Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlinkaLAlala

Pijacie piwo kraftowe?

Polecane posty

Gość AlinkaLAlala

Czy może uważacie, że to nadmierne hipsterstwo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceta masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinkaLAlala
Nie mam faceta i mam wianuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszMakak
Ja bardzo lubię, bo z tych komercyjnych browarów to jednak nie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to ogólnie nie pijam piwa, więc się nie znam, ale myślę, że czasem to piją z hipsterstwa rzeczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alina ile masz latek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinkaLAlala
eh nie podszywajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw trzeba mieć pewność, że piwo,które spożywasz to piwo kraftowe. Poza tym hipotezy to peezdy,pozerzy i badziewiarze,którzy z uwielbieniem nużają się w różnych regułkach,definicjach i kryteriach jakie na dłuższą metę nic nie znaczą a wymyśla się je po to by jakiś debil,który pije piwo,myślał,że jest oryginalny bo pije jakieś "kraftowe" (czyli takie to a takie i srakie). W rzeczywistości gdyby takiemu idiocie ("z wielkiego miasta" jakiemuś hipsterowi itp.)podać zwykłe szczyny z dodatkiem "fabrycznego spirytusu" to też by nie poznał. Jaka jest sprzedaż produktu, jaki udział większych koncernów i jakie składniki- to się każdy umie ale gorzej jak poleją mu dwa piwa i ma opisać co czuje. Z tym już,u naszych,wychowanych na internecie,pozerach i hipsterach, dużo dużo gorzej. Nie ważne jest k****a jaki browar tylko czy piwo jest dobre a do tego trzeba rozumu?wrażliwości i wyczucia a nie pozerstwa i frajerskich pierdół z netu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - większość przygłupów nie odróżnia NICZEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja lubię próbować nowe piwa. Zwłaszcza te z małych browarów. Jeżeli mieszkacie w Gliwicach to mogę wam polecić http://www.minibrowarmajer.pl/ Wytwarzają świetne piwo, które sprzedają w restauracji znajdującej się przy ich browarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wkurrwiają mnie już tacy piwosze-neofici, co to ... całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje duupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie huujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, jeebie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie jeebie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.
Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:
- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guuwnem pizner urkłel chco otruć! 
Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o z...ych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w ... długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”
-pacz, to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…
I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. Hrrr tfu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×