Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

slaby_kolo

Brutalne nastolatki

Polecane posty

Mieszkam w kamienicy na Rzgowskiej w Lodzi, niektorzy pewnie wiedza jak to jest , wchodzisz w brame a tam dookola wysokie obskrobane budynki, jakis trzepak na srodku ewentualnie kosze a gdzieniegdzie w lepszej dzielnicy samochody. Ja mieszkam w takiej gorszej. Mam juz 30+ wiec niedawne dzieciary juz dorosly na tyle ze moga wiecej niz kiedys i niczego sie nie boja. Zwlaszcza laski ktore chca sie popisac przed innymi czy zaimponowac przed chlopakami. To sa laski typu mam 15 lat i jestem w ciazy. A jak nie jest to pewnei zaraz bedzie. Wiadomo o co chodzi. Od pewnego czasu jak wylaze do sklepu co rano zaczepiaja mnie zebym im dal grosiwo. Ale mowielem ze nie mam i nie mam. Jak wracalem z mlekiem bulkami to kiedys podeszly i jedna strzelila mi w pysk z plaskacza (szczypalo i chyba lepiej dostac z piachy od kolesia niz z plaskacza. Dumniej chodzic z piz... pod okiem niz z czerwonym policzkiem ze sladem dloni) zanim zdazylem cos powiedziec kopnela w moja reklamowke a druga przydepnela mleko i bulki. Powiedzialy ze w ryj dostalem za klamstwo bo mialem kase jednak. I ze jak jeszcze raz je oklamie to pozaluje. Chcialem cos powiedziec ale ktoras tam warknela i rzucila cos w stylu: dobra spier..alaj juz. Ulzyzlo mi i kiedy juz odchodzilem krzyknela za mna, a to k...wa sie samo myslisz posprzata ? Odpysknalem ze to ty zrobilas to ty posprzataj, to ruszyly w moja strone ale szybko ucieklem do domu. Juz tego dnia nie wychodzilem bo sie balem. Przez okno patrzylem czy sa, nasluchiwalem przez drzwi ale bulki i pudelko po mleku nadal byly na podworku. Gowniary maja tak po 13-16 lat te mlode nie kozacza ale te starsze zaczynaja byc straszne. Najgorzej sie boje jak sie taka napali trawy czy nacpa czegos i jej sie wlaczy tryb zemsty. Potem nie lazlem juz rano do sklepu a po tygodniu temat ucichl, pogoda tez nie zawsze dopisywala wiec one nie zawsze siedzialy na drazku, ale wczoraj zlazlem, do piwnicy po narzedzia zeby tam cos zrobic, piwnica jest taka ze pod schodami sie otwiera drzwi na klodke i potem zlazisz do swojej piwnicy. No i kiedy juz mialem wlazic na gore zobaczylem Aske, stala na gorze i powiedziala ze chyba nie myslalem ze zapomniala o mnie. Krzyknalem tylko ej zaczekaj, ale zanim zdazylem wbiec na gore zamknela mi drzwi na i zalozyla klodke. Nie byla zatrzaskowa ale wystarczylo zebym nie mogl otworzyc drzwi. Wiec dre sie zeby mnie wypuscila wkoncu w nerwach powiedzialem magiczne zdanie ..wypusc mnei bo jak nie to... to co ? no ku...wa co ? chcesz ze mna zaczynac szmaciarzu ? W takim razie dobrze. Zdazylem powiedziec nie, nie przepraszam, zaczekaj. Ale powiedziala ze na przeprosiny juz za pozno i chyba polazla A ja spedzilem kilka godzin w piwnicy, wkoncu nawalalem w drzwi az jakis sasiad otworzyl. Stary taki Pan Marek ale poczciwy, gluchy na jedno ucho. Powiedzialem ze koledzy zrobili mi kawal. Przysiegam ze nie chcecie poznac jak zemsila sie na mnie za tamte slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boisz się nastolatek? No cóż, niezbyt dobrze o tobie świadczy, zawsze też można powiedzieć jej rodzicom co ona wyprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna pasta :) myślałem że będzie więcej erotyki w tej piwnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak ktos liczy na erotyke to juz teraz moze zamknac ten temat. To ja nie pisze opowiadania tylko mowie jak jest. A tu Asia (oho Asia haha) nie chodzi o to ze sie boje, tylko jak dotkniesz taka to potem powie ze ja pobiles , chciales zgwal...cic itd. A co do rodzicow to wiaodmo