Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nadciśnienie a kp

Polecane posty

Gość gość

Czy jest tu mama, która mając nadciśnienie karmiła? Od kilku lat mam nadciśnienie, które w ciąży i okresie połogu jakby unormowalo się. Lekarz mówił mi, że tak bywa. Niestety od pewnego czasu (karmię już cztery miesiące) ciśnienie znowr mi rośnie, mam straszne bóle głowy i ogólnie, źle mi się przez to funkcjonuje. Dopegyt kiedyś brałam i słabo na mnie działał, ponieważ miałam dodatkowo probemy z pulsem. Ale może są inne sposoby. Czy któraś przez nadciśnienie zrezygnowała z kp? Już nie wiem co robić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć,interesujący temat i sama chętnie poczytam odpowiedzi. Synek ma siedem miesięcy, karmię i leczę się na niedoczynność i jak w ciąży mialam problem z za niskim ciśnieniem(byłam nawet z tego owodu w szpitalu) to teraz jest za wysokie. Lekarz w czasie każdej wizyty mierzy mi ciśnienie i zwraca na to uwagę, powiedział że jak na nastęnej wizycie znów będzie za wysokie to dostanę leki na obniżenie. Miewam też bóle głowy,jestem wyczerpana ale szukam też innych przyczyn. Morfologia wyszła mi kiepsko, może to anemia. Mimo wszystko chce dalej karmić,planowałam do roku. Mały nie toleruje mm nawet w kaszce Też już nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja,też mam niedoczynność. Przed ciążą na nadciśnienie brałam Bisoratio 5 i było super. A dziś już np mam 151/98 i głowa mi pęka. Wiem, że gdybym wzięła "swój" lek probem by zniknął. Ale wiąże się to z odstawieniem córki od piersi, a bardzo chcę karmić. :( Z drugiej strony gdyby miało mi się coś stać to nie warto, bo mam dziecko do wychowania. Mm jeszcze nie próbowałam jej dac, nie wiem jakby to było. Mam mętlik w głowie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę,że mamy ppodobną sytuację ;-( ona pewnie przepisze mi lek,przy któym też nie będę mogła karmić...a synek jest tak przyzwyczajony do piersi. Odstawianie go będzie bardzo trudne...poza tym nie chcę tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nikt nie pomoże. Szkoda, za to hejterskie tematy mają się dobrzem... taka luźna uwaga... Mam jednak nadzieję, że obu nam uda się jeszcze trochę pokarmic piersią. Mimo kłopotów ze zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w tytule zabrakło magicznego słowa TEŚCIOWA .stąd słabe zainteresowanie tematem Najczęściej stosowany w ciąży i podczas karmiania jest waśnie Dopegyt,który nie zawsze działa .Musisz z lekarzem pogadać,co by Ci doradził.Szkoda maluchów odstawiać,ale jak nie będzie wyjścia,to niestety...Pamiętaj,że dziecku jest potrzebna zdrowa mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja weszłam z ciekawości, jeszcze nie urodziłam to nie pomogę. Powiem tylko że współczuję nadciśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam nadciśnienie, ale w trakcie i po ciąży było. W ciąży brałam dopegyt, nawet po 8 tabletek dziennie, przyznam, że ja byłam na nim ciągle śpiąca. Po ciąży ciśnienie było jeszcze gorsze, dlatego dodatkowo dostałam metocard. Może ten lek pomoże? Brałam i mogło być kp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i ten metocard przepisał mi kardiolog, jeszcze w szpitalu (największy szpital położniczy w Polsce). Powiedział, że dopegyt stosuje się już bardzo długo, jest sprawdzony od lat czyli teoretycznie bezpieczny w ciąży i po, ale jego zdaniem metocard jest równie dobry, podobny skład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. I zapytam o ten lek na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie rano z cisnieniem bylo ok ,od poludnia roslo i w nocy ok 22-23 bylo juz ok 200 te gorne oczywiscie bralam leki ktore wogole nie pomagaly ciagle karmilam piersia, cisnienie unormowalo sie samo jak synek skonczyl rok, tzn dalej mam nadcisnienie ale juz nie az tak wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bralas złe leki. Po lekach ciśnienienie ma być książkowe ze wskazaniem na niższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się poważnie wystraszyłam w pewnym momencie tego wysokiego ciśnienia. Mój organizm nauczył się z tym żyć, ale generalnie to jest niebezpieczne. Jeszcze w szpitalu naprawdę koło mnie biegali, bo bali się zwłaszcza tych skoków ciśnienia, bo to jest najgorsze. Dlatego dziewczyny kp oczywiście, ale najważniejsze jest WASZE ZDROWIE!!! Trzymam kciuki:) Ps. Ja w pewnym momencie brałam dopegyt i metocard, jakoś zaraz po urodzeniu. Ciśnienie nadal było wysokie, a ja bardzo chciałam kp. Po paru dniach łączenia tych leków miałam w jeden dzień 90/60. Tak niskie ciśnienie spowodowało, że kręciło mi się w głowie i bym zemdlała. Teraz rok od porodu już samo się unormowało, ale bywało różnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wielka zwolenniczka kp ale w tej sytuacji chyba bym ratowala siebie. Dobra mama to zdrowa mama. A wysokie cisnienie to nie przelewki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś wie jak łagodnie odstawić dziecko od piersi? Żeby i malec czuł się komfortowo, a mama nie miała problemów z zastojem pokarmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj poszukać przez http://rankingcisnieniomierzy.pl/. Na jednej stronie masz informację o kilkudziesięciu różnych ciśnieniomierzach o różnej cenie i specyfice, są klasyczne zasilane przez baterie ale są też zestawy z zasilaczem, osobiście wolę zasilacz jest dużo wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×