Zostalam publicznie nazwana d****a

Zdarzylo sie to w naprawde eleganckim barze i do tego nie w Polsce. Poszlam ze znajomymi, ogolnie to ostatnio umawiam sie z barmanem ktory tam pracuje i w tym czasie mial zmiane. Zaczelam rozmawiac z jakims mezczyzna (okolo 30tki), on zaprosil mnie na obiad kolejnego dnia i ja sie zgodzilam. Po jakiejs pol godzinie calowalam sie z tym barmanem, z ktorym sie teraz umawiam. W pewnym momencie ten typ, ktory zaprosil mnie na obiad podszedl z kieliszkiem wina i mi go wreczyl ze zloscia i wykrzyknal "dla ciebie d****o!!!" Szok, wyprowadzili tego faceta z baru. Pierwszy raz cos takiego mi sie zdarzylo.

7/10. :-D

kur/we nazywa się po imieniu, dobrze zareagował ziomek

Fakt, ze zgodzilam sie na ten obiad wcale nie oznacza, ze bede mu wierna do konca zycia. Nie wiem czemu tak zareagowal, przeciez ja go poznalam tego samego wieczoru a z tym barmanem po prostu teraz sie umawiam i to nie jest tajemnica!

k