ze juz dawno polozyli krzyzyk na dzieciach. Albo sa pijani albo jeszcze od nich w trabe zalapiesz bo przeciez ich dzieci sa takie kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokuczaly mi caly czas, albo sie smialy zazwyczaj jak byli jacys inni ludzie np przy rodzicach ich albo jak jakis sasiad byl czy cos to tylko smiechy , dogadywania albo rzucaly papierkami czy kamyczkami we mnie. Najgorzej bylo wychodzic wieczorami przez ta brame tam. Pozniej to srodkiem lazilem bo sie balem ze mnie wystrasza czy cos. Kiedys tej aski siostra do mnie podeszla ona chyba ze 2 lata mlodsza byla a Aska miala z 16 czy 17 nawet nie wiem dokladnie i sie spytala czemu jsetm taka c**a i sie daje ? to myslalem ze chce mnie wkur...ic dodatkowo i juz chcialem powiedziec co cie to k...a interesuje ale sie balem ze powtorzy Asce a po drugie ze wogole aska sie dowie ze z nia gadalem. Sama byla zdzira a przynajmniej na taka sie kreowala ale siory pilnowala zeby nie poszla w jej slady. Co za obluda. No to mowie ze no co mam zrobic przeciez ja jej nic nie moge zrobic. Nie odpowiedziala nic tylko sie popatrzyla dziwnie a ja szybko poszedlem. Lepsze czasy dla mnie nadeszly jak Aska miala chlopaka, to w sumie zapominala, wlasciwie chlopakow, bo jak zrywala to sie wyzywala nawet na kolezankach. Raz kiedys mnie zawolala zebym podszedl do drazka do nich, powiedzialem ze jak ma sprawe to niech ona przyjdzie to odpysknela czy na pewno chce zeby to ona do mnie przyszla ? wiec przemyslalem swoja odpowiedz i doszczetnei zawstydzony i ponizony podszedelm. A pamietam to bo tam byl jakis chlopak i jakies dwie dziewczyny co ich nie znalem. Patrzyli co sie dzieje a tu taka cisza. wiec wybelkotalem: co chcesz? Powiedziala ze na jutro ma byc 100 PLN bo musi przezent dla chlopaka kupic i rzucila mozesz odejsc suko. Myslalem ze strzele jej w pysk. Ale chyba wtedy musialbym sie wyprowadzic zanim by wstala z ziemi. Odwrocilem sie i slyszalem jakies szepty a po chwili salwa smiechu. Na drugi dzien mialem ochote zostac w domu ale ze pacuje wiec nie wchodzilo to w gre, po pracy kolo 16 wracalem i w bramie Kolezanka Aski mnie szturchnela tak w ramie i mowi ze Aska mnie szuka. Wiec juz mialem miekko w nogach. Oczywiscie nie mialem 100 dla niej bo jak dalbym 100 to by potem chciala wiecej i wiecej. Wiec za chwile Aska wyszla z klatki schodowej i stanela za mna. Masz dla mnie cos ? Nie mam , odpowiedzialem szybko. Nie odezwala sie nic tylko zrobile krok przed siebie potem sie odwrocila chlipiac. Myslalem ze placze, spojrzalem na Weronike ta jej kolezanke na Aska i znowu na Weronike, a tamta nagle calym wymachem kopnela mnie w krocze, az mnie zemdlilo i upadlem na kolana z automatu lapiac sie za jaja i ledwo co lapiac powietrze. Poczulem jak Aska wklada mi glowe pod swoje ramie i sciska prawie mnie duszac a Weronika zaklada mi lancuch na szyje spinajac go klodka. Obie zaczely mnie ciagnac do klatki, w klatce byly jeszcze diwe inne i razem zaciagnely mnie do piwnicy. Na smaym jej koncu zapiely lancuch wokolo jednej z rur. Prosilem by mnie odwizaly i zaczalem blagac. Ale Aska zaczela mowic tylko zebym sie uspokoil bo dostane jeszczekilka kopow. Wiec w panice odetchnalem troche. Rura przebiegala na wysokosc***asa wiec nie moglem wstac tylko kleczalem na posadzce. Chcesz ze mna zadzierac? Pamietasz jak powiedzialam ze na przeprosiny za pozno ? mialam ci darowac tekare ale dzis sa urodziny mojego chlopaka a ty spierd...liles mi impreze, myslisz ze jak ja mu sie pokaze bez niczego? Wyjmuj co masz z portfela!