Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudia382

21 lat a planowanie dziecka?

Polecane posty

Gość klaudia382

Mam 21 lat. Partnera znam od 5 lat rok jesteśmy po ślubie. Nie mam domu, wynajmuje mieszkanie w Anglii od 3 lat . Mój mąż ma dobrą prace rozwija się zawodowo. Na budowę domu nas zdecydowanie jeszcze nie stać . Nigdy bym nie myślała o dziecku w wieku 21 lat. Raczej chcieliśmy poczekać z planowaniem rodziny spokojnie z 3-4 lata. Dlaczego zaczęliśmy myśleć o dziecku? Ze względu na moje problemy ginekologiczne. Lekarze od zawsze przypominali mi o tym bym szybko myślała o poczęciu dziecka najlepiej przed 21 rokiem życia. Jednak nigdy nie brałam to do siebie. 21 lat minęło a moje problemy z kobiecymi sprawami mocno się zaostrzyły... Mam policystyczne jajniki, zbyt wysoki wysoki progesteron , tyłozgięcie macicy a teraz do tego doszło podejrzenie endometriozy. Zaczęło mi schodzić większymi kawałkami endometrium podczas miesiączki . Takie kawałki mają nawet 3-4 cm.... Dlatego nurtuje mnie pytanie czy starać się o dziecko puki jeszcze mogę czy czekać na lepszy wiek, dom i ryzykować ? Czym dłużej będę zwlekać tym mniejsze mam szanse.... Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko:) Ja mam 30 lat i jestem w 10 tygodniu ciąży; wcześniej w życiu bym sobie nie wyobrażała nawet zajścia w ciążę - studia, praca, brak większej stabilizacji. Też wiedziałam o swoich problemach z prolaktyną, ale mimo to poczekałam i w 1 cyklu starań udało się zajść w ciążę.:) Ale... Tyle się słyszy o problemach; mam mnóstwo znajomych, które pragną zostać matkami i niestety już kilka lat się starają z marnym skutkiem... Znam dziesiątki takich przypadków. Jeśli ginekolog powiedział Ci, że możesz mieć naprawdę duże problemy, to może zastanów się nad tą ciążą teraz? Jakoś na pewno będzie, a kiedyś możesz żałować, że wiedziałaś, a nic z tym nie robiłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia382
Cały czas słyszę, że nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko :D :) Gdyby moje problemy były chociaż w połowie mniejsze to bym jeszcze zwlekała ale teraz muszę podjąć bardzo ciężką decyzję .... Boję się , że jak poczekam parę lat to będę żałować do końca życia. Dziękuję za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaszłam w tym wieku w planowaną ciąże każdy mi odradzał pukali się w głowę Rodzina wręcz się ode mnie odwróciła :-( twierdząc , że facet jest nie odpowiedni i zostawi mnie góra po pół roku. Dziś mamy dzieci Moja najstarsza córka ma się dobrze jesteśmy szczęśliwą pełną rodziną z 20 letnim stażem , mimo to moja rodzina nie zaakceptowała tego że mam dzieci , że wybrałam macierzyństwo a nie to co oni dla mnie planowali no i największa sól w oku to mój mąż od lat ten sam ... a miał mnie d**ek kopnąć po pół roku i zostawić brzuchem Autorko nikt nie wyreżyseruje Ci życia i nikt go za Ciebie nie przeżyje musisz robić tak , żeby myśleć o sobie i żeby to Tobie było dobrze a nie innym bo im nigdy nie dogodzisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia382
Dziękuję za odpowiedź. Chciałabym być dobrą matką i zapewnić mojemu dziecku co najlepsze tylko czy w tak młodym wieku dam radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co c****eluchy w tym wieku , uczyc sie jeszcze powinnas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia382
Skończyłam średnią szkołę. Nie poszłam na studia bo nie chciałam potem patrzeć na porażkę po tylu latach nauki . Po średniej szkole wykonuje to samo w Anglii co ludzie z Polski z wysokim wykształceniem... Nie wykształcenie mówi o człowieku. Ja w bardzo młodym wieku poszłam na swoje nie chciałam być na utrzymaniu rodziców. Ciężko pracuje i życie mnie mocno kopie ale na wszystko zapracowałam sobie sama to jest dużo cenniejsze niż wyższe wykształcenie- ono nie zrobi z ciebie Boga . Sądzę, że nikt nikomu nie może wytykać palcem jego inteligencji i tym bardziej nikt nie może mówić drugiemu co ma w życiu robić. Jesteś nie kulturalna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klaudia normalnie bym odradzila ciaze w tym wieku, ale jesli tak mowia lekarze, to na pewno wiedza co mowia i w TWOIM przypadku bym sie nie wahala.,wyfakesz sie byc rozsadna dziewczyna, na pewno dasz sobie rade ze wszystkim. Potem pewnie bedzie za