Propozycja drugiej randki u mnie..

Witam, Potrzebuję trzezwej oceny sytuacji. Poznałam się z facetem przez media społecznościowe, spotkaliśmy się raz na kawę i spacer. Zwykle spotkanie, normalna rozmowa, podczas pożegnania nic nie wskazywało na to, że może być kolejne.. Facet nie odzywał się przez kolejne dni, aż w końcu po ok tygodniu, zaczęliśmy znowu ze sobą pisać i stwierdził że jestem fajna i chce się spotkać kolejny raz... Po czym zaproponował drugie spotkanie u mnie.(?)w celu oglądania filmów... Odebrałam to dość dwuznacznie

Nie ma tu nic dwuznacznego. Propozycja faceta jest zupełnie jednoznaczna - "jest w sam raz na jeden raz, zaproponuje roochanko, a nóż się zgodzi, a jak sie obrazi to mała strata." Mam nadzieje, że masz do siebie na tyle szacunku, że na coś takiego nawet nie odpisałas.

Odpisałam jemu w afekciedokładnie dokładnie tak :"Wiesz co, myślę że kolejne spotkanie sobie odpuszczę. Nie chce mi się tracić czasu na kogoś, kto na drugie spotkanie proponuje mi "oglądanie filmów" u mnie w mieszkaniu. Wiem czego chcę, szanuję siebie i oczekuję od facetów, których spotykam zupełnie czegoś innego."zastanawia mnie tylko co się dzisiaj dzieje z tymi facetami? (!)

oglądanie filmów to dopiero na 5tej randce, co za debil

Edit :teraz próbuje mi wmówić, że takie spotkanie w moim mieszkaniu to nic złego i jest zdumiony, faktem że ja mam takie skojarzenia :D

na 5tej randce dopiero daje się doopy, takie reguły i to tylko gdy ci wyliże jak dżentelmen aż będziesz piałaz rozkoszy

Autorka jakaś chora, traktuje swoją cípe jak jakieś dobro narodowe lub zwierze pod ochroną, a to TYLKO CÍPA!!!! Daj facetowi zaroohać, niech spróbuje, a jak to nie ten to pójdzie w pízdu i tyle go zobaczysz. Przynajmniej złapiesz troche doświadczenia w roohaniu i zobaczysz co ci nie pasuje. Każde doświadczenie jest dobre, nawet to złe. Bon Voyage!!!

Autorze wypowiedzi powyżej, zakładam że jesteś facetem (mężczyzna jeszcze ciebie nie można nazwać, ze względu na poziom wypowiedzi) takie rady, to będziesz mógł sobie stosować do swoich córek. (jeśli w ogóle uda Ci się założyć rodzinę z tak niskim poziomem kultury) A teraz, jeśli nie masz nic mądrego do napisania, to oszczędź ludziom czasu na czytaniu twoich ubogich intelektualnie wypowiedzi. Piszę to ja, autorka postu.