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mailem tam niecale 2 dychy wiec trzesacymi rekoma dalem co mialem. Laski za nia sie smialy ale widac bylo ze sa przerazone troche. Powiedzial do nich poczekajcie i poszla po cos najwyrazniej. Prosilem zeby mnie odwiazaly ale te 3 co zostaly odeszly za rog zeby mnie w ogle nie widziec. Zaczlaem krzyczec ale nie oszukujmy sie w kamienicy chlopy sa albo pijane albo gluche a kobiety na dol nie schodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blagam was dziewczyny no , juz mnie nastraszylyscie juz mam dosc, przepraszam blagam no co ja wam zrobilem ? Za chwile Aska przyszla podeszla do mnie z rekoma za plecami, spojrzalem na nia z dolu a ona mowi zebym pozyczyl jej karte do bankomatu i dal pin. Mowie ze chyba oszalala. Szybkim ruchem wyjela paralizator i przez ubranie mnie porazila. Zaczalem znaczy chcialem krzyczec ale dopiero jak odjela to krzyknalem, polecialy mi lzy i mowie Blagam litosci co ty robisz Aska. Ale ona nie miala litosci powiedziala DAWAJ KARTE I PIN i znowu mnie porazila az Weronika z tylu mowi Aska co ty ku.wa robisz poj**lo cie ? A ona sie usmiechnela i mowi przeciez jestesmy we 4 to co nam udowodni ? I znowu powtorzyla prosbe o karte i pin. Aska blagamcie obiecuje ze jak przestaniesz to zuanmy ze nic sie nie stalo. A ona ukucnela i powiedziala ajak nie przestane i znowu przytknela az sie darlem to co uznasz ze co ???!! ze co!?!?!?! darlem sie az za 5 razem powiedzialem ze wygrala dalem jaj karte i pin. Powiedziala ze idzie po prezent i ze mam nigdzie nie odchodzic bo jesli podalem jej zly pin to wroci tu i zrobi ze mna porzadek a wtedy przytknie go do mojego ku..asa. Ze lzami w oczach patrzylem jak odchodza i slyszalem zamykanie drzwi. Dzieki bogu pin byl prawdziwy. A ja bylem caly posliniony i spanikowany, balem sie ze zostane tu na dluzej, moje krzyki na nic by sie nie zdaly, modlilem sie tylko by Aska albo ktorakolwiek z nich zaniepokoila sie i zechciala mnie uwolnic. Mialem przy sobie plecak a karte sam jej dalem wiec nie ma mowy o zadnej kradzieczy czy napadzie bo nawet nie ma swiadkow a one byly 4 wiec kazda zaprzeczy. Bylem w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań już głupoty gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekalem i czekalem az wroci, wydawalo mi sie zaje..scie dlugo. Wkoncu cos uslyszalem w dali wiec dre ryja ale widocznie jakies szumy przy wejsciu, wrzeszcie ktos otwiera drzwi i schodzi to znowu sie dre. Aska stanela usmiechnieta i mowi co sie tak dre i tak mnie nikt nie uslyszy. Rzucila mi karte i kluczyki od klodek i poszla. Az sie balem sprawdzic ile wziela z konta. Nie jestem bogaty ale jakby wszystko wziela to lipa by byla. Odwiazalem sie, lancuch schowalem do plecaka podnioslem karte i wylalzlem. Tamtego dnia juz nie wychodzilem a rano nastpenego dnia to byl piatek zadzwonilem ze nie przyjde bo sie zle czuje cos. Piatek zlecial mi na zamysleniu, odwazylem sie zajrzec do banku, wziela 250 pln. Wiedzialem ze pewnie teraz bedzie czesciej brala pewnie, szybko zablokowalem karte i poprosilem o przyslanie nowej na wypadek jakby spisala numery czy zrobila im zdj. Wieczorem sie rozpadalo nawet dosadnie a ja mialem przed soba weekend wiec nie polazlem spac tylko siedzialem przy kompie i grzebalem w moim fap folderze. Nie no zartuje ogladalem film. Byla chyba grubo po 1 godzinie i slysze jakies pukanie do drzwi nim zdazylem dotrzec zaczely charakterystycznie skrzypic jak przy otwieraniu. O k...wa zapomnialem zamknac. Stanela w nich siostra Aski, Oliwia. Zbladlem momentalnie, byla cala przemoczona stala w przedpokoju i nic nie mowila. Nie wiedzialem co mam robic, czy byla sama czy z siostra. W koncu mowie zeby weszla i co sie stalo. Mowi