pozno. Ja mam 29 lat, wczesniej zadbalam o,edukacje, mieszkanie. Teraz mam fajna prace, mieszkanie i ... Musze sie leczyc by zajsc. Zaluje, ze nie zaczelam wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, nie masz co czekać na lepsze czasy. Myślicie o dziecku, to staraj się i to jak najszybciej. Moja córka w wieku 23 urodziła pierwsze dziecko. Za trzy lata drugie. Są razem 15 lat. Dzieci odchowane, oni młodzi, wspólne wyjazdy, wyjścia, itd... Też mieszkają w UK. Mają swój dom, 2 samochody. Wczasy w ciepłych krajach przynajmniej 2 x w roku. Nie zwlekaj z decyzją, tym bardziej, że masz problemy zdrowotne. Nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że najpierw się wyszumią, zwiedzą świat, kupią dom, a dopiero póżniej dziecko, na które często jest już za póżno. Dzieci naprawdę nie są kulą u nogi. Wręcz cię dopingują do dzialania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia382
Bardzo współczuję , że musisz się leczyć by zajść w ciążę, mam nadzieję , że się wam uda. Życie pisze różne scenariusze widocznie taki jest mój. Chyba będę młodą mamą :) Oby mi się udało zajść w ciążę :) Trochę przeraża mnie służba zdrowia w Anglii ale jakoś będę musiała dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze w koncu zajde, to pewnie kwestia czasu, bo teraz mam dobrego,lekarza. A ty pomysl sobie tylko, co by bylo gdybys teraz odpuscila sobie dziecko, a potem by bylo juz za pozno... Mialabys do siebie na pewno ogromny zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz to zachodz,ja mam 30-tke i nie chce dziecka,na razie nie mam slubu i boje sie ze jak go wezme to zaczną sie naciski:(Chciałabym zeby mój facet był bezpłodny to nie byłoby problemu(bo gdybym ja była to na bank by mnie obgadywali).Ech,masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata i mam syna 9 miesięcy, radzimy sobie zarówno finansowo, jak i z opieką, chociaż syn jest grzeczny ale za to *****iwy bardzo, trzeba go ciągle pilnować z tego względu, żeby nic nie odwalił i nie mam za bardzo czasu na sprzątanie, gotowanie ale narzeczony pomaga jak wraca z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam 21 lat, a staram sie wlasnie o dziecko :) niestety mam problemy z owulacja i nastawiam sie psychicznie,ze moze nie pojsc latwo. Jestes w trudnej sytuacji,bo choroba postawila cie pod murem. Czy mozesz zaufać i polegać na bliskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz autorko, ile ludzi, tyle historii.:) To prawda,ze studia wcale nie gwarantuja powodzenia, ale tez nie zawsze wroza porazke - jak Ty to ujelas. Ja akurat nie zaluje wyzszego wykszalcenia, bo teraz sie spelniam w pracy w moim kraju, ktora mnie satysfakcjonuje, wiec tez nie uogolnialabym jak Ty.:) Musisz sama zadecydowac,czy w tak mlodym wieku chcesz zostac matka, bedac oczywiscie swiadoma,ze w przyszlosci mozesz miec duzo problemow z zajsciem w ciaze. Mysle,ze juz zadecydowalas i chcesz miec dziecko,powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks - zaskakujące korzyści z seksu Dlaczego ludzie uprawiają seks? Większość z nas robi to po prostu dla przyjemności. Inni, aby poczuć się dobrze lub zbliżyć się do swojego partnera. Tajemnicą nie jest również to, że seks może doprowadzić do zmniejszenia ciśnienia krwi, za co nasze serce podziękuje nam w przyszłości. Badania pokazują, że są też inne zalety seksu, a oto 10 z nich. Seks - kondycja Gdy uprawiasz seks, możesz tego dnia zrezygnować z treningu. Badania opublikowane w American Journal of Cardiology (2010) wykazały, że aktywność seksualna jest porównywalna z podstawowym treningiem na bieżni. Intensywny seks pomoże ci utrzymać ciało w dobrej kondycji i spalić od 85 do nawet 250 kalorii. Oczywiście zależy to od dynamiki i długości stosunku. Wzmocnisz też mięśnie ud, pośladków oraz poprawisz swoje zdrowie psychiczne, bo seks da ci energię na nowy dzień. Seks - sen Czy wiesz, dlaczego po orgazmie zapadasz w głęboki sen? Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy te same endorfiny, które odpowiadają za odstresowanie i relaks. Badacze uważają, że nie tylko endorfiny są za to odpowiedzialne, ale też prolaktyna, której poziom jest zdecydowanie wyższy podczas snu, a także oksytocyna związana z bliskością, czułością, ufnością i tworzeniem więzi z partnerem. Jeśli więc oczekujesz, że po seksie przytulisz się do partnera i głęboko uśniesz, to zdecyduj się raczej na spokojny seks. W innym przypadku szalone akrobacje przyczynią się do zwiększenia energii i braku ochoty na sen. Seks - redukcja stresu Osoby, które uprawiają seks przynajmniej raz na dwa tygodnie, mają mniejsze problemy ze stresem w codziennym życiu. Teorię potwierdzają badania przeprowadzone na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Profesor Stuart Brody udowodnił, że podczas seksu poziom endorfin i oksytocyny, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, wzrasta i aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za poczucie intymności i relaksu, które pomagają walczyć ze strachem i depresją. Dowiedziono też, że hormony te znacząco wzrastają w trakcie orgazmu, dlatego warto się o niego postarać. Seks - leczenie infekcji Pensylwańskie badania wykazały, że studenci, którzy uprawiają seks raz lub dwa razy w tygodniu, mają większy poziom immunoglobuliny A (IgA), czyli związku, który odpowiada za odporność na choroby takie jak przeziębienie i grypa. Jego poziom był o 30 proc. większy niż u osób, które nie uprawiały seksu w ogóle. Najwyższy poziom IgA zaobserwowano u studentów, którzy uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy są zgodni, że istnieje związek między częstotliwością seksu a wydajnością układu odpornościowego i zwalczaniem chorób. Warto więc uprawiać seks regularnie, aby cieszyć się zdrowiem, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy ryzyko grypy jest większe. Seks - młody wygląd W Szpitalu Królewskim w Edynburgu zorganizowano doświadczenie, które polegało na tym, że grupa „sędziów” miała za zadanie oglądać badanych przez lustro weneckie i ocenić ich wiek. Okazało się, że badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12 lat młodziej w stosunku do ich rzeczywistego wieku. Stwierdzono, że ich młodzieńczy blask wynikał z częstego seksu, w trakcie którego wydzielane są hormony odpowiedzialne za utrzymanie ciała w dobrej formie, takie jak estrogen u kobiet i testosteron u mężczyzn. Seks - regulacja cykli miesiączkowych i zmniejszenie bóli menstruacyjnych Wiele kobiet nie uprawia seksu w trakcie miesiączki. Okazuje się, że niesłusznie, bo może on pomóc w zminimalizowaniu bólów menstruacyjnych i we wcześniejszym zakończeniu okresu. Na Uniwersytecie Medycznym Yale wykazano też, że seks podczas menstruacji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy – bolesnej i uciążliwej dolegliwości kobiet. Jeśli jednak to cię nie przekonuje i nie zdecydujesz się na seks w tym czasie, to po skończeniu się miesiączki postaw na pozycje klasyczne, bo kiedy leżysz na plecach przepływ krwi w twoim ciele przebiega łatwiej, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych dolegliwości. Seks - mniejsze ryzyko raka prostaty Podobnie jak u kobiet, tak i u mężczyzn, seks wpływa na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie narządów płciowych. Według badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association mężczyźni, u których przynajmniej 21 razy w miesiącu dochodzi do wytrysku, są w mniejszym stopniu narażeni na wystąpienie u nich raka prostaty w przyszłości. Występują oczywiście inne szkodliwe czynniki, które mogą powodować raka, ale nie zaszkodzi przeciwdziałać im już dziś i często uprawiać seks. Seks - zwalczanie trądziku W jaki sposób? Trądzik jest zazwyczaj następstwem nieprawidłowego funkcjonowania hormonów, u kobiet progesteronu, a u mężczyzn testosteronu. Seks natomiast eliminuje z organizmu toksyny i wyrównuje poziom hormonów. Poprzez poprawienie krążenia krwi w organizmie dotlenia też skórę, przez co jest ona w lepszej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nie jest to stuprocentowo skuteczna metoda w przypadku osób, które zmagają się z poważnymi zmianami skórnymi. Nie powinny one zaniedbywać leczenia farmakologicznego. Seks - łagodzenie bólu Jeśli często miewasz migreny i bóle głowy, to wiedz, że najlepszym środkiem przeciwbólowym wcale nie są tabletki, a orgazm. Po raz kolejny swoją rolę odgrywają tu hormony, które łagodzą uporczywe dolegliwości. Zostało to potwierdzone w eksperymencie wykonanym w Headache Clinic w Southern Illinois University. Okazało się, że ponad połowa badanych cierpiących