Czy kobieta bez dziecka jest wg Was gorsza??

tzw "pusta dupa" i "bezplodna d****a" ??:(, co o tym sadzicie??

Nie a dlaczego mialaby byc gorsza

nie jest

Jak można kobietę, człowieka redukować do dopy i tak ją nazywać ? :O Trzeba być maksymalnie prostackim zyebem, który powinien mieć zakaz rozmnażania żeby nie utrwalać tak zy****ych genów w przyrodzie :O

niezla ta osoba, ktora tak ocenia inne kobiety bez dzieci...:(

Nie, kobieta bez dziecka nie jest w żaden sposób gorsza.... ale nie chcesz bym napisała co myśle o kobiecie która tak nazywa kobiety bez dzieci, czy wogole innych ludzi ;-)

nie jest gorsza, ale wiem sama po sobie mając dziecko dopiero w wieku 36 lat, ze straciłam troche czasu. Ale ciesze sie z mam moje własne dziecko. Bhycie matka dla kobiety to milosc nie doopisania.

Nie, nie jest gorsza dla mnie w żaden sposób. Ja dziecko mam. Chcialam mieć zawsze dwoje, mam jedno bo jak miało 3 lata uznła - nie, wiecej nie , mąż tak samo ;) znam parę kobiet które dzieci nie maja bo nie chcą; znam parę parę które prawdopodobnie nie mogą, ale nie pytam, tylko się domyślam bo wiem i widzę, że lubią dzieci, maja super prace ładne mieszkania/domy, itd.

08:49 Fajnie, że Ci sie udało! cieszę sie :). Powodzenia i szczęścia w byciu mamą!!! :)

08:49 a czy rodziłas naturalnie? bo ja mam 34l i jeszcze nie rodziłam, a bardzo bym chciała kiedys urodzic naturalnie :)

ja jestem kobietą bezdzietną i nie uważam się za gorszą,bo niby dlaczego,w czym niby mają być lepsze matki,są lepszym człowiekiem bo urodziły dziecko? a ja nie chcę z wygody...jestem bardziej wygodnicka od nich,nie mam dzieci bo ich nie lubię,lubię swoje wygodne,spokojne,dostatnie życie...widzę różne matki w mojej rodzinie i widzę jakie jest życie z dziećmi i ja za to podziękuję

Kobieta bez dziecka wg niektórych nie jest pełnowartościową kobietą, jest jałowa wg nich a jak jeszcze jest panną to dochodzi jeszcze to, że nikt jej nie chciał, bo gdyby jakiś chciał, to na pewno by zaciążyła.

Nie jest gorsza, gorzej gdy ta bezdzietna wyzywa inne matki od krów rozpłodowych...

niestety wiele osob tak mowi, a co najgorsze-kobiet.Dziecko to obecnie wyznacznik sukcesu, np w latach 90 tak jeszcze nie bylo.Trzeba byc ladnym, mlodym, zdrowym i miec min. dwoje zdrowych i ladnych dzieci.Jakos teraz pieniadze, wypasiony samochod czy dobra praca nie budza podziwu tak jak zgrabna i ladna laska z gromadka dzieci.chyba nawet latwiej brzydkiej kobiecie znalezc meza niz urodzic kilkoro dzieci wysokiej jakosci.Nawet faceci z reguly bardziej cenia mozliwoci rozmnazania niz partnerke zyciowa, bycie singlem z dziecmi jest trendy

Oszołomie, rozwódka znowu zagościła w twej głowie, zgrabna i młoda, i śni ci się bez makijażu i ten brak nie przeszkadzał tobie?:P Twój międzynożny kierunkowskaz zaczyna szaleć? Wdówka-rozwódka? :P Gdzie go wsadzić? :P

ja od ponad 14 lat mam męża,dzieci nie chcę...pewnie co niektórzy myślą ,że nie mogę bo przecież po to się wychodzi za mąż żeby mieć dzieci :O

'Dzieci wysokiej jakości' :D Co za kretyńskie wywody :D

no nie?? hehe jak rzecz :(

Wg mnie nie. Ma tylko większe prawdopodobieństwo bycia samotną na starość, chyba, że lubi samotność ale DLA MNIE taka osoba jest dziwakiem.

dzieci sa obecnie modnym i kosztownym gadzetem, bez ktorego jestes niczym.Miejsce najbardziej trendy dla przystojnego gwiazdora to plac zabaw

Dawniej uważano że jak kobieta nie chce mieć dzieci to ma defekty psychiczne:o

ja mieszkam z mężem za granicą juz prawie 10 lat, żyje nam sie dosyc dobrze, ale mąz nie chce dzieci...:(, prawie kazda kolezanka ma juz dziecko, a mama mi juz zyc nie daje, ciotka mysli ze jestem bezpoldna...i takie to zycie jest głupie...:(

ja nie mam dzieci:) i miec nie bede jestem po 30stce nie ruszaja mnie takie testy, zwlaszcza, że prosto w twarz byś mi tego nie powiedziala:)

Jak można nie mieć dzieci ?Tyle radości plynie z wychowywania dzieci , a chwile z nimi spedzone sa bezcenne.Po to człowiek zyje, aby spelnic się jako człowiek , nie zyjac tylko dla siebie , bo taka postawa jest egoistyczna.Ktos ci dal zycie i cie wychowal i ty musisz zrobić to samo.Normalne zycie.

Kobieta bez dzieci wg . ludzi nie jest gorsza , ale sama się taka czuje

W wielu przypadkach posiadanie dzieci wiaze sie z zaspokojeniem ambicji i jest bardziej na pokaz, nie wiazac sie z zadnymi uczuciami.alternatywa jest kariera, praca do upadlego aby awansowac jak najwyzej i wyscig szczurow.lub tez brak ambicji

."Ktos ci dal zycie i cie wychowal i ty musisz zrobić to samo.Normalne zycie. " nic nie musze

ja sie nie prosilam na ten swiat nie mam zadnego długu do splacenia nic nie jestem winna rodzicom i dzieci miec nie zamierzam, bo nie chce

gość dziś Śmieszy mnie takie podejście do życia. Tak jakby nie było innej alternatywy i bezdzietna osoba nie miała wokół siebie ludzi dla których i z którymi może żyć. Akurat rozmnażanie się jest egoizmem. Ty dajesz życie, ale nie zastanowisz się czy to Twoje dziecko w ogóle chciałoby żyć. Żuć tu i teraz, z Twoimi genami, w takiej a nie innej rodzinie. Rodzisz dziecko, bo chcesz mieć kogoś "własnego", podobnego do siebie, z Twoimi genami. Kogoś do kochania,, kogoś zależnego od Ciebie. Rodząc dzieci zaspokajasz swoje własne , egoistyczne potrzeby tak biologiczne jak i emocjonalne.

"Dziecko to obecnie wyznacznik sukcesu, " xxx Serio? Jakoś nie zauważyłam tego. Zawsze myślałam, że wyznacznikiem sukcesu jest dobre wykształcenie i dobra praca. Dzieci ma przecież każdy, nawet patologia. A im ktoś głupszy i biedniejszy, tym ma więcej dzieci. Tylko wyjątki dzieci nie mają, a prawdziwe sukcesy zawodowe mają nieliczni.