ze Siostra na imprezie z chlopakiem ona nie ma kluczy a matka pijana w domu i nikt nie otwiera a telefon jej sie rozladowal i nie miala sie dokad udac wiec pomyslala ze zapuka do mnie ale bylo otwarte. Przciez jak siora sie dowie to mnie zabije ale nie wyrzuce Oliwi bo wtedy siostra jej tym bardziej mnie zabije. Mowie wejdz, zdjela buty a ja zaprowadzilem ja do pokoju, dlaem recznik jakas duza koszule spodnie dresowe zaprowadzilem do lazienki i mowie jak chcesz wykap sie tu masz czysty recznik i ciuchy. Usmiechnela sie i nic nie mowiac weszla do lazienki, zdazylem powiedziec zejdz na dol to zjesz cos. Polazlem zrobic cos do zarcia. Za jakies 30-40 minut zeszla to ja akurat zrobilem frytki i mieso schaby bo byly zamrozone ze sklepu takie. Nawet z checia chyba zjadla. To mowie chodz na gore to bedzie twoj pokoj na teraz, poszlismy dalem jej tableta i laptopa i mowie masz tu usb nie wiem czy masz samsunga czy iphona to podladujesz a tu spij jak chcesz ja bede na dole. Powiedziala ze jestem mily i sie usmiechnela. Ja zszedlem na dol i dopiero odetchnalem. W koncu polazlem sie wykapac i zasnalem na dole. Rano obudzilo mnie walenie do drzwi, otworzylem a jej siostra ruszyla na mnie z lapami, ja sie cofnalem az pod sciane a ona szybko siegnela po noz i przystawila mi do gardla. Powiedziala ze jesli ja dotknalem to juz nie zyje. Za nia byla Weronika jeszcze. Aale ja ja, nim zdazylem cos wybelkotac , prawie sie posikalem ze strachu Oliwia zeszla i opierdzielia siotsre ze gdyby nie ja to by sie wolczyla po dworze. Aska popatrzyla na siostre odsunela noz i pyta sie je czy ja ja dotyklem. Oliwia mowi ze nie i ze ma sie ku..wa uspokoic, ze pisala do niej smsy ale oczywiscie byla zajeta z chlopakiem. Do domu! krzyknela Aska, siora spojrzala na mnie i wyszla a aska kierujac na mnie noz powiedziala ze jesli tylko ja dotknalem to mnie k..wa zap..doli. wyrzucila noz na podloge i odeszla. Siedzialem w domu zesrany i wszystko bylo w rekach Oliwi , jak mala powie i sklamie to mam przej..ane. Okolo 16 znowu pukanie, widzialem Aske przez wizjer wiec otworzylem i zaraz sie cofnbalem, a ona zamiast wejsc pyta czy moze. hmmm pomyslalem ze cos sie stalo, mowie ze tak oczywiscie, czuj sie jak u siebie. Powiedziala ze przerpasza za poranek i ze dziekuje ze sie zaopiekowalem jej siostra potem wyszla. I od tamtej pory juz mi nie dokucza. Oliwia im powiedziala ze jestem ok i aska potem podobno powiedziala ze jestem ok i ze zgoda miedzy nami. No oczywiscie ze nikt nie uwierzy ale taka wlasnie byla to historia. Zreszta nie o wiare chodzi ale gdybym tego nie przezyl nie uwierzylbym sam sobie. Ale nie cwaniakuje , nadal jak przechodze kolo tej grupki to opuszczam glowe i przyspieszam kroku, chyba z przyzwyczajenia albo nie chce bymnie zauwazyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekalem i czekalem az wroci, wydawalo mi sie zaje..scie dlugo. Wkoncu cos uslyszalem w dali wiec dre ryja ale widocznie jakies szumy przy wejsciu, wrzeszcie ktos otwiera drzwi i schodzi to znowu sie dre. Aska stanela usmiechnieta i mowi co sie tak dre i tak mnie nikt nie uslyszy. Rzucila mi karte i kluczyki od klodek i poszla. Az sie balem sprawdzic ile wziela z konta. Nie jestem bogaty ale jakby wszystko wziela to lipa by byla. Odwiazalem sie, lancuch schowalem do plecaka podnioslem karte i wylalzlem. Tamtego dnia juz nie wychodzilem a rano nastpenego dnia to byl piatek zadzwonilem ze nie przyjde bo sie zle czuje cos. Piatek zlecial mi na zamysleniu, odwazylem sie zajrzec do banku, wziela 250 pln. Wiedzialem ze pewnie teraz bedzie czesciej brala pewnie, szybko zablokowalem karte i poprosilem o przyslanie nowej na wypadek jakby spisala numery czy zrobila im zdj. Wieczorem sie rozpadalo nawet dosadnie a ja mialem przed soba weekend wiec nie polazlem spac tylko siedzialem przy kompie i grzebalem w moim fap folderze. Nie no zartuje ogladalem film. Byla chyba grubo po 1 godzinie i slysze jakies pukanie do drzwi nim zdazylem dotrzec zaczely charakterystycznie skrzypic jak przy otwieraniu. O k...wa zapomnialem zamknac. Stanela w nich siostra Aski, Oliwia. Zbladlem momentalnie, byla cala przemoczona stala w przedpokoju i nic nie mowila. Nie wiedzialem co mam robic, czy byla sama czy z siostra. W koncu mowie zeby weszla i co sie stalo. Mowi ze Siostra na imprezie z chlopakiem ona nie ma kluczy a matka pijana w domu i nikt nie otwiera a telefon jej sie rozladowal i nie miala sie dokad udac wiec pomyslala ze zapuka do mnie ale bylo otwarte. Przciez jak siora sie dowie to mnie zabije ale nie wyrzuce Oliwi bo wtedy siostra jej tym bardziej mnie zabije. Mowie wejdz, zdjela buty a ja zaprowadzilem ja do pokoju, dlaem recznik jakas duza koszule spodnie dresowe zaprowadzilem do lazienki i mowie jak chcesz wykap sie tu masz czysty recznik i ciuchy. Usmiechnela sie i nic nie mowiac weszla do lazienki, zdazylem powiedziec zejdz na dol to zjesz cos. Polazlem zrobic cos do zarcia. Za jakies 30-40 minut zeszla to ja akurat zrobilem frytki i mieso schaby bo byly zamrozone ze sklepu takie. Nawet z checia chyba zjadla. To mowie chodz na gore to bedzie twoj pokoj na teraz, poszlismy dalem jej tableta i laptopa i mowie masz tu usb nie wiem czy masz samsunga czy iphona to podladujesz a tu spij jak chcesz ja bede na dole. Powiedziala ze jestem mily i sie usmiechnela. Ja zszedlem na dol i dopiero odetchnalem. W koncu polazlem sie wykapac i zasnalem na dole. Rano obudzilo mnie walenie do drzwi, otworzylem a jej siostra ruszyla na mnie z lapami, ja sie cofnalem az pod sciane a ona szybko siegnela po noz i przystawila mi do gardla. Powiedziala ze jesli ja dotknalem to juz nie zyje. Za nia byla Weronika jeszcze. Aale ja ja, nim zdazylem cos wybelkotac , prawie sie posikalem ze strachu Oliwia zeszla i opierdzielia siotsre ze gdyby nie ja to by sie wolczyla po dworze. Aska popatrzyla na siostre odsunela noz i pyta sie je czy ja ja dotyklem. Oliwia mowi ze nie i ze ma sie ku..wa uspokoic, ze pisala do niej smsy ale oczywiscie byla zajeta z chlopakiem. Do domu! krzyknela Aska, siora spojrzala na mnie i wyszla a aska kierujac na mnie noz powiedziala ze jesli tylko ja dotknalem to mnie k..wa zap..doli. wyrzucila noz na podloge i odeszla. Siedzialem w domu zesrany i wszystko bylo w rekach Oliwi , jak mala powie i sklamie to mam przej..ane. Okolo 16 znowu pukanie, widzialem Aske przez wizjer wiec otworzylem i zaraz sie cofnbalem, a ona zamiast wejsc pyta czy moze. hmmm pomyslalem ze cos sie stalo, mowie ze tak oczywiscie, czuj sie jak u siebie. Powiedziala ze przerpasza za poranek i ze dziekuje ze sie zaopiekowalem jej siostra potem wyszla. I od tamtej pory juz mi nie dokucza. Oliwia im powiedziala ze jestem ok i aska potem podobno powiedziala ze jestem ok i ze zgoda miedzy nami. No oczywiscie ze nikt nie uwierzy ale taka wlasnie byla to historia. Zreszta nie o wiare chodzi ale gdybym tego nie przezyl nie uwierzylbym sam sobie. Ale nie cwaniakuje , nadal jak przechodze kolo tej grupki to opuszczam glowe i przyspieszam kroku, chyba z przyzwyczajenia albo nie chce bymnie zauwazyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starywilk
Glupoty p******i z cykiem w garści. Idz na Fetster a nie totaj gówniarzu z glupimi fantazjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×