Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Naprawdze zazdroszcza tym ktore potrafia się zorganizowac ja nigdy nie mam czasu

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam z mężem i synem i wstaję o 6, a padam na pysk o 22 i ciagle pracuje, ciagle nie mam czasu. A nie pracuje zawodowo, tylko cały czas sprzątam, mieszkanie staram sie doprowadzic do proządku, gotownie, zakupy, pranie, odkurzanie, mycie podłog, niby mówicie że to czasu nie zabiera a nie prawda to jest bardzo ciężko wszystko to poogarniac nie mam czasami juz sil i placze, maz rano zabiera syna do szkoly, odbiera go po zajeciach wieczorem, a ja ciagle w lesie, nawet nie porozmawiam z nimi tylko praca praca praca. Uf musialam sie wyfadac ale plakac mi sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedni umiejętność bycia zorganizowanym mają, inni nie, ale wszystkiego da się nauczyć. Siądź i zastanów się, z czego mogłabyś zrezygnować. Obiady gotuj na dwa dni, zakupy rób co kilka dni, nie ma potrzeby chodzenia codziennie do sklepu. Nie pierz codziennie, tylko zaczekaj, aż nazbiera się więcej prania, zaoszczędzisz czas na wieszanie. Czy musisz codziennie myć podłogę? Szkoda życia na zajeżdżanie się przy pracach domowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi,jakim cudem ciągle sprzatasz? Nie jestem idealna Panią domu,ale odkurzam codziennie,bo mam raczkujace dziecko. Do tego przejechanie mopem podłogi. Wszystko razem maks 30minut. Mamy 4pokoje,więc też nie mało. Kurze scieram co trzy dni,nie syfimy wokół siebie przesadnie. Po prostu odkladamy wszystko na miejsce. Wieczorem sprzątam na szybko łazienkę, kuchnia na bieżąco. Mam czas na spacer z mlodszym,odebranie starszego ze szkoły i wspólne odrabianie lekcji. Obiad mamy zawsze,gotuje na dwa dni zazwyczaj. I nie mam motorka w d***e.. żyje normAlnie,bez pośpiechu. I ciesze się,że póki co mogę być z dziećmi w Domu. Nie czaje tych kobiet,co to narzekają ile to nie mają sprzątania,gotowania. Nie wierzę w to. Spójrz na.siebie z boku. Ile czasu pewnie marnujesz,a ile też sobie dokladasz zbędnej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzisz cały dzień bez dziecka i nie masz czasu? Myślałam ze z dzieckiem ale sama? No to pewnie marnujesz czas na net i tv bo nie widzę innej przyczyny. Ty idź do pracy do ludzi to inaczej spojrzysz na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm wszystko zależy jak duży masz dom... Ja mieszkanie ogarnialam w godzinę generalne póradki w 3-4 teraz w domu to asinine disorders wiecej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo :O A ja do tego jeszcze nie mam rodziny. Mam chłopaka, pracę o studia zaoczne i czasem nie wyrabiam czasowo wlasnie niestety przez zla organizacje czasu, ale pracuje nad tym. Np. ostatnio codziennie wieczorami rozmawiam z chlopakiem albo pisze, bo on wyjechal za granice wiec staram sie podtrzymac tą więź, ale przez to brakuje mi czasu na takie zwykle rzeczy jak posprzatanie w mieszkaniu i mam wieczny bajzel ostatnio. Albo jak pracuje od pon- pt, a mam zjazd w weekend na ktory musze dojechac 200 km to dopiero jestem padnieta, pozniej nie mam caly tydzien na nic sily :O Nie chce myslec co bedzie jak bede miala rodzine... Chociaz nie wiem czy planuje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy 2 pokoje. Codziennie odkurzanie, mycie lazienki, zmywanie, gotowanie, zakupy, itd... to wszystko zabiera czas no nie wiem jak wy to robicie mi sie chce plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. wracam z pracy o tej godzinie 16, pozniej np. idę do kosmetyczki, na zakupy czy gdziekolwiek to jest np. 17.30. Zanim cos zjem, odpocznę to jest 19, a juz od 21 do 23 piszę z chlopakiem i musze sie klasc spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba prowo! Dwa pokoje i tak nie wyrabia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci autorko dlaczego ....bo sobie wymyślasz dodatkowa robote np.czeste mycie okien itp....ja tez mieszkam w domu tez nie pracuje ,od września mój maly smyk poszedł do przedszkola i co ja dalej w lesie....bo gdy dzieci nie ma to koszenie trawy ,grabienie lisci jeszcze jakies warzywa na ogródku do zrobienia ,a to kwiatki przesadzic a to pranie prasowanie ,lekcje.....i kiedyś się stresowałam ze cos tam nie jest jak u perfekcyjne pani domu a teraz mam to w d***e....Te dziewczyny które pisza ze pracują to musza wziąć pod uwagę ze gdy wracaj z dziemi o godz np.16 stej to maja zdecydowanie mniej czasu żeby nabalaganic niż gdy dzieci wracają o 13 stej jak moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesada z tym sprzątaniem. Też lubię porządek, ale nie zamierzam jeść z podłogi. Kurze co trzy dni? Codziennie mycie podłóg? Ja to robię raz na tydzień, podobnie jak większe pranie, czy zakupy. Drobne zakupy mąż robi po pracy. Też mam małe dziecko ( zaczyna raczkować)i nie wyobrażam sobie abym miała całymi dniami dzień w dzień marnować czas na wieczne sprzątanie. Najważniejsze, aby były pozmywane naczynia i zmiecione podłogi. I na poważnie codziennie sprzątacie łazienkę??? (szok). A jesz coś w ogóle? oddychasz świeżym powietrzem? Ja czasami robię sobie taki dzień "lenia" polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×