Czy tekst w stylu

nie jestem gotowy na zwiazek czy nie chce sie z nikim spotykac to uprzejmy kosz czy moze faktycznie byc tak ze on nie chce ?

No chyba wprost ci dal do zrozumienia ze spadowa o co tu jeszcze dopatrywać

zazwyczaj uprzejmy kosz - ludzie są gotowi na związek jak poznają kogoś z kim chcą się związać

a jeśli para spotykała się przez jakiś okres czasu i było namiętnie aż on stwierdził że nie ma czasu na spotkania ale nie chce zrywać całkiem kontaktu bo jestem ważna, to też jest dobitnie kosz czy rezerwa?

oj kosz...a to niby utrzymywanie konraktu jak wyglada? Spotykacie sie?

nie spotykamy bo zaczął przecież twierdzić że nie ma czasu na spotkania, tylko piszemy sms i meile

i dlugo to juz trwa?

hmm, dziwne. Wyglada ze facet cie lepiej poznal i stwierdzil, ze to jednak nie to.

Zlej łajzę i szukaj faceta

to po co do mnie pisze pierwszy? i jeszcze twierdzi że jesteśmy przyjaciółmi... ale jakimi przyjaciółmi skoro nie ma już tamtej namiętności i piszemy o codzienności?

No czyli on widzi w tobie kumpele, a nie obiekt westchnien. jak sie nie spotykacie , to nawet nie wiesz czy on kogos juz nie znalazl.

Trzeba bylo nie robic mu wyrztow na samego poczatku.

jakich wyrzutów?

No ze za malo czasu spedzacie razem i czesto przesuwa lub odwoluje spotkania.

Nie widzi w tobie dziewczyny do związku, ale możesz mu się podobać i ma na ciebie ochotę. Tyle.