Kiedy kobieta jest zadbana? Dał mi do myślenia program Rolnik szuka żony.

Może mówimy o czym innym. Może dla ciebie pasja do makijażu, to pomarańczowy mocny makijaż. Ja znam sporo ładnych dziewczyn, które potrafią zrobić sobie świetny makijaż, a do tego często zrobiły z tego dodatkowe zajęcie, malują inne kobiety, zarabiają pieniądze niektóre.

Ja nie mam pasji do makijażu paćkanie skóry kleistą mazią fujjjj, paniusie od siedmu boleści

Nie rozumiem jednego skoro Cię tak odrzuca od tzw szpachli to po co oglądasz te wszystkie blogerki? Ja się maluję na codzień delikatnie, na wyjścia trochę mocniej a nie potrafię wymienić imienia ani jednej z tych dziewczyn, w życiu nie widziałam ani jednego filmiku bo mnie to zwyczajnie nie interesuje. Więc po co Ty to oglądasz? Żeby sobie pouzywac jak sztuczne i brzydkie te dziewczyny są? W takim razie współczuję niskiego poczucia własnej i paskudnego charakteru. Tylko pamiętaj że z wiekiem ten się będzie coraz bardziej odznaczać na twarzy i wtedy już najlepszy makijaż nie pomoże.

Hmm. Ja sama używam tylko korektora, nie jestem zresztą mistrzynią makijażu, nawet jakbym chciała, to nie zrobię smokey eye. Ale podziwiam u niektórych umiejętności. O już widzę te naturalne piękności co je makijaż kłuje w oczy i nawet nigdy kremu nawilżającego nie miały na sobie :) Królewny w kitce z podkrążonymi oczami i czerwonym nichalem od popekanych naczynek

Posiadanie czerwonego nochala, popękanych naczynek to nic w porównaniu do kamuflowania wyprysków chemią;-) Dawno temu, kiedy dostęp do kosmetyków był ograniczony, młode dziewczyny chodziły z maścia cynkową na twarzy ;-) Pochodziły, wszystko zeszło. Dziś nie uchodzi mieć niedoskonalość czyli kroste, trzeba ja zatuszować, przy czm obok można mieć uroczą odstającą narośl. Jedna ma pod okiem, druga na brodzie, trzecia przy nosie. Nie ważne, przyzwyczaiły się, najważniejsze położyć pare warstw chemii, na tą narośl też, żeby kolorystycznie pasowało.

Mam kuzynkę, która miała kiedyś mocny trądzik, te zmiany nigdy nie były wypukłe. Bez makijażu wyglądała raczej strasznie, a z tapetą zupełnie nic nie było widać. Ja byłam młoda w latach 80-90tych i moje koleżanki nakładały maść cynkową siedząc w domu. Nikt nie pokazywał się w takim stanie publicznie, więc może piszesz o latach 20stych :D Zresztą dla mnie maść cynkowa , to dopiero paskudztwo. Nigdy nie miałam specjalnych problemów z cerą, pryszcze znika mi samoczynnie po paru godzinach zazwyczaj, ale posmarowne tą cudowną pastą rozkwitają chyba z powodu braku powietrza. Tak czy siak, to jest tylko miejscowy środek, więc jak ktoś ma trądzik i nie wyleczy, to musiałby tak całe życie paradować z białymi plackami jak chory na ospę..

Gość 14.55 - w punkt :-P ech, mamuśki...

Wiesz ile chlopakow mialo okropny tradzik u nas w szkole bez nakladania podkladow ? Co ty opowiadasz. Moja kolezanka odkad poszla do pierwszej gimnazjum! Nakladala kilogram tapety codzinnie i nigdy nie miala nawet jednegi pryszcza. Tak to mozemy dyskutowac tez i o rozstepach np.

dla mnie makijaż ma podkreślać piękno kobiety czyli jeden cień na całą ruchomą powiekę podkreślający tęczówkę ponieważ mam opadającą powiekę z zewnętrznym kąciku nakładam ODROBINĘ ciemniejszego cienia na dolnej powiece w zewnętrznym kąciku maluję cieniem delikatną kreskę -rozmazuję do tak zwanej smuszki czyli dymku na zasadzie coś się dzieje na oku ,ale do końca nie wiadomo co .... nakładam tusz do rzęs i pomadkę na twarz krem z filtrem koniec chyba że mam ochotę na makijaż twarzy to wtedy używam jednego produktu zazwyczaj kremu BB lub podkład lub pudru jeżeli wybieram puder nie muszę mieć go przy sobie ,żeby robić poprawki , za to usta hmmm uwielbiam odcienie czerwieni , śliwek , jak i naturalne odcienie podkreślające usta . też lubię chodzić bez makijażu żadnego nawet tuszu do rzęs a dla kogoś piękna bez makijażu to może być każda kobieta dlaczego? bo o gustach się nie dyskutuje chociaż uważam że nasze Polki i tak ładnie się malują . zobaczcie sobie na makijaż arabski , indyjski ... to jest dopiero masakra

Nie zaprzeczycie że starsze kobiety wyglądają z makijażem jak czarownice

wiadomo ze trzeba o siebie dbac ale nie jest to prosta sprawa zeby sie zmobilizowac

Czy w dzisiejszych czasach uchowała się jeszcze jakaś kobieta która pachnie sobą a nie wytworem chemii i czyjejś wyobraźni ? XXXX spoko, wejdź do zatłoczonego tramwaju w lecie- będa naturalne pachy.lekki zapach moczyku- i od częśći kobiet i od części facetów- nic tylko wybierać i sie podniecać

dlatego można zlecić innym dbanie o wygląd i będzie nad nim pracować cała armia ludzi. Można sobie wszystko poprawić, zatuszować, zamalować, zoperować, ostrzyknąć kwasami i botoksem, zrobić licówki na zębach, a potem wciskać ciemnotę, że jesteś naturalną pięknością. Niektórzy tylko takie dziewczyny uważają za piękne i zadbane. Usta jak balony, biusty jak balkony. Włosy długie, podoczepiane i wyglądasz jak gwiazda disco polo albo celebrytka z reality show w MTV. Najważniejsze, żeby czuć się dobrze z tym jak wyglądasz i iść w tym kierunku, a nie cierpieć i wpadać w depresje, "bo ja jestem brzydka " ☹