Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Organizacja dnia przy niemowlaku

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny jak wygląda wasz dzień z niemowlakiem? Co robicie kiedy dziecko śpi a kiedy czuwa? Moja córka ma pół roku, nie jest jakas bardzo absorbująca, ale potrafi dużo marudzić. Mam wrażenie że od rana do wieczora ciągle coś robię, wieczorem padam na pysk jak tylko mała zaśnie. Trochę w dzień śpi, dwie drzemki w sumie mają około 3,4 godzin. Mam zrobiony obiad, w miarę czysto, obiadek dla małej robię sama, ogarnę się rano i zjem śniadanie. Brakuje mi czasu na zadbanie o siebie- makijaż, paznokcie depilacja itd (nie nie chodzę owłosiona :D ogarniam to przy kąpieli jak mąż pilnuje córki po pracy) no i zero czasu na jakiś relaks typu książka, serial. Jak jest u was? Zastanawiam się czy da się uciułać gdzieś jeszcze trochę wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam czas na wszystko, dziecko leży a ja siedze na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze ci powiem, ze w ogole nie jestes ogarnieta. Ja przy 5 miesiecznych blizniakach wstaje o 4;30-5;00. Ide pod prysznic, myje wlosy, podmaluje sie, ubiore i to zajmuje mi godzine. Robie sobie i mezowi sniadanie i budza sie dzieciaki na karmienie. Ok 9 sie budza, a ja w tym czasie ogarniam dom, pranie, koncze robic obiad. o 14 wraca maz i zostaje z dzieciakmi, a ja wychodze do pracy (pracuje w laboratorium) na 3h. Po pracy czasem zajde do kosmetyczki czy fryzjera i wracam do rodziny na 18. Dzieci są już o tej godzinie wykapne, mi zostaje je tylko nakarmic, uspac. Maz w tym czasie robi obiad na drugi dzien. Pozniej siadam do nauki na sesje. Nie rozumiem jak matki siedzac w domu z JEDNYM dzieckiem nie daja rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wybacz, ale nie zazdroszczę. Współczuję takiego tempa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:53- pracujesz 3 h i masz meza w domu od 14. A co bys zrobila gdyby wracal min o 18 stej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O 9 budzą się dzieci i same sobą się zajmują do tej 14nastej? Same jedzą? Szykują śniadanie też same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przecież świetnie sobie radzisz. Początki są trudne. Sama mam troje dzieci i właśnie przy pierwszym miałam najmniej czasu dla siebie. Zobaczysz że wszystko się poukłada i będzie coraz łatwiej. I nie przejmuj się, wspaniale sobie ze wszystkim radzisz! Jesteś wobec siebie zbyt krytyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:30- nie zrozum mnie zle. Faceci normalnie nie pracuja tak zeby o 14 byc juz w domu. To jest mega pomoc i to jeszcze za darmo bo nie trzeba zatrudniac niani etc. Generalnie mi to wisi ale nie pisz ze nie wiesz jak inne matki z jednym nie daja sobie rady. Daruj sobie takie oceny. A co jak maja rozdarte dziecko, ktore nie spi w dzien , facet pracuje do nocy i nikogo do pomocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3je malych dzieci i daje rade. Teraz to kaleki rodza a nie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:53- pracujesz 3 h i masz meza w domu od 14. A co bys zrobila gdyby wracal min o 18 stej ? Zgłoś x Do 11-12 mam juz wszystko ogarniete, łącznie z domem, więc reszte czasu mam dla dzieciaków. Gdyby mąż wracał o 18 to ja bym nie chodziła do pracy, a fryzjera czy kosmetyczke zamówiła do domu. 5 miesięczniaki mają drzemki i duzo mozna przez ten czas zrobic. Wykorzystac czas na dosprzątanie domu czy na nauke. x gość dziś gość