedze ode mnie i przyznaje to bez bicia, studiuje dziennie a ja dopiero wybieram sie na studia zaoczne, ale czy to ze ja postawiłam na pracę a ona na edukacje usprawiedliwia ją do wyśmiewania mnie w taki sposób? Ostatnio rozstała się z facetem i potrafi pukać do mojego pokoju gdy jestem z chłopakiem 4 razy podczas jednego wieczoru. Jest żywsza ode mnie, bardziej ekspresywna i towarzyska, ale czy to znaczy ze codziennie musze słuchać że jestem aspołeczna, że wszyscy to widzą, że odrzucam ludzi, że mam mniej znajomych bo jestem dziwna? Mój chłopak mnie nie potrafi zrozumieć, on lubi ją i z nią rozmawiać, wyjść na papieroska, zawieźć gdzieś, bo jest wesoła, ja przez to wmawiam sobie ze sobie ten problem ubzdurałam i ze przez te kompleksy nie jestem w jego oczach atrakcyjna, ze powinnam byc zywa tak jak ona, ze on mysli ze jestem zazdrosna itd... On ciagle powtarza, ze mam jej odpowiedziec tak samo i to ze nie potrafie sie obronic to jest mój problem, że jestem za miękka, że przesadzam, ale ja mam w głowie te wszystkie lata gdy narpawde cierpiałam i JA NIE CHCE BYC TAKA SAMA, CHCE ZEBY ONA SIE ODCZEPIŁA I USZANOWAŁA MOJĄ ODRĘBNOŚĆ. CO DO CHOLERY JA MAM ROBIC???? NIE MAMY JUZ PO 18 LAT A MAM WRAZENIE ZE ONA BEDZIE W MOIM ZYCIU DO MOJEJ SMIERCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda,że Twój chłopak nie staje za Tobą a ja lubi i mu nie przeszkadza, że ona źle.Cie traktuje. Uważaj żeby oni czegoś razem Ci nie wywineli... Jak ciągle wchodzi do Twojego pokoju to powiedz jej żeby poszła do swoich znajomych a nie u Ciebie przyjaciół szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Ona wtedy odpowiada, że ja mam nie po kolei w głowie, że to, że z nami rozmawia to jest normalne zachowanie a nie moje aspołeczne, że to chyba dobrze, ze chce z nami dobrze żyć, że się zachowuje jak stara babcia, że powinnam isc do psychologa itd... generalnie KAŻDE moje pretensje i KAŻDĄ krytyke w jej strone traktuje jak moje zaburzenie psychiczne - próbuje mi wmówić że to wszystko sobie uroiłam i to przez moje kompleksy a ja juz sama nie wiem co jest prawdą... ona nie jest dla mnie zła przy nim i on tego nie widzi, potrafi sie do mnie normalnie odezwac, zapytac o cos ale ja mam dużo żalu do niej za te wszystkie lata i po prostu chcialabym zeby sie w koncu ode mnie odczepiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje... mam podobna sytuacje, najlepsza opcja byloby sie wyprowadzic, usunac toksyczna osobe ze swojego zycia. Ona jest w jakis sposob uzalezniona od ciebie, od tego, zeby cie zdolowac, co jest nieco zalosne, uswiadom to sobie to jej cala osoba wyda ci sie zalosna. Niektorzy czerpia energie z uprzykrzania zycia innym, wazne, zebys ty wyrwala sie z tego, nie pozwalala komus na zmiane swojego samopoczucia. Jestes odrebna i jestes super osoba, niewazne co mowi ktos - to sobie mow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Dziękuję za wsparcie, chciałabym się wyprowadzić ale na razie z chłopakiem nas na to nie stać... Wiem, że to jest chyba jedyna opcja, bo ona nie rozumie albo nie chce rozumiec, ale czy jest jakikolwiek sposób żeby ją ode mnie odsunąć? Czy mam udawać że mi nie przeszkadza, moze to jakos zadziała? Chociaz nie wiem czy dam rade... Czarny Księżyc - nie do końca rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Tylko , że ja wiem że u niej w głowie nie jest wszystko ok skoro tak sie zachowuje ale ona potrafi zachowac to radosc zycia tzn jest głośna, dużo mówi itd i to ludzi do niej przyciąga, ta pewnosc siebie, a kiedy ja usłysze chociaz jedno słowo za duzo od niej to od razu sie zamykam w sobie, chce mi sie ryczec itd jak taka miekka faja i w tym momencie moj chlopak woli sobie pogadac z kims rozmownym a nie sie nade mna znowu piescic... a nastepnego dnia słysze od niej ze znowu mialam swoja chora faze i ze NAWET ON TEGO NIE ROZUMIE (męczy mnie).... k***a błędne koło.... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co...może ona trochę ma racji. Może z jej punktu widzenia Twoje zachowanie jest nienormalne skoro na wszystkie próby kontaktu reagujesz "zamykaniem się w sobie". Ona ma zbyt silną osobowość i nie powinna Cię tak dołować, ale z Waszej dwójki to z Tobą jest coś nie tak i być może ją po prostu denerwuje, że jej siostra jest taka nieporadna. Tak jak niektórzy rodzice wychowują dzieci "ciężką reką" bo chcą je zahartować, to nie jest dobre, ale wynika z tego, że nie rozumieją czemu ich dziecko jest jakie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ona chce z Tobą rozmawiać i mieć jakiś kontakt to normalne - to Twoja siostra. Skoro nie masz znajomych i nawet Twój chłopak jest zmęczony Twoim histeryzowaniem to może coś jest na rzeczy, nawet jak od niej się odetniesz to zawsze będą ludzie których będziesz drażnić albo którzy zrobią sobie z ciebie kozła ofiarnego. Ogarnij się trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Wiem, że moje zachowanie nie jest normalne, ale mi ciężko jest sie z nią śmiać i spędzać czas jeśli przez całe dzieciństwo byłam przez nią kontrolowana i wmawiała mi, że jestem głupia, mam o to żal.. na każdy mój pomysl typu wyprowadzka słysze milion powód dla których sobie nie poradze, że jestem naiwna, na pomysł o studiach zareagowała tak samo, ona nie potrafi sie cieszyc z moich zwyciestw wiec dlaczego mam ją akceptowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz jakieś zwycięstwa? Jej krytyka jest krzywdząca i powinnaś jej to uświadomić ale na zimno, a nie zalewając się łzami i tupiąc nóżką. Gdyby moja siostra "postawiła na pracę" zamiast na wykształcenie też załamałabym ręce. No i sama powiedz - jakie ona ma podstawy żeby wierzyć, że sobie poradzisz? Są w ogóle jakies? Nie chcę jej usprawiedliwiać bo dużo bardziej pomogłaby Ci wsparciem, ale jej ocena Twojej osoby technicznie rzecz biorąc nie jest błędna - poza twierdzeniem, że jesteś głupsza bo pewnie nie jesteś. Weź też pod uwagę, że dzieci mówią różne głupie rzeczy, ja też siostrę nazywałam głupkiem jak byłyśmy małe. Winienie jest za to co miało miejsce jak obie byłyście dziećmi nie naprawi Waszych relacji ani nie sprawi, że ktoś będzie Cię traktował poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Mam zwycięstwa, mam dobrą pracę, nie pracuje w biedronce mimo tego ze skonczylam tylko liceum, jestem zaradna, pomagam w domu a ona nic nie robi i ciągle się przechwala swoją mądrością bo studiuje i czuje sie przez to lepsza :) Mówiac o mieszkaniu w odpowiedzi słysze ze jestem głupia i naiwna jesli mysle ze to sie uda a np za tydzien slysze od niej ze ona by sie chciala wyprowadzic i jednak zmienila zdanie co do tego czy to ma sens... takich przykladów jest milion... po prostu nie uslysze nigdy od niej zadnego dobrego slowa, w niczym nie moge byc lepsza, a gdy sie nudzi chce zeby z nia gdzies jechac, gdzies ja zawiezc to przylatuje i ładnie sie usmiecha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Wybierała mi facetów, każdy kto był w centrum mojego zainteresowania był wieśniakiem albo głupi, moj chłopak tez był głupi a teraz lata i ciagle o cos go prosi, moi znajomi też głupi albo dziwni albo to nie jest jej humor i tak w kółko... chce sie od niej uwolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zacznij jej odpowiadać, jak znowu wspomni o wyprowadzce to powiedz jej co musiałaby zrobić i ile zarabiać żeby to było możliwe (jednocześnie w subtelny sposób