POMOCY petla pozyczek

Witam wszystkich Chciałabym podzielić się swoją historią... Chcąc pomóc bratu wyjść z długów, sama w nie popadłam, wzięłam pożyczkę, pracuję więc wiedziałam, że będę w stanie ją spłacić, niestety szef spóźnił się z wypłatą nie byłam wstanie spłacić zobowiązania, wzięłam więc kolejną pożyczkę...i tak się zaczeła pętla. Na dzień dzisiejszy mam do zapłaty 6 tysięcy... nie mam takiej gotówki... nie wiem gdzie mam sięgnać rady... Jestem z tym zupełnie sama, boje się co będzie dalej jeśli nie spłacę tego... Kwota będzie rosła i rosła... Czy może ktoś był w podobnej sytuacji i znalazł wyjście? Czy ktoś wie jak mi pomóc?

Idź do banku w którym masz zadłużenie i poproś o rozratowanie tej kwoty. Można się dogadać z nimi ,idą na rękę petentowi bo chcą odzyskać pieniądze, w przeciwnym razie wyślą /ci komornika i dług będzie jeszcze większy , potem sprzedadzą dug firmie odzyskującej długi i znów kwota do spłaty i powiększy tym razem już znacznie .

do autorki tematu: A gdzie pracujesz kotku?

Pracuję w Empiku...

Przelew zamiast przyjść 10 dnia miesiąca dotarł 16 dnia, do tego czasu kwota się powiększyła....

Wejdź na stronę forum kredytowe.pl i tam Opisz swoją sytuację .Są tam osoby ,które są lub były w podobnej sytuacji i mają doświadczenie w wychodzeniu z długów. Najważniejsza sprawa nie brać kolejnych kredytów bo to pętla kredytowa . Znam temat z autopsji też jestem w tym bagnie i żałuję ,że wcześniej nie znalazłam tego forum . Może masz ubezpieczone kredyty ? To można zrezygnować z ubezpieczenia na poczet pożyczki . Jest naprawdę wiele możliwości wyjścia z długów. Chciałabym mieć tylko 6 tysięcy.. Niestety mam o wiele więcej:/