ehh

...co nie ważne?

Oprócz obsesji panuje tutaj ogólna paranoja...ale wkręt ludzie mają niezły, tyle podobnych historii do siebie a każdy myśli, że to wyjątkowe...

...wiem, że nie byłam dla Ciebie ważna....ten czas to pokazał...:(

23:12 dno... i wodorosty

23:12 miłość to żaden wstyd

...dobrej nocy...dobrego snu....może dziś przyjdzie..znikam.

Patrzenie w przeszłość sprawia, że to światełko w ciemności nam się gubi...spójrz w przyszłość, zastanów się czego chcesz i zacznij do tego dążyć...

23:19 oby

23:16 biomet niekorzystny :( obsesja i paranoja to nie wyjątkowe ale wieczorowo-nocne nastroje :(

Ut jakie dno i wodorosty? Przecież wiesz że to ja? W życiu rzeczywistym nigdy Ci tego nie powiem bo nie chcę się zbłaźnić i za bardzo Cię KOCHAM. Gdybyś mnie odrzucił to moje serce nie wytrzymałoby tego!!!!!!!!!!

23:27 ... nie nie wiem... udowodnij...

23:21 niby jak mam Ci to udowodnić...:(? Może podaj jakiś początek szczegółu a ja dokończę ten szczegół? To powinno pomóc jak myślisz :)?

23:27 dlaczego myslisz , ze to on ?

dwa kolory... Twojego i mojego pojazdu... masz prawdopodobieństwo że strzelisz ale niewielkie...

23:27 ja to czuję głęboko w sobie, że to on. Po prostu nie ma innej opcji to MUSI BYĆ ON!!!!!!!!!! jeśli coś tak przyziemnego czuję tak głęboko to pomyśl ut jak głęboko mogłabym...poczuć Ciebie ;).

23.00 nie...już dziś wiem, że Ona to nie ja bo byłoby inaczej. Do kogoś tam wzdychasz a ja miałam pewnie zastąpić to miejsce...ale tak się nie da.

23:39 oboje mamy srebrny pojazd uteczku...ty samochód a ja latający spodek...:D. Tak w ogóle to fajnie się z Tobą pisało...stęskniłam się...:D...tym bardziej że pisałeś dzisiaj w moim temacie...tym o spojrzeniu...jak bardzo chciałam znaleźć się w jego ramionach naga...:D.

Kto się czubi, ten się lubi, widać że to wielka miłość.

naga... no i... zaryzykujesz wreszcie... czy czekasz aż będziesz cała pomarszczona ze starości... :p

Pewnie nie zaryzykuję...niestety...mógłbyś mu jakieś myśli przesłać...ode mnie...aby to on zaryzykował :D.

no i tak to jest... wszyscy by chcieli tylko się boją... pieprzony układ... i konwenanse...

Kiedyś się odważę i zrobię z siebie kompletną idiotkę...albo jak mi przejdzie...wtedy to tylko dam mu do zrozumienia jak wiele stracił...:D.

czerwony i czarny

wy kobiety to jakieś dziwne jesteście... jakby z innej planety... po co dawać cokolwiek do zrozumienia jak już będziesz miała na niego wywalone...

Bo może dowiem się że on nie miał na mnie wywalone...może nadal nie będzie miał na mnie wywalone...i ja wtedy uznam że jednak ja tak naprawdę też nie mam na niego wywalone...jak myślisz uteczku...?...Ma to sens...?...:D...I z tęsknoty się ze sobą prześpimy...i zdamy sobie sprawę z tego że to ta jedyna wielka miłość...że jesteśmy sobie wręcz przeznaczeni...jak myślisz uteczku...?

idę Piękna... bo Ty skaczesz po tematach jak z kwiatka na kwiatek a mnie się nie chce czekać 4 min na odp... zresztą wszedłem tylko na chwilę a minęło 2h... do następnego razu

jak dla mnie dziś nic nie ma sensu... ale może jutro

Pa uteczku

nie z kwiatka na kwiatek

jak miło... przynajmniej ta szczypta czułości... pa! Uteczko