Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuje sie sfrustrowana tym wszystkim musze sie wygadac

Polecane posty

Gość gość

Od jakies czasu naprawde nad sobą pracuję. I nad wygladem i charakterem i doksztalcaniem sie i pewne rzeczy faktycznie czasami procentują. Ale... Czasem mam dosc i doslownie mi sie ryczeć chce... nie uklada mi sie w zwiazku. Tzn. bywa ,ze jest lepiej, ale zaraz potem jest gorzej :( Doluje mnie to bo wiem,ze czasami jest tak z mojej winy, ale nie zawsze mi wychodzi bycie idealną, opanowaną i w ogole taka jak powinnam byc. Teraz jeszcze moj facet jest za granica i ciagle przedluza swoj pobyt. Juz 3 miesiace :( strasznie mi go czasem brakuje, szczegolnie w tej calej Warszawie sie czuje zagubiona i samotna czesto. Praca mi daje satysfakcje, ale czasami w pewne dni czuje sie tak zmeczona, ze mnie to wykancza i wtedy tez czuje sie nieatrakcyjnie bo jak mozna sie dobrze czuc jak jest sie wykonczonym? Czasami jest ok, ale czesto nie jest pomimo moich staran. Staram sie zeby bylo jak najlepiej, ale nie zawsze mi to wychodzi. Do tego stopnia, ze czasem w te naprawde zle dni mam mysli samobojcze. Moze nie az takie na serio ,ale czasem mi sie az tak bardzo tego wszystkiego odechciewa. Brakuje mi mojego faceta, seksu, ze zmeczenia sie czesto czuje nieatrakcyjna- choc jak jestem wypoczeta to jednak faceci jakas tam uwage na mnie zwracaja czy podrywaja co mnie troche pociesza. Do tego mam toksyczną matkę, ktora coraz gorzej na mnie wplywa. Kocham ją, ale czesto mam tez jej dosc i zal ze mi po czesci zmanowala zycie np. bijąc mnie w dziecinstwie zniszczyla moje poczucie wartosci i w zyciu doroslym tez sie jakos tam to odbija, a nadal jest toksyczna... Nie wiem czy to zycie mnie kiedys nie pokona, ta wykanczajaca praca i wszystko. Staram sie ale czasem sie czuje za slaba na to wszystko. nie wiem dlaczego to wszystko jest czasami takie trudne? Mam juz 29 lat i nawet z chlopakiem nie wiadomo jak to wyjdzie, boje sie ze w koncu zostane stara , zgorzkniala panna u boku toksycznej matki :( Nieraz czuje zlosc, czuje sie bezsilna wobec tego wszystkiego... Tak sie musialam wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę nawet spokojnie posiedzieć bo uwierają mnie rodzyny w pupie, które trzymam na święta do ciasta. . ech.. idę do parku , poganiam wiewiórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:29 :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- podszywy czasem są śmieszne, ale ten akurat średnio Ci się udał, probuj dalej moze poprawisz mi chociaz humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wroze staropanienstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje , że nie... stara się o moje względy w pracy taki jeden gdy się wywiedział , że jestem wyluzowana i , że sobie żołędzi nie zatrze we mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×