Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pamiętajcie! Jak facetowi zależy to na głowie

Polecane posty

Gość gość

dla was stanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, taka ich fizjonomia i rola. Jak sie mezczyznie narzucac to wezmie bo za darmo i bez wysilku, chyba ze juz kompletne byle co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań sypać banałami "zależy" rozumiem, że u wszystkich ta granica, kiedy zależy, zaczyna się w tym samym momencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczególnie jak nawet nie wie, że istniejesz... bo ignorujesz go, siedząc w kącie, żeby tylko się nie zorientował, że ci się podoba :classic_cool: a potem płacz, że jestem 30 letnią dziewicą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zraniony
chyba, że kocha i wie, że jest wykorzystywany to nie stanie na głowie, tylko z bólem serca odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgozej jak mu siw zdaje ze na go kocha wiec sie narzuca jak psychofan i zyc nie daje to jest dopiero ma sie ochote palnac se w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsumowując: chwiejne to stanie na głowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykorzystywany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
moze stanie na glowie. raz. drugi. moze i trzeci ale nikt nie bedzie sie ponizal po 100 i 1000 razy. nie da z siebie ciagle robic zapasowego kola. wiec autorko/rze - nie przezuwaj takich bezsensownych dyrdymalow w nieskonczonosc. rozpowszechnianie takiej glupoty powinno byc karane prawnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kocha to zrobi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CO ZA BREDNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest napalony to dużo zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zraniony
a no wykorzystywany bywa, że kobieta łaknie emocji, które obecny partner jej nie daje a przynajmniej nie w takiej dawce jak by sobie tego życzyła i szuka emocji na zewnątrz karmi się tym, że inny mężczyzna ją adoruje daje mu nadzieję, która podsyca jego emocje a zarazem wylewa kubeł zimnej wody gdy tylko ten pomyśli, że zainteresowanie nim z jej strony coś oznacza tak więc podtrzymuje ogień, ale nie dopuszcza do pożaru gdy chłopak się orientuje co jest grane jest już stracony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.46 czasami kobieta się boi po prostu i robi głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mężczyzna myśli, że adorowanie kobiety jest wystarczającym powodem, by go kobieta pokochała to jest naiwny jak niemowlak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zraniony
gość dziś a jeśli kobieta sądzi, że zabawa czyimiś uczuciami to nic takiego i dopuszcza do nietypowych sytuacji będąc w związku to chyba powinna poszukać zdrowego rozsądku i nauczyć się, że facet też potrafi kochać i cierpieć nie jesteśmy waszymi zabawkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zraniony
gość wczoraj czego się boi? że straci kogoś kto sprawia, że czuje się bardziej niezwykła? a co ze mną? czy nie ma znaczenia to, że mnie to boli? strach to nie jest wytłumaczenie wiele lat tłumaczyłem sobie to co zaszło ale prawda jest taka, że postąpiła egoistycznie od tamtej pory nie potrafię się związać z kimkolwiek to doświadczenie totalnie zniszczyło mnie emocjonalnie wcześniej już miałem trudne doświadczenia, ale to to mnie dobiło ostatecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto cię gościu zranił, mam wrażenie że ktoś stąd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zraniony
nie, nikt stąd to była realna znajomość wirtualne są dla "niedoświadczonych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta nie chce ,to nic nie da się zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.01 Czy aby na pewno to tej kobiecie zabrakło zdrowego rozsądku? Do zabawy (uczuciami też) trzeba dwojga, zraniony gościu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochani, mam pytanie. zwlaszcza do panow. pasuje do tematu. jest facet, ktorego kocham od lat a on jak sie okazalo mnie tez. on byl w zwiazkach, mial dobre zycie. ja jestem troche zakrecona w tej chwili. boje sie do niego odezwac, czy mnie zaakceptuje taka. wiem ze cierpi i czeka. a ja sie boje odezwac, ze bedzie sie ze mnie smial.. co wy myslicie? czego sie moge spodziewac? jak bycie zareagowali na jego miejscu? to tak ogolnikowo, nie chce opisywac o co chodzi dokladnie. mialam kilka przykrych zdarzen z facetami dlatego tak sie obawiam. nie chce znowu oberwac od kogos, na kim mi zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zraniony to nie zakochuj się w zajętych i takich co kokietują a nie masz dowodów ze naprawdę kocha,niedowartościowanych niuń jest pełno a teraz nie rozczulaj się nad sobą bo nie warto nad taką biadolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "nad taka" nie znasz mnie i nie iwesz jak jest. ja wiem, ze kocha, niunia nie jestem. dowartosciowana jestem dostatecznie. twoja rada jest bezwartosciowa. milej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01.19 a ty jesteś gość zraniony" ?bo do niego to było ,ciebie nie znam nie wiem o czym ty nawijasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha prawda.. widzisz jak to latwo o pomylke, sorki. dopiero zajrzalam w gore. co do goscia zranionego, to nic nie poradzisz dopoki nie zmienisz podejscia.. ty jestes wrazliwy i zakochany. proponuje starac sie odwrocic mysli. nic z tego juz nie bedzie. cierpieniem sam sobie krzywde wyrzadzasz.. tak czy siak powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FIZJONOMIA : Budowa i kształt twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doradźdzcie proszę.... wiem że to nie temat na to forum ale trudno... Z mężem znamy się 5 lat usmiech.gif od 3 jesteśmy małżeństwem i mamy 3 letnia córkę w zeszłym tygodniu w środę zobaczyłam że piszę z koleżanką z pracy okey pisza o pracy On nie kasuje tych smsów wszystko ok czasem wspominają o dzieciach nie powiem trochę mnie to wkurzyło ale nie dałam po sobie poznać zaczełam smsować z kolegą tylko że ja to robiłam jawnie zeby zobaczył jak był w domu że ja tez z kims piszę... wkurzył sie On pierwszy zaczał rozmowe z kim piszę.... (rybka złapana) Wczoraj zaczelismy rozmowe.... ja powiedziałam ze od pewnej akcji w sierpniu (nie bede sie rozpisywać jakiej) zaczełam mu tez sprawdzac chamsko telefon usmiech.gif no i oooooo własnie On tez sobie urozmaica życie smiech.gif Wczorajsza rozmowa dotyczyła tego że On to nie jego kolezanka tylko wspołpracownica i pisza tylko w godzinach pracy bo ona ma meza i coreczke wiec po pracy nie ma opcji bo wiadomo ze kazdy ma swoje zycie dzieci dom rodzina Ja z kolega tez moge sobie pisac ale wtedy kiedy go nie ma obok bo czuje sie olewany Dalismy sobie 100% zaufania Potwierdzilismy ze sie kochamy i to jest tzw bodziec i okey Wyznał mi ze troche sie boi tego ze go zostawie ze zabiore mu dziecko tym bardziej ze kolega jest sam a Ona ma rodzine i w zyciu by nie zaprzepascila tego Okey po 5 latach zgodze sie z kazdym nie jest juz tak cudownie usmiech.gif pisanie smsow z mezem to juz rutyna typu co na obiad kiedy wracasz z pracy a jedyny relax to wyskoczenie do sklepuusmiech.gif Wczoraj prosił mnie tylko o to ze mamy dziecko zebym myslała o coreczce bo ja kochamy i zeby jej nie zniszczyc dziecinstwa On o tym wie i pamieta i granic zadnych nie przekraczamy usmiech.gif Jak myslicie czy ustalic zasade ze jezeli ona czy kolega zaczna cos wiecej pisac ucinamy kontakt..... tylko ze ona jest z pracyusmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie! Jak kobiecie zależy to na głowie dla was stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×