udowodnisz, że swoją własną przemyślałaś i planujesz). Jak będzie chciała żeby ją gdzieś podwieźć to powiedz, że nie masz napisane na czole taxi i musi zacząć dorzucać się do benzyny. Jak nazwie cię głupią powiedz jej, że w takim razie nie ma sensu ciągnąć rozmowy bo twoja opinia jej nie interesuje, a ciebie nie obchodzi jej monolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to rozumiem ze jestes jej kierowca a ona nie ma prawka? To dziwne jest... ja na jej miescu bylabym o wiele skromniejsza... wychodzi, ze najwazniejsze jest wyszczekanie i pewnosc siebie na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu wyprowadzilabym sie i pokazala, ze jednak potrafie, a tak to ma dla siebie worek treningowy do rozladowania stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Ona też ma prawo jazdy :) Po prostu wszedzie się chce wepchnac i błyszczeć... Dowie sie czegos nowego na studiach i lata po całym domu i sie pyta czy my to wiemy a kiedy ja mowie ze nie wiem to powtarza NO JAK TEGO MOZNA NIE WIEDZIEC? TATO SŁYSZALEŚ A ONA NIE WIE TEGO I TEGO... Na siłe chce udowodnic swoja przewage, a potem chce siedziec ze mna i z moim chlopakiem i sobie na luzie gadac a mi sie po prostu nie chce z nia gadac... jego nie ma tu na co dzien i chetnie sobie z nia pogada a mnie chuj strzela... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś mniej zrzędzić i bardziej cieszyć się życiem bo inaczej chłopak Cię wymieni na Twoją uśmiechniętą siostrę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak taka madra to powiedz jej, ze sa rozne osoby, ty moze jestes bardziej introwertyczna tak jak pewien procent spoleczenstwa i ze nie zyczysz sobie jej "zyczliwych" komentarzy. Jak taka obyta to jak moze tego nie wiedziec..? Poza tym jest twoja siostra, a rodzina powinna sie wspierac, nie wywyzszac. Jestes w porzadku taka jaka jestes i masz prawo byc soba, to co ona robi jest nie w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezciedoradzciebojasiemecze
Mój chłopak jest dla niej za głupi i i tak by go nie chciała :) Jak mam sie cieszyc zyciem jak całe j****e zycie jestem w jej cieniu bo nie jestem tak silna i wyszczekana :) Chodze do psychologa bo chce bardziej sie cieszyc zyciem ale ona mi w tym nie pomaga :) Chcialam jakies konkretnej rady jak sobie z nia poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko cos tu poradzic.. po pewnym czasie, gdy nie zasygnalizujemy komus, ze nie zyczymy sobie zeby wchodzil z butami w nasze zycie, probowal nas zmieniac, to ciezko zmienic sytuacje, przyzwyczajona jest do czegos innego. Jedyne co mozna zrobic to ograniczyc kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zapyta się czy coś wiesz to powiedz jej, ale ze znudzoną miną "nie, nie wiem, nie interesuje mnie to, nie jest mi potrzebne, ale i tak zaraz mnie oświecisz". Szybko się jej znudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gaś ją tak jak ona ciebie. Odwróć sytuacje, za każdym razem jak będzie coś mówiła o studiach rób minę w stylu "akceptuję twoją ułomność" i umniejszaj wartość tego co ona mówi. Albo odpowiadaj "a ja zarobiłam, dostałam pochwałę od szefa i mogę dostać awans więc co mi po twoich nowinkach". Mam wrażenie, że twoja siostra jest bardzo "przciętna" na tych swoich studiach więc odbija sobie w domu bo nie ma czym błyszczeć wśród ludzi którzy wiedzą pewnie więcej od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćA
witaj. miałem do czynienia z takim typem osobowości, Twoja siostra albo HEST mocno zakompleksiona i odreagowuje, albo niestety jest zaburzona psychicznie. jeżeli możesz koniecznie do mnie napisz 100kdg98765@gmail.com pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×