niania dla 3 miesięcznego niemowlęcia

Studiuję dziennie - zwykle od 8 do 11 , rzadko zdarzaja sie zajecia do 14.00 . Co myślicie o wynajęciu Niani na te 3 godziny dziennie ? Ma ktoś doświadczenie w kwestii zostawiania takiego maluszka z nianią ?

Świetny pomysł, zrobić sobie dziecko ,a po 3 miesiącach wrócić na studia i się realizować. :D Potrzebne ci to dziecko było jak qrwie deszcz....

3 godziny samorealizacji na dobę żadnej matce nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie :) pytanie czy opieka niani nie zaszkodzi dziecku ?

Takiemu dziecku wszystko jedno kto je nakarmi i kto je ponosi.

Ktos z rodziny - ok, obca baba nie. 3 miesiące to b mało. Nie zostawiłabym i tyle.

ojciec dziecka gdzie ?

Ojciec jest - mój mąż , będziemy się zmieniać , ale czasem nasze obowiązki się pokrywają , wtedy bedzie przyjezdzac babcia - moja mama , ale nie chcę jej nadwyrężać , na 2 dni w tygodniu przydalaby mi się niania na 3 h .. tak tylko się zastanawiam , poki co na kazdy dzien ktos jest rozpisany . Nigdy nie mialam do czynienia z nianiami wiec nie wiem jak to jest .

lepsze są nianie z agencji ? Czy te agencje kontrolują kogo zatrudniają ?

Jeżeli juz niania to szukaj takiej która gdzieś pracowała u znajomych lub rodziny. Tak żeby ktoś coś mógł o niej powiedzieć. I nie słuchaj komentarzy że to nie ok że studiujesz i wychodzisz. Jesteś również czlowiekiem i masz prawo mieć coś jeszcze poza dzieckiem. Ja też szukam niani do 4 mies dziecka na wieczory w sobotę bo chcemy mieć chwile dla siebie z mężem

Agencje i inne- odradzam, jesli myslisz ze one robia rentgen ;) To takie malutkie dziecko. Jak babcia chce niech przyjeżdża. Powiem ci ze ja planuje do moich dzieci jak bede babcia i bedą chciały jeździć. Bałabym sie bo to małe dziecko. Jedyne co- znajdź kogos kto takim maluchem sie zajmował. Umie udzielić pierwszej pomocy. I dobrze go poobserwuj. Jak piszesz o tylko 6 h na tydzien to nie wiem czy znajdziesz kandydatkę. Ale spróbuj.

Jak babcia chce pomoc to niech pomaga. To jest malenstwo i nie zostawilabym z nikim innym niz z osoba ktora znam (babcia, siostra ). A jak sie wam wyklady pokrywaja to nie mozecie chodzic z mezem na zmiane co 2 tyg ? Chyba ze to cwiczenia etc.