Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży miałam krwawienia i teraz brunatne plamienia

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 7 tygodniu ciąży. Czy któraś z was tak miała? I donosiła ciążę, czy stało się najgorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale lekarz przepisał mi luteine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez biorę 2x1. A powiedz ile dni miałas takie krwawienia? Co było przyczyną? Ja miałamkrwawienie 1 wieczór i potem brazowe upławy dziś 3 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to ty pisałaś wcześniej już tu? Temat ze szpitalem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMMA
ja mialam tak tez w 7 tyg,brałam duphaston ale niestety stało sie to najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez miałam wszystko skończyło się dobrze,cały czas leżałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 6tyg.Zadzwoniłam po karetkę, zawiezli mnie do szpitala gdyby nie Bóg to bym nie donosiła lekarz zajął się mna dopiero po 3 godz.czekania i wmawiania mi,że krwawienie jest być może z o***tu. Chora służba zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 13 duże miałaś krwawienie? Ile dni jak dalej przebiegała ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był początek 6tyg.2 dzień Wróciłam z badań (byłam na pobraniu krwi)czułam się ok, zaczęłam się przebierać i poczułam jak że mnie leci, wystraszylam się zobaczyłam krew(cała wkładka czerwona) z płaczem Zadzwoniłam po karetkę przyjechali ale nie chcieli mnie wziąć do szpitala dopiero jak zapytali kto prowadzi ciążę to wzięli do karetki a na sorze czekałam 3 godz.pobrali krew i kilka razy przychodziła młoda kobieta(nie wiem kto to był ani się przedstawiła ani identyfikatora nie miała) mówiąc "jest pani pewna ze to krwawienie nie jest z o***tu?" no szok. A później z łaską przyszedł lekarz krew się lala przy badaniu ale pokazał mi na monitorze serce bije płód żywy a ja na to,że to dziecko i proszę trochę z szacunkiem (był bardzo arogancki) przepisał 2 op.duphaston i kazał odpoczywać. Modlilam się, płakałam bałam się,lezalam. Dziś chwała Bogu na wysokości zdrowa córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krwawienie ustalone po tyg.ciąża w 6 miesiącu zagrożona ale dzięki innemu lekarzowi (bo prowadzący ciążę habilitowany lekarz nie poznał się miko,że zglaszalam że mnie boli że skurcze czuje etc.)poszłam do drugiego. On się poznał,skierował do szpitala i opanował na tyle że dziecko urodziło się 4 dni po terminie :-) (oksy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy miałaś później brunatne plamienia po krwawieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego najlepiej i najszybciej jechać samemu na pogotowie jeśli jest taka możliwość. Raz że szybciej się dostaniemy, dwa szybciej nam pomogą. Z tymi karetkami różnie niestety bywa. A autorka już tu chyba pisała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lez i się nie denerwuj spokój i opanowanie to najlepsze co możesz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunatne plamienia oznaczaja stara krew, to sa resztki tego krwawienia. Plamilam w obu ciazach, w pierwszej z krwiaka przez 2 miesiace na czerwono, brazowo a nawet czarno, w drugiej przez ok 2 tygodnie na bezowo, nawet nie lezalam, mialam male dziecko w domu, meza w delegacji i wymioty, ktore pogarszaly sytuacje, jedynie troche zwolnilam tempo, przenioslam sie do mamy. Obie ciaze przenoszone, dzieci zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam. Krwalilam, dosyć długo, na usg było wszystko ok. Nawet luteiny mi nie dano. Dopiero po jakiś 2-3 tyg sama poprosiłam kolejnego lekarza. Bo się denerwowałam. Przeszło jako 9-10 tydz. Niunia ma już 6 tyg i wlasnie ja karmie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie. Dziekuje za odzew. mam nadzieje ze i mi się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 56 Super wiadomość gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam w 7 tygodniu myślałam że to koniec. Teraz za mną 5 miesiąc mam krotka szyjke. dużo leżę odpoczywam i mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś będzie dobrze. Ja miałam szyjkę 1,2 cm od 14tc teraz jest 34tc a szyjką ani drgnęła a ja mogę już normalnie funkcjonować:-) pamiętaj o pozytywnym nastawieniu! Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×