Dzisiaj czuje w sobie taką pustkę

Mam dziwne uczucie, że coś się zakończyło.

wsadz se marchewke w d**e to ci zapelni pustke:-P

z którym chłopakiem z kafeterii chciałabys się spotkać?

Z żadnym

Bo nikogo tak naprawdę tutaj nie znam ani nie widziałam.

Toż to dzisiaj koniec świata. I coś się rzeczywiście skończyło, bo karetki i policja przez pół dnia koło mojego domu jeździły.

21.21 jak tak robi twoja pingwinica, gdy Cię nie ma, to nie znaczy, że inne też tak powinny:P, tym bardziej, mógłbyś co najwięcej wsadzić sobie w tyłek, jakoże piszesz jako Wróżbella, więc żeńskich organów płciowych nie masz:P

wiki9969 dziś tak jakby coś odeszło, naprawdę dziwne uczucie. A może to po prostu odszedł mi dobry humor, bo jutro będzie niedziela. Z niecierpliwością czekam na poniedziałek, już mam nawet zaplanowany.

gość dziś Wrozbella jest hermafrodyta. C:

Wrozbella, to zrób coś takiego co Ci humor poprawi ;)

No w sumie, ale jakoś tak dzisiaj na nic nie mam ochoty.

Włącz muzykę ;)

wiki9969 dziś dobry pomysł, właśnie oglądam VOP, ale jakoś tak dzisiaj bez szalu śpiewają.

Ja słucham aktualnie lokalnego radia. I przyznam, że fajną muzykę puszczają. :)

Lektura jest dla was,temat na uczuciowym: dla stalych bywalczyń kafeterii, wy chyba stare nie jestescie to wam się przyda.Gdy wydaje wam się,ze chlopak z którym rozmawiasz jest w waszym wieku np.

A to to nie dla mnie. Ja tutaj nie patrzę na wiek, bo liczy się tylko rozmowa. Nie szukam znajomości.

wiki9969 dziś No w sumie, na tej lokalnej, jeśli chodzi o mój region, też właśnie czasami słucham, puszczają te starsze piosenki i co ważne polskie, jak mnie nachodzi ochota to wlaczam. Mam nawet takie zwykłe różowe radyjko z wejściem na płytę od góry, naciskasz i się otwiera :D fajnie mieć coś takiego troszkę starszego z dzieciństwa.

Faktycznie. Chociaż patrząc na to co mam u siebie w pokoju, to z dzieciństwa mam jedynie starą lampke przy której zasypiałam jak byłam niemowlakiem i tak mi towarzyszy do dnia dzisiejszego. :)

wiki9969 dziś a w domu rodzinnym? U mnie na strychu jest wiele wiele starych rzeczy, jeszcze za czasów szkoły, nawet podręczniki z 1-3klasy szkoły podstawowej. Boże ile ja tam byków robiłam :D aż wstyd :D

Albo w garazu leżą jeszcze w kącie zakurzone hulajnogi, kiedyś to był hicior na wsi. Albo mój pierwszy rower, który przeżył kolizję z samochodem :D

Ogólnie w domu jest sporo rzeczy. :D A o swoich podręcznikach nie będę się publicznie wypowiadala, bo bym Ciebie przebiła swoją niewiedzą. :D

up

sróp:)