Pękło mi serce z żalu

Przez 5 ciężkich lat, po ciężkim zawodzie miłosnym odnalazłam swoją miłość. Wspaniała. Taką przez którą nie musze się o nic bać i martwić. Kocham i jestem kochana... początek naszego związku zaczął się od ustalenia tego co należałoby zrobić bądź co nam w sobie przeszkadza. Mi przeszkadzało tylko jedno. Palenie trawy. Powiedziałam wiec, ze nie zgadzam się ,i jeśli mamy być razem to tylko pod warunkiem, że żadnego palenia nie będzie. Po 3 pięknych miesiącach okazuje się , że byłam oklamywana. Ze to się nie skończyło. Co ja mam robić. ..Pękło mi serce. ..

Co masz robic? Dziekowac Bogu, ze to tylko 3 msc i isc w swoja strone.

A co Ty myślałaś naiwna, że z uzależnienia wychodzi się tak na pstryknięcie palcem? To jest długi i ciężki proces pod przymusem a nie każdy uzależniony chce z tego wyjść.Bierz nogi za pas i uciekaj gdzie pieprz rośnie ,bo jeszcze sama w to g****o wpadniesz.

A nie może palić na balkonie? Aha nie może hmm... no to nie wiem co ci radzić chyba tylko spieprzaj póki czas!!!