na migreny, doznała ulgi podczas orgazmu, który w tym wypadku badacze porównują do morfiny. Może warto więc standardową wymówkę: „nie dziś, boli mnie głowa”, zamienić na pretekst do aktywności seksualnej i naturalnego, a co najważniejsze przyjemnego, uśmierzenia bólu. Seks - kontrola nad pęcherzem Problem nietrzymania moczu dotyczy już 30 proc. kobiet w różnym wieku. Kluczową rolę odgrywają tu mięśnie dna miednicy, które u kobiet z problemem nietrzymania moczu są po prostu zbyt słabe. Każdy stosunek seksualny jest treningiem prowadzącym do ich wzmocnienia. Podczas orgazmu następują kolejne skurcze mięśni, które dodatkowo korzystnie wpływają na ich stan. Jak widać, seks to nie tylko wielka przyjemność czy droga do powiększenia rodziny, ale też doskonały sposób do poprawienia naszego stanu zdrowia, psychiki i wyglądu skóry. Warto więc regularnie ulegać seksualnym przyjemnościom, które będą wpływały z korzyścią nie tylko na twoje życie, ale też na życie twojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zawsze to samo w tym wieku powinnaś się uczyć BO ? dlaczego wszystkie mamy w tym wieku się uczyć ? JA nie pytam złośliwie do 30 urodziłam 3 dzieci od 30 d 40 skończyłam studia mam licencjat no i jestem przed 50 mam dorosłe dzieci , stabilną pracę no i ? Tylko dlatego , ze nie robiłam po kolei tak jak ktoś by chciał jestem gorsza ? BO byłam młodą mamą i starą studentką. Wiecie co przynajmniej jestem szczęśliwa bo idzie po mojemu , a nie po waszemu :-) Autorko powodzenia Ci życzę ja wiem że jak bym nie miała dzieci wcześniej to na bank nie miała bym ich wcale bo po 30 po prostu nie było by na nie czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowienie ze po 30 nie ma czasu na dziecko jest skrajna przesada. Niby dlaczego? Niby co ten czas zabiera, ze nie ma go juz na posiadanie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lifeisgood
Ja teraz dopiero mam czas, dobra prace, stabilna sytuacje, dom:) mogę iść na macierzyński i potem nawet na wychowawczy, jeśli tylko będę czuła taka potrzebę :) 30 lat i pierwsza ciąża. Ale ile ludzi, tyle historii..;) Każdy ma swoje życie i niech nim kieruje jak chce. Ja do tej pory skupiałam się na sobie, trochę zwiedziłam świata i jest mi z tym dobrze, ale mnie akurat się udało z zajściem w ciąże. Autorka ma problemy większe i może być problem w przyszłości, dlatego może warto inne rzeczy odłożyć na później ", a teraz myśleć o dziecku. Uważam, ze przesada jest mówienie stanowczego NIE zarówno ciąży w wieku 21 lat czy 10 lat później, a nawet więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastolatką nie jesteś, wiek na ciążę masz dobry. Jak widać to loteria, ja mam 33l, jestem w 38 tyg ciąży w którą zaszłam bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są wspaniałe matki 20 letnie i marne matki po 30tce, i na odwrót:-) sama wiesz najlepiej czy jesteś psychicznie dojrzała do macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, a co na to Twoj mąż autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 32 lata i już mamą nie zostanę ze względu, podobnie jak Ty, problemy ginekologiczne. Żałuję, że nie zostałam mamą będąc w Twoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te które nie chcą/nie mogą mieć dziecka... co wy robicie na forum o ciąży i macierzyństwie ? serio zastanawiam sie skąd wy się tu wzielyscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 46 no ja nie miała bym czasu po 30 bo do 30 miałam małe dzieciaki i je wychowywałam , więc logiczne w moim wypadku ,że gdybym się znowu wpakowała w pieluchy to bym z nich nigdy nie wyszła TAK A Mój wpis nie miał na celu nikogo urazić to tylko moje zdanie , każdy decyduje sam kiedy i ile ma mieć dzieci np. znam kobietę która urodziła dziecko w wieku 20 lat następnie jak miała 33 i teraz jak ma 41 ma kolejne da się jak widać da się , ale ja bym nie mogła tak zrobić bo ja myślałam że do 30 się dzieci rodzi i nie interesowało mnie kto co mówi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do przedostatniej wypowiedzi: nie moge zajsc w ciaze i czesto tu zagladam poczytac o leczeniu, o badaniach, sa tu rozne grupy wsparcia dla staraczek. Nie zauwazylas? Jedli nie mam dziecka, to to jest zakazane przebywanie na tym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×