dziś O 9 budzą się dzieci i same sobą się zajmują do tej 14nastej? Same jedzą? Szykują śniadanie też same? x A kto napisał, że same sie sobą zajmują? O 9 wstają, jedzą, są przewijane i sie bawią na macie razem. mam jeszcze ze 30 minut na ogarniecie w tym czasie domu. I kto to widzial, by 5 miesieczne dzieci musiały miec "szykowane śniadanie"? :o Jakiekolwiek posiłki szykowane.. WHO nakazuje karmienie wyłacznie mlekiem do 6 miesiaca zycia włącznie. My do rozszerzania diety mamy jeszcze 2 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej LABORANTKI widocznie mało wiesz o życiu i jesteś ograniczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mamy bliźniaczek - całość nie trzyma sie kupy:) po Ciul wstajesz o 4:30, skoro dzieci spia do 9? Po tym jak wstaną, do 14 robisz wszystko w Domu, a wlasnie, jak ktos wyżej przytomnie zauważył - kto w tym czasie jest z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ok, doczytałam - maz do pracy i dzieci na karmienie, czyli potem jeszcze spią do 9? No niby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 20:30- nie zrozum mnie zle. Faceci normalnie nie pracuja tak zeby o 14 byc juz w domu. To jest mega pomoc i to jeszcze za darmo bo nie trzeba zatrudniac niani etc. Generalnie mi to wisi ale nie pisz ze nie wiesz jak inne matki z jednym nie daja sobie rady. Daruj sobie takie oceny. A co jak maja rozdarte dziecko, ktore nie spi w dzien , facet pracuje do nocy i nikogo do pomocy ? x Moj facet jest normalny. Pracuje w szpitalu, wiec ma takie zmiany. Czasem ma nocne 16stki. To nie jest zadna pomoc, bo wszystko ja mam przyszykowane i zrobione przed jego powrotem do domu. :) czytaj gdyby on pracował do 18, od 12 byłabym tylko dla maluchów. :) A nauke do sesji zostawiałabym i tak po jego powrocie. Moje dzieci urodziły sie w 34tc z brakiem odruchu ssania i wadami, więc wiem co znaczy stres i wymagajace dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po co wstaje o 4:30? Po to, ze wtedy mam czas na przyszykowanie siebie, nakarmienie dzieci, zrobienie mezowi i sobie sniadania, dokonczenia obiadu, ktory zazwyczaj maz zaczyna dzien wczesniej wieczorem i sprzatniecia domu. Od 9 mam czas dla maluchów i w międzyczasie koncze prace domowe typu wstawienie czy rozwieszenie prania jak maluchy sie bawią. Co tu ci sie nie trzyma kupy? Normalny dzien tylko zorganizowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie denerwuj się:-) fajnie że wszystko ogarniasz i że masz pomoc w mężu. Dobrze że dzieci grzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę. Ja miesiąc temu urodziłam pierwsze i od tamtej pory moje życie stanęło na głowie. Zawsze byłam dobrze zorganizowana, wszystko planowałam i trzymałam się tych planów. I ja byłam zadbaana i w domu wszystko zrobione. Teraz nie mam czasami jak umyć zębów, nie wspominajac o ugotowaniu obiadu, czy posprzataniu. Moze i mnie sie uda kiedys tak zorganizowac. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez duzo maz pomaga, a pracuje roznie. W zyciu nie wstalabym o 4.30, dla mnie to glucha noc. Wstaje z reguly razem z synkiem miedzy 6 a 8. Makijazu nie robie, maluje jedynie rzesy. Ogarniam wszystko jak maz jest w domu albo gdy maly spi. Z reguly przy popoludniowym spaniu, jesli zostajemy w domu, siedze z kawa i nic nie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem ta laborantka trochę dopicowała swoją historie. Choćby to o kosmetyczce itp - o 14 przychodzi mąż (załóżmy, że jest idealnie na czas) do 18 są 4h - w tym czasie 3h pracy, plus czas na dojazd, i w 20-30min ma się kosmetyczka czy fryzjer zmieścić? W życiu wtedy na 18 się nie wróci (a wg tej pani ona wraca o 18). Do tego to wstawanie o 4:30 i wieczorna nauka po całym dniu - wybitnie efektywne, przy max 6h snu na dobę. A kiedy studiujesz i jak masz zajęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fitmamka3578
Mama 6 miesięcznej Leny Jestem rannyn ptaszkiem więc budze sie wcześnie 05:00 Wstaje. Ide do łazienki _często robie sobie wtedy maseczke na cienie pod powiekami jeśli widze że jest potrzeba05:25 robie sobie śniadanie (czasami mi.mąż robi jak ma rano do pracy czasami a mu a czasami jest na dyrzuże(lekarz) )Śniadanie staram sie jeść lekkie i zdrowe 6:00 córa sie budzi czasami troche puźniej to.ja w tym czasie czytam książkę , oglądam tv itp. Piję herbatkę jak się córka już obudziła to ją przebieram przewijak ubieram karmię jak jest mąż to razem lub sam mąż . 06:30 ogarniam dom ,odkurzam przygotowuje trochę na obiad (Lena w tym czasie bawi się na macie edukacyjnej) 07:00. Czasami robie wtedy jakieś maseczki. Lena 1 drzemaka, ( jeśli jest mąż idę na rower) 07:20 idę na spacer z Leneczką i pieskiem ( jak mąż jest to z mężem ). (Posłuszny kundelek nie ciągnie więc problemu nie ma) 07:40 wracam do domu. ((Lenka bawi się z tatą mną lub tatusiem i mamusią )) 08:00 Lena zasypia ( jadę na fitness lub basen jak nie ma nikogo do dostania z Leną to ćwicze do domu dodatkowo często też ćwiczę stressing)) 09:00 wracam do domu lub idę na zakupy ubraniowe kosmetyki we Czasami do kosmetyczki fryzjerki jakiegoś banku lekarza itp. Często z koleżanką 09:55 wracam do domu idę się przebrać umyć 09:00(jeśli ćwicze w domku) myje się itp. Potem trochę się nudzę lub segreguje ubranka Lenki. 0 10:05Wstaje Lenka i jemy drugie śniadanie(u mnie zazwyczaj owocem u Lenki często taka papka z owoców) 10: 20 idziemy na dwór 11:00 Przygotowuje obiadek w między czasie bawię się z małą rozmawiam z przyjaciółką przez tel. Sprawdzam portale społecznościowe 12:00 jem obiad z mężem ( jak jest) 12 :15 robię porządek. (chociaż każdy u nas robi porządek sam po obiedzie(jak jest mąż wręcza mnie lub robimy to razem) 12:25 robię obiadek małej karmie ją jeszcze piersią ( ale wiadomo je już pokarmy stałe) więc ja lub mąż.( puźniej sprzątamy po obiedzie córeczki) . 12:35 mała idzie spać ja odpoczywam. 13:00. Idziemy na dwór na lub spacer czasami tych godz. do do lekarza , do lasu. Lub do sklepu dla dzieci spożywczego. 14 : 30 wracamy mała drzemka lub bawimy się jeszcze troche jeśli nigdzie już nie jadę to zmywak make up 15:00 często przychodzi do mnie koleżankami ja idę do niej 16:30 wraca bo czasami umiem się tam zasiedzieć lub ona u mnie , 16:30 bawię się z Leną . 17:00 Jeśli jest to czas jesienno zimowy Lena ucina króciutką drzemkę . ja wtedy idę się myć oczyszcza twarz kremami nawilżam dłonie przebieram w piżamie robię paznokcie depiluje sie itd. 17:50. Wychodzę mała wstaje kolacja ja też jem coś lekkiego 18:20 kąpiel ją sama lub z mężem lub mąż w wanience dla dzieci oczywiście z pod stawką żeby się nie garbić(wcześniej przewijak przygotowuje piżamie ,ręczniki kasuje dziąsełka i smaruję maścią , oczyszczam oczy gazikiem oczyszcza uszy i myjemy . Potem myjemy całą 19:20 kończymy mała w piżamie otulina trochę na renkchach po 10 min. 19 :30 zasypia. Ją idę oglądać serial na ipli i często przy tym pasuje . najczęściej ja pasuje bo w sumie wgl. Lubię prasować. 20:20 serial się kończy . Potem wskakuje do łóżka czytam książkę lub coś oglądam. 21:15 Ide spać Raz w miesiącu wybieramy sie też z mężem na randke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fitmamka3578
Jestem.na macierzyńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie obrażając nikogo :) , ale jak tak czytam te Wasze opisy organizacji przy jednym dziecku, to uśmiecham się pod nosem :) ja mam trójkę, najstarsze ma 5 lat, najmłodsze pół roku. Mąż pracuje do późna. To dopiero trzeba się umieć zorganizować ;) i zgadzam się z tą panią co pisała wcześniej - im masz więcej dzieci, tym lepiej umiesz się zorganizować i masz więcej czasu dla siebie. Ot, taka przewrotność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio takie brzydkie jesteście że musicie się codziennie malować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja sie nie denerwuje, a dzieciaki mi nieźle dają w kość. Zwłaszcza teraz jak im zębiszcze idą. Mam 2 syreny alarmowe :D x gość dziś x Doszukujesz sie na siłe kłamstw? Szczerze ci współczuję takiego charakteru. Twoim bliskim też. Im zapewne tez wszystko kalkulujesz co do sekundy. Rzumiem, że ty podajesz czas co do sekundy i nigdy, przenigdy nie wracasz pozniej ani minuty. Twoj dzien zawsze wyglada identycznie. Nawet mając dziecko. Badz tak jak ja 2jke wczesniaków. Nigdy ci nie wypadło nic nieoczekiwanego. Nigdy tez nie skonczylas pracy wczesniej/pozniej. Gratuluje. Jak wróce do dzieci i męża o 18:15 zamiast o 18:05 to dzieci z głodu nie pomrą, bo jeszcze własne potomstwo umiem wykarmić :) A godzina 18 jest godziną 18 nie tylko przez minute. O 14 jestem w pracy koncze o 17 i do 18 mam czas. Tak ustaliliśmy z mężem. Dlaczego miałabym nie skorzystac i nie zrobic czegos dla siebie? Przeciez codziennie do fryzjera czy kosmetyczki nikt normalny nie chodzi :) Dlaczego mam byc jak umęczona matka Polka? Studiuje 3 stopien, w co drugi weekend. 6/7h snu jest dla mnie bardzo optymalne. :) Cos jeszcze nie jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fitmamka3578 dziś Lepiej nad ortografią popracuj a nie nad dupą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko śpi to gram na konsoli a jak nie śpi to wtedyrobie gotowanie,sprzątanie,kąpiel i dbanie o siebie i inne zajęcia nie wymagające 100% uwagi Gdy karmię czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i tak na konsoli max3h dziennie gram bo dziecko z tych mało śpiących.Może dlatego tak dbam o czas dla siebie bo bym przy takim aktywnym dziecku wykitowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem swietnie ogarniasz. Ja mam trzymiesiecznegkchlopca który non stop krzyczy. Chata wygląda jak po przejściu tajfunu ja włosy mam jak czlowiek z buszu, gole się zawsze bio chodzę na zajecia na basenie i byłoby mi wstyd ale reszta pielęgnacji leży :( za to zawsze pojde na spacer z młodym i porelaksuje się trochę i mam w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Do pani laborantki - super, że jest pani tak świetnie zorganizowana. Ja jednak po pobudkach w nocy co 2 godziny nie mam siły wstawać o 4.30 aby mieć wszyStko ogarnięte. Niecg pani pisze co chce, że jestem leniwa, niezorganizowana. Być może tak jest ale staram się po prostu nie wpadać w kierat, wolę odpocząć niż mieć wypucowany dom na błysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.37 kochana ja też tak miałam na początku. Wiecznie nieumyta, głodna, w domu syf bo córcia wrzeszxzala cały dzień a jeszcze w nocy trzeba było ja nosić. Pociesze